.: AUDI KLUB POLSKA :.

Dobrzy ludzie, dajcie jakiś pomysł na przyczynę wypadania pojedynczych zapłonów w momencie przejścia z gazu na benzynę. W drugą stronę bez zarzutu. Im zimniejszy silnik, tym gorzej. Wcześniej tego nie było. Instalka w zasadzie nowa, z kompem qmax po obd i baracudami. Ciśnienie w momencie przełączenia ok. Badałem reakcję na róźne ustawienia, ale jedyne co nieco ogranicza szarpnięcia to wydłużenie czasu przełączania cylindrów (ale i tak czuć). Korekty ok.

Wygląda to tak, jakby przez jeden-dwa cykle silnik dostawał gaz i benzynę jefocześnie (nakładanie paliw na zero).

Ponowne strojenie będzie potrzebne. Parametry się rozjechały lub mapy paliwowe. Według mnie wtryski benzyny leją dalej pomimo sygnału przejścia albo wręcz odwrotnie, gaz zbyt szybko uruchamia wtryski gazowe.

Wyłącz w programie nakładanie się faz benzyny i gazu. A jak jest podczas niekontrolowanego przełączenia (mam na myśli koniec gazu, spadek ciśnienia gazu poniżej wartości zadanej) ? Jak się wtedy zachowuje? Może wtryskiwacz gazowy przepuszcza i dlatego szarpie aż opróżni się listwa/reduktor...

Nakładanie faz jest na zero. Korekty są ok. Szarpnięcia pojawiają się przy przełączaniu każdego cylindra, więc awarie pojedynczych wtrysków można wykluczyć. Jak ustawie przełączanie wszystkich od razu, to silnik niemal gaśnie. Nie sprawdzałem jak jest w przypadku np. zaniku ciśnienia.

Ciekawe jak działa pompa paliwa... Może ciśnienia benzyny nie trzyma?! Zobacz jeszcze czy podciśnieniem nie idzie gaz do kolektora ssącego. Wsadź kawałek wężyka na króciec reduktora i do cieczy, jak bąbelki gazu idą to może być uszkodzona membrana.

Kurcze, ale to się kupy nie trzyma. Szarpnięcia są idealnie w momentach zmiany paliwa (tylko w jedną stronę) 8 razy (8 garów). Na benzynie odpala idealnie. Zasilanie też prawidłowe.

Sprawdź najpierw mapy benzynowe - kilkukrotnie miałem podobny problem w S6. Okazało się, że mapy paliwowe się rozjeżdżały i paliwem sypał więcej co przy zmianie na LPG powodowało missfire.

W takim razie wygląda na to że bloku ma rację, może nie trafiać wtrysk na swoją kolej (coś z czasem wtrysku, lub dawką). Zresetuj wszystko, na wszelki wypadek Zapisz sobie mapy gazu i PB.

Benzyna wyzerowana, mapy gazowe i benzynowe również, instalacja wystrojona na nowo bez obd - bez zmian. Dodam jeszcze jedno, być może istotne, sytuacja ma miejsce na niedogrzanym silniku (czyli ciepły, ale jeszcze nie roboczy). Na zupełnie zimnym jeszcze nie sprawdziłem, a na gorącym minimalne, pojedyncze drgawki.

Zastanawiająca jest ta regularność: zmiana paliwa na danym cylindrze - szarpnięcie, potem (przez 1s) normalnie, potem kolejny cylinder, szarpnięcie, normalna praca itd.