.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
Miałem jakiś czas temu kolizję i niestety moje audi zostało uszkodzone. Kobieta w oplu zajechała mi drogę próbując skręcić w lewo tuż przede mną. Centralne uderzenie przodem auta w koło drugiego wozu. Pas przedni wgiął się do środka uszkadzając koło pasowe od pompy wspomagania, chłodnice, wentylator wisko, napinacz paska oraz sam pasek który został przecięty.
Zamontowałem pas przedni, naprawiłem wyżej wymienione uszkodzenia, wszystko zdaje się, że podłączyłem tak jak powinno być, wiszą już tylko kabelki od lamp, czujników pdc klaksonów itp. Płyny też uzupełnione.
Do rzeczy mam problem ponieważ auto nie chce odpalić - kręci, ale absolutnie bez żadnej reakcji.
Sprawdziłem bezpieczniki wszystkie są dobre, doradźcie coś bo nie wiem jak ugryźć temat. Nie mam kompa do diagnozowania a chce uniknąć wizyty u mojego mechaniki bo straciłem do niego zaufanie. Czy po uderzeniu mogło się coś z rozrządem stać? Pod maską w okolicy komputera po włączeniu zapłonu przez około 10 s słychać jakieś dziwne piszczenie a wcześniej niczego takiego nie słyszałem.

Bez kompa to wróżenie z fusów.
Masz blisko do Bydgoszczy, pogadaj z chłopakami a być może ktoś za przysłowiowego browara podjedzie z kompem i sprawdzi błędy.

Być może fura wyposażona jest w system odcięcia paliwa w przypadku kolizji. W Fordzie Scorpio miałem taki system (fabrycznie). Pompkę paliwa uruchamiało się ponownie przyciskiem w bagażniku.

Dziś byłem koło Szubina Mogłem Ci pomóc... no ale... teraz dopiero czytam.
W sterowniku poduszek najprawdopodobniej (mimo iż nie wypaliły - bo może ich nie masz, albo zestarzały się naboje) zapisał się pewnie "crash". Sprawdź napinacze pasów w jakim są położeniu.
W normalnym trybie działania sterownik airbagów podaje do ECU sygnał na zasadzie "jest OK - odpalaj". Jest to prosty sygnał o kwadratowym przebiegu. W przypadku wystrzału poduszek sygnał ten ma odwrotną modulację i ECU nie poda wtrysku !!!
Mimo wszystko zaczął bym od weryfikacji rozrządu, kompletu bezpieczników od ECU, paliwa, cewek. Mogło się w kolizji zrobić jakieś zwarcie i coś poleciało.

No szkoda Drookash, ale pewnie i tak było by ciężko bo w tym tygodniu mam najgorszą zmianę 14-22 - za nic nie idzie się zabrać od rana
Ale do rzeczy bo ustaliłem kilka faktów i możliwe, że sam wygenerowałem sobie kłopoty (nie pierwszy raz zresztą), otóż pompa paliwa nie pracuje na zapłonie a chyba powinna to raz, dwa na liczniku wyświetla mi się żółta kontrola kluczyka a wcześniej chyba jej nie było (albo gasła - nie wiem). Gdy kompletowałem graty do odbudowy auta wyciągnąłem ako i wymontowałem licznik w celu naprawy fis'a i chyba przez to auto nie chce odpalić. Usłyszałem teorie o immo rozkodowanym albo popsutym. Czy to jest przyczyną na razie nie wiem, ale zakupiłem na alledrogo ivaga na androida i będę się bawił jutro jak znajdę czas. Oby to było coś warte...
Czy da się sprawdzić kompem czy poduszki są w aucie? Nie wiem na jakiej zasadzie one są odpalane w przypadku uderzenia, ale szczerze dziwie się, że nic nie wystrzeliło.

Gdy immo jest rozparowane to autko odpali i zgasnie po 2 sekundach a na liczniku pozostanie znaczek immo,
Mozesz puscic output test na sterowniku airbagow i on pomierzy dokladnie opornosc kazdego napinacza i poduszki. Robi to zreszta przy kazdym przekreceniu kluczyka. Po output tescie bedziesz mial zapisany blad opened due to crash sigal w sterowniku komfortu. Prodedura z airbaga kazde sterownikowi odryglowac drzwi symulujac uderzenie. Sprawdz fizycznie czy masz poduszke w kierze i na pasazera miejscu w konsoli. Jezeli wczesniej miales blad crash w sterownikach to poduszki nie wypala ponownie do momentu jego usuniecia specjalnym kablem, Jak nie dziala ci pompa to...bezpieczniki, przekaznik wiazka i ostatecznie pompe na krotko. Nawet przy rozkodowanym immo pompa wlaczy sie na kilka sekund po kluczyku.

