.: AUDI KLUB POLSKA :.

+1

"My senatorowie, ministrowie Rzczpltej, urzędnicy kor., tudzież urzędnicy, dygnitarze i rycerstwo kor., widząc, że już dla nas nie masz Rzczpltej, iż sejm dzisiejszy, na niedziel tylko sześć zwołany, przywłaszczywszy sobie władzę prawodawczą na zawsze, a już przeszło przez lat półczwarta ciