.: AUDI KLUB POLSKA :.

Panowie, miał/ma ktoś do czynienia z VOLVO XC 90? Jak wygląda tam awaryjność, koszty utrzymania i spalanie w przypadku diesla 2.4 ? a może lepiej benzin? Choć auto będzie robić około 5-10 tys. km w miesiącu. Budżet na auto to ok. 50 tys. PLN. Wogóle warto się za tym rozglądać w tym budżecie?

Przesiadłem się z XC90 D5 MY2008 w automacie, silnik podkręcony do 215KM. Spalanie w trasie 10l, miasto 12-13. Czy auto jest awaryjne? no cóż regularnie serwisowane nie stwarza problemow, ale za to ten serwis dobrze kosztuje. Serwis miałem tylko ASO i wydatki były na poziomie myślę wysokim, spokojnie dobijemy 8-10tys./rok. Autko od nowości w jednych rękach i nigdy nie żałowano na serwis. Czułe podzespoły to przede wszystkim AT, nawet regularna wymiana oleju niewiele pomogła i skrzynia wysypała się przy przebiegu 180kkm (nie jestem jedyny, któremu skrzynia padła w okolicy tego przebiegu), do tego dołóżmy tuleję w kątówce odpowiadającą za przeniesienie napędu na tył.
Plusem auta to jego gabaryt, wg mnie ponadczasowa linia.
Minusy - duże a więc i ciężkie, brakuje w ofercie dobrego, mocnego diesla, który odpowiednio poradziłby sobie z tą budą. D5 jest fajny, bezproblemowy i jak to 5 cylindrów, nawet w dieslu fajnie brzmi. Wg mnie, najlepszym wyborem byłoby 4,4 V8, ale takiego ciężko trafić

Pare łosków jest w rodzinie, XC90 jest w domu od miesiąca, wiec o kosztach jeszcze za mało wiadomo, ale wstępnie patrzyłem na jakieś podstawowe elementy ekploatacyjne i nie wyglada to cenowo najgorzej, rzekłbym że o niebo lepiej niż w starym V70. Te 2,4 w dieslu podobno są pancerne, ale tego nie wiem bo w naszych same 5 benzyny

Ja dodam od siebie aby unikać V8. Zanim kupiłem Espace rozważałem też XC oraz BMW X5. W przypadku Volvo zagłębiając się dość w temat i pytając ludzi "łosiowatych" podpowiadali aby szukać 2,5T lub T6. Unikać V8 i poliftowych D3 i D5. Ponadto zwracać uwagę na stan automatów bo lubią się sypać i to dość często.

To ja się podłączę z zapytaniem o 2.5T w V70 z okolic 2005 jak to jeździ, jakie słabe punkty, czy da się zatruć LPG

2,5t przyjmuje LPG bez problemu, 210kucy z silnika LPT na zmiennej fazie jezdzi calkiem przyzwoicie. Z wad to głownie wycieki z silnika .

bloku, czyli 2.4 tdi D5 to niepolecany motor?

W poliftach ponoć nie polecany. Tak przynajmniej mi tu pomorskie "łosie" doradzali. Przedlifty są trwalsze ale w czym problem jest...nie zagłębiałem się tylko omijałem te auta. Najprzyjemniej mi się jeździło 2,5T w automacie. Nie jest demonem szybkości ale bardzo harmonijnie jeździł. Od razu uprzedzam, że kufer bardzo mały stąd odpuściłem.

2,5T to benzyna z T tak ?
ile to ma kuniów i w jakich latach wsadzali pod maske?

Ja w przedliftach oglądałem to miały 210KM. Czy polift ma więcej nie wiem.

2,5t rowniez 210 ps został zastąpiony v6 3,2 zdaje sie w 06-07

najlepszy motor w wersji przedliftoweej to T6, 272 konie, niestety sprzężony z kiepską skrzynią. pół biedy remont bo w 5 kpln można się spokojnie zmieścić, ale dynamika na 3 i 4 biegu nie powala. Spalanie w trasie od 10 wzwyż na Pb. LPG 15 - 18.

2,5T ma nowszą pięciobiegową skrzynię geartronic, i tylko nieznacznie ustępuje dynamiką t6.

nie wiem jak z 2,5 T ale T6 w wersji amerykańskiej nie ma chłodnicy oleju skrzyni biegów, co przy europejskich prędkościach przelotowych na dłuższych dystansach może rodzić problemy (remont skrzyni)

2.4 D nie ma wad wrodzonych, choć nie interesowałem się bliżej tematem diesla z uwagi na wrodzoną awersję.

To czy warto to kupić zależy jakie jest przeznaczenie samochodu, jak na rodzinny dupowóz do jazdy na wprost jest mega wygodny i praktyczny. Silniki akceptują lpg. Ceny serwisu i części znośne. Ja jeżdżę swoim t6 od 2009 roku i już raczej zostanie ze mną na amen. Motor mam po generalnym remoncie, skrzynię też.

jeśli dziś szukałbym xc90 to głównym kryterium byłby motor v8, z dużo szybszą skrzynią niż w t6.

co do 2.4 D , mam dwoch znajomych , użytkowników Volvo , użytkuja 2.4 D 163 PS jedno ma 360 kkm (polski salon) ,drugie na zegarach 350 kkm (kupione od handlarza więc nie wiadomo ile ma ) .... ZERO problemów ...

Gdyby nie automaty to te wszystkie Volvo były zaj...ste a tak to trzeba niestety uważać.

Diesle pancerne.

Ja rozważałem T5 i T6 niedawno.
Ze względu na wadliwe właśnie skrzynie odpuściłem.
Co mi po skrzyni, nawet jak naprawię, jak i tak jest nietrwała i porównywalna do Audiowskiego multilotka?
A szkoda....

Volvo robiło zawsze solidne auta... niestety skrzynia jest podzespołem który zrobił dla nich AISIN lub ZF.
Coś za coś... znaleźć manuala i mieć spokój ale tylko z bliźnikiem AELa... XC90 bym odpuścił

Może chodziło o przedliftowe V8? tam faktycznie był jakiś problem silnikowy, ale w wersjach poliftowych został rozwiązany.
jakiś nowy mit? Faktycznie przedlifotwe D5 było mniej problematyczne bo bez swirla, bez dpf i pewnie czegoś innego, ale żeby unikać? bez przesady, bardzo dobre silniki, szkoda że za słabe do tej budy.

Ja się rozglądałem za przedliftem i o takie pytałem. Dostałem odpowiedzi czego unikać a co jest godne uwagi. O D5 mówili, że jest jakiś problem z układem olejowym. Nie zagłębiałem się dalej zwłaszcza, że i tak kupiłem inne rodzinne auto

2.5tdi a 2.4d to 2 różne silniki, w xc90 nie bylo AEl'a



AEL jest wiadomo skąd a 2.4 to typowa konstrukcja volvo tez pancerna ale wymaga bardziej dbałości, jest milsza dla ucha niz AEL.

kiedyś ktos juz pytał tu o xc90 jak się nie myle. poszukaj

silniki benzynowe 2.5t kompromis miedzy spalaniem a mocą oczywiście manual.
2.9 T6 dość drogi silnik twinturbo i mało dobrego speca do nich. fakt w manualu śmigają zajebiście.

Najlepiej znależć te produkowane w szwecji a nie u chinoli czy talibów
wersji wypasu też było chyba ze 20 więc do wyboru do koloru

w polifcie byly takie wynalazki jak turbo+kompressor nie mam pojęcia jak to sie zachowuje

To jest chyba najlepsza rekomendacja, by NIE kupować takiej wersji napędu