Zawi163 napisał(a):
A czy handlarz ma zdjęcie przebiegu robione w momencie zakupu w Szwajcarii? Przebieg nie wydaje się oryginalny, dodatkowo sprzedaje również audi S4 czy s6 z przebiegiem jeszcze niższym a fotelem wytartym jak przy 400 000 km.
Już nie wiem ile razy pisałem, że stan wnętrza NIE JEST wyznacznikiem czy przebieg ori czy nie. Nie chce mi się już powtarzać, ale zrobię to ostatni raz. Miałem C5, kupiłem nową w salonie, zrobiłem 200tkm - 90% przebiegu po mieście. Nikt by nie uwierzył, że to auto ma taki nalot (a na tym forum to by pisali, że ma pińcet nabite...), sport skórzane wyglądały źle, farba na kierownicy wytarta, podobnie jak pedały i gałka - gdyby przebieg był autostradowy to by wyglądało idealnie. Bardzo częste wysiadanie i wsiadanie zrobiły swoje, więc przestańcie tutaj pyerdolić, że przebieg na bank majstrowany. Komu by się chciało w struclu za 20k dorabiać książki i jeździć po ASO, żeby ostatni przebieg się zgadzał w historii, to nie fura za 100-200k.