Jutro kupie nowe ako, wcześniej wstanę i sprawdzę jeszcze raz bezpieczniki i przekaźnik a dalej jak Drookash mówisz.
Na swoim pseudo kompie na telefonie za wiele opcji nie mam, no albo muszę to lepiej ogarnąć. Tak czy inaczej ani immo ani poduchy żadnych błędów nie mają.

edyt:
Bezpieczniki i cała reszta są sprawne.
P1609 crash shut-down activated - taki mam błąd.
Czytałem co z tym zrobić, ale jeśli chodzi o komputerową diagnostykę auta to dopiero raczkuje. Czy ktoś może mi opisać bardzo łopatologicznie co należy zrobić aby skasować ten błąd?

Ktoś pomoże?

Czyli jest to co Ci opisałem. Sterownik poduszek podaje sygnał blokujący odpalenie. ECU to odbiera i nie odpala, nie podaje iskry... takie zabezpieczenie byś autem po wypadku nie jeździł.

Jeżeli chcesz więcej o tym poczytać to tutaj na stronie 47 tego PDFa - http://www.volkspage.net/technik/ssp/ssp/SSP_217_d2.PDF
Sterowniki ME7.1 i pochodne działają tak samo i w A6 i w A8...
Musisz znaleźć speca od usuwania takich błędów bo zwykłym kablem tego nie zrobisz.

A kiedyś tak miałeś czy tylko wyczytałeś słyszałeś? W tych starych kondonach nic się nie dzieje, balony wiszą wywalone auto normalnie jeździ. W nowszych modelach wywala check, ABS, i kontolę trakcji...ale normalnie zapala i z oporami do 40 km/h można się poruszać. Poza tym jak miało mu zapisać crash, jak ma poduszki i nawet pasy nie wystrzeliły ? Tu jest przyczyna gdzie indziej. Moim zdaniem szkoda gdybać , trzeba podłączyć vaga.

Wczoraj podłączyłem auto pod kompa a właściwie pod 2 różne aby wykluczyć jakiekolwiek nieporozumienia.
Jeśli chodzi o immo, airbagi itp. to nie wykazuje żadnych błędów.
Jedyne błędy to:
16706 czujnik obrotów silnika - brak sygnału.
i błąd na każdym z wtrysków coś o zwarciu z masą.

nic więcej nie mam... dzwoniłem w parę miejscu, zamierzam kupić moduł od poduszek i zamienić, następnie wymienię ten czujnik obrotów o ile w garażowych warunkach się uda. Do kolegów w temacie: wie ktoś gdzie on dokładnie jest i jak się do niego dobrać? Z tego co udało mi się ustalić jest chyba gdzieś od strony ściany grodziowej bliżej strony kierowcy.
Właściwie nic nowego nie wnosi mój post, bo wątpię aby uszkodzony czujnik obrotów silnika blokował napięcie na pompę i wtryski.
Mam jeszcze z 2 przerwane wężyki podciśnieniowe czy jakieś takie w okolicy EGT, ale na moje oko to stary uraz. Wieczorem wrzucę fotkę może ktoś będzie wiedział za co odpowiadają.

Ale po co go zmieniać? Odpaliły jakieś pasy poduszki? Za to że nie odpala będzie jak już ustaliłeś winny czujnik położenia wału.

Przy wtyczce od czujnika była uszkodzona izolacja i było przebicie, naprawiłem - błędów w kompie brak.
W kanale 14 bloku 4 jest coś zablokowane. Ale co to jest nigdzie nie znalazłem (jakiś przerywacz czy przerywnik zapłonu jakoś tak).
Brak napięcia na wtryski i pompę paliwa - ale dlaczego? ...nie wiadomo.
Jeśli ktoś ma jakieś nowe sugestie to z chęcią posłucham. Może lepszy komputer muszę mieć?
Czy na forum jest ktoś kto ogarnia układ elektryczny w 2.7?

Edyt.

Sprawa zdaje się, że została rozwiązana. Przy uderzeniu wypiął się teleskop od maski i wyłamał mi wtyczkę od czujnika obrotu wału korbowego. Spadła gdzieś na dół i póki nie zdemontowałem zbiorniczka wyrównawczego nie widziałem tego. Cóż niepotrzebnie znowu demontowałem pas przedni (chciałem jeszcze raz obejrzeć rozrząd). Tyle dobrego, że przy okazji tych wszystkich napraw wymienię uszczelki pod pokrywami zaworów. Jak dobrze pójdzie w niedziele powinien zagrać.
Dziękuje wszystkim udzielającym się w mojej sprawie.
Pozdrawiam.