.: AUDI KLUB POLSKA :.

Z góry przepraszam, jeśli zabłądziłem i trafiłem nie tu gdzie trzeba.
Mam takie pytanko odnośnie mojego problemu. Posiadam od dłuższego czasu 100 2,8 AAH która od momentu zakupu ma spore problemy z silnikiem. Więdziałem to podczas zakupu i liczyłem się z tym, że będzie wymagać sporych inwestycji. Jednak nie wydawało mi się, że bedzie to aż takie trudne do zrobienia. Bo cięzko o dobrego mechanika który zrobi remont, liczba silników w dobrym stanie na rynku jest minimalna, a jeśli się coś trafi to znika bardzo szybko. No i ostatnia alternatywa swap na 2.8 ACK. Tylko pytanie teraz które z tych rozwiązań będzie najlepsze. Obecnie mam możliwość kupić A6C4 avant q 2,8 ACK jako dawce w cenie 800E. Więc jak sądzicie co będzie najbardziej rozsądne?

oddaj na złom i kup coś co jeździ

taniej wyjdzie zrobienie silnika niz te 800e

Jeśli mam odać świetną budę na złom tylko ze względu na silnik to pozdro dla cb.

Niby tak, jednak 800 ty około 4 tyś. A robiąc coś przy silniku na dobrych cześciach i nie u mietka w stodole to cena będzie podbna. No chyba że remont silnika rozumimy przez sciągnięcie głowic ich połowicznej regeneracji wymianie pierścieni bez znaczenia w jakim stanie są cylindry. To tak wtedy znacznie taniej wyjdzie.

Kupuj dawcę i zmieniaj krok po kroku. Auto to samo, pójdzie gładko do tego wszystkie potrzebne pierdoły masz w drugim aucie.
Co zostanie sprzedasz na alledrogo i jeszcze swoje zarobisz.