.: AUDI KLUB POLSKA :.

Trochę mnie wystraszyłeś, ale:
- mieszkanie jakie kupiłem jest budowane w II etapie inwestycji (pierwszy już zakończony, 3 bloczki stoją i ludzie mieszkają, mój bloczek już stoi, oglądałem nawet mieszkanie w stanie bardzo surowym)
- w umowie jest napisane, że akt notarialny będzie w chwili zapłaty całej ceny i wydania lokalu
- wtedy też ma nastąpić bezobiciążeniowe odłączenie lokalu z hipoteki

Moje dwa czterołapy zalane gnojówką i czekają na jutrzejszy rodzinny wyjazd na Święta do Białki Tatrzańskiej.

Audi jedzie w 4 osoby na pokładzie, Touareg w 3 + box dachowy z nartami.

Będzie się działo na stoku

Nooo + 10 i deszcz

No właśnie że nie

http://m.meteo.pl/bukowina-tatrzanska/60

Damian.... skoro odlaczenie z hipoteki to znaczy ze ktos czytaj developer wzial na to kredyt. Wychodzi wiec na to ze Twoja umowa jest ok... ale zahacza o hipoteke banku w ktorym developer ma kredyt. No chyba ze za moment zaplaty uznaja twoja calkowita splate...to wowczas 10 lat tak?

Trzeba być bardzo czujnym, ale nie można wszędzie węszyć oszustów...
Ja się jedynie podpytam, ile m2 w takim nowym budownictwie kosztuje??, bo myślę podobnie, żeby jakieś mieszkanko pod wynajem kupić, a Toruń to zdaje się miasto akademickie, dużo studentów i może mieć to sens...
Zresztą samo miasto też mi się podoba..

Ja wiem Tomku że tam jest kredyt, wiem też na jaką kwotę jest hipoteka łączna. Zaufaliśmy tym ludziom, wiemy że ryzyka są, ale nie tak duże aby rezygnować. Ponadto spółką kieruje gość z wieloletnim doświadczeniem, który nie robił wałów w poprzedniej firmie (był w zarządzie budlexu).
Po zapłacie ceny, czyli po zapłacie kwoty za mieszkanie.
Myszon PW

Lol... Budlexu ? Tego Budlexu z Bydgoszczy ? Nio... to całkiem klapa. Poszukaj w sieci jak realizowali inwestycje dla np. SM Wyżyny. Miałem (tak miałem...) kolegę w Budlexie - ja ich nie polecę nikomu.
Damian... trzymam kciuki !!! Mój defetyzm nie wziął się znikąd.

Zobaczymy, z tego czytalem to chodzi tam o innego prezessa, i to bylo w 2004 roku.

Chińczyk się postarał i odblokował bootloader w Xiaomi... Czas na zabawę z telefonem.

mozarella di bufallo, salami di napoli, salsicia, winko ręcznie robione spod neapolu, parmezan,
jak ja lubię siostrę na święta

Pozdrowienia dla Ciebie i twojej rodziny Michał!

nie bądź cygan podziel się............siostrą

nie ma to jak trafiony prezent dla dzieci

Właśnie wróciłem z wyjazdu.

Narty w Wigilię i I Święto, w II już się nie chciało. Warunki narciarskie b.dobre, lekki mrozik i śniegu do 100cm. Wieczorami na stole królował Jack Daniels.

Z pozytywów: w całej trasie, jakieś 850km, Audi zeżarło 9,5/100 [4 osoby na pokładzie z bagażami], natomiast Touareg spalił 11,9/100 3 osoby na pokładzie z bagażami + pełen box dachowy. Prędkości do 140km/godz na autostradzie, krajówki/gminne do 100km/godz w miejscach, gdzie się dało.

Świetne wieści Chyba najwięcej śniegu jest w Białce w tej chwili co ?

Tak. Wyciągi ruszyły pod koniec listopada, stoki były naśnieżane pewnie jeszcze prędzej.

Jedna rzecz mnie zastanawia: coraz większa ilość Chińczyków na stokach Kotelnicy. Ubrani w markowe stroje, poruszający się dobrymi furmankami. Za to na stoku tragedia, styl jazdy typu zjazd na krechę i hamowania raczej brak. Jeden z nich zostawił w I Święto plamę krwi na śniegu...

Jak widać z powyższego, Chiny to biedny kraj, gdzie dzieci pracują na taśmach produkcyjnych po 16 godzin na dobę, z wynagrodzeniem 2USD/dzień

Ciuchy uszyli sobie sami,
dobrymi furmankami śmigają chińskie sprzątaczki,
krew - jest ich sporo...

A z pozytywnych dla mnie zdarzeń - niedawno odebrałem swojego 'chińczyka' po wyminie rozrządu i jestem bardzo zadowolony. Silniczek super, cichy rozruch, bez szumu łańcucha na jałowych obrotach, tak jak powinno być = fajnie.

Z pozytywów wyjazdu do Białki: w I Święto wybraliśmy się wieczorową porą do Zakopanego. Na zewnątrz sypie śnieg, do tego lekki mrozik. Na jednym z podjazdów utknął autobus i kilka osobówek, mieląc kołami w miejscu.

Zatrzymałem się Touaregiem z tyłu kolejki samochodów, na drugim pasie nic nie jechało w naszą stronę. Więc gaz-lewy pas, zwierzę z napędem na 4 koła puściło bąką z rur wydechowych [nie mam DPF] i bez ślizgania się ruszyło po śniegu jak dzika świnia w kartofle.

Co to za pozytyw.. jakbyś wyciągnął autobus zapchany ludźmi, to by był pozytyw...