Z czujnikiem jest taki problem, że jego błąd pojawia się tylko i wyłącznie przy próbie odpalania po uruchomieniu webasto. Nigdy (!) nie było tego błędu bez webasto. Co do aku - samo webasto nie odpala, jak aku słaby. Moje odpala. Ale może faktycznie coś jest na rzeczy - po długim kręceniu jak już uda się uruchomić silnik, pojawia się kontrolka ładowania (gaśnie po zgaszeniu i ponownym rozruchu). Samo ładowanie też tak średnio chodzi - lata od 13,5 do 13,9, ale jak kiedyś robiłem testy, to przez chwilę przy największym obciążeniu było 12,9. Albo altek, albo połączenia masy lub zasilania (aku w bagażniku). Co prawda rozrusznik kręci bez zarzutu (a wręcz zapitala), ale może coś innego jest nie tak z zasilaniem.
Wydaje mi się, że po nocnym ładowaniu prostownikiem nie było poprawy, ale upewnię się jeszcze.
Dzięki za jakikolwiek trop, bo już nie wiedziałem, za co się brać
