.: AUDI KLUB POLSKA :.

Dać komuś samochód, kto nie umie jeździć...
Mam spaloną tarczę sprzęgła. Auto jednak u mnie zostaje,więc chciałbym założyć coś co nie puści zbyt szybko i zniesie moc min. te 360-400 koników. Słyszałem, żeby montować tarczę od razu od S4 B5, (RS4 B5)? bo są w tej samej cenie. Nie ma problemu. Pytanie, jakie parametry to wytrzyma?
Czy może pchać się w coś jeszcze lepszego?

Seryjne sprzęgło S4 to też kibel, RS4 ma mocniejszy docisk. Możesz kupić sprzęgło z RS'a i nabić kevlarem tarczę. Jak nie będziesz strzelał 20 razy pod rząd z zatrzymanego to pojeździsz na tym trochę

RS4 B5 rozumiem. Widzę dostępność jest. A gdzie można obić tarczę? Jaki koszt?

Kevlarem obija większość zakładów regeneracyjnych. U mnie w mieście taka usługa regeneracji sprzęgła (toczenie zamachu, docisku i obicie tarczy kevlarem) kosztuje ok. 500zł. Samo obicie kevlarem to raczej nie więcej jak 200zł.

Całkowicie do tej mocy wystarczy seryjne sprzęgło rs4 b5. O ile nie zamierzasz z niego strzelać non stop.
Zmiana sprzęgła na mocniejsze nic nie da dopóki nie zmienisz kierowcy, który jeździ na pół sprzęgle.
Ubije je szybciej niż seryjne a w samochodzie będzie śmierdziło, że przez tydzień nie wywietrzysz

A to się tak da?
PS. Tarcza sprzęgła jest taka sama dla wszystkich 2.7T, czyli A6,S4 i RS4, w tym ostatnim tylko docisk jest mocniejszy.

Coś z tymi sprzęgłami w 2.7T jest, bo ja wymieniałem przy ok 130tkm, ułamało się żeberko w docisku i zblokowało skrzynie, a nie należę do osób, które non stop upalają.

Dałem auto ojcu. Przejechał 30 km i starczyło. Ale on na co dzień jeździ Dacią 1.6... Tam jak przytrzyma na sprzęgle to te 135 nm krzywdy nie zrobi
Dobra zakupione od rs4. Postaram się wykewlarować. Planuję moc do ok 450KM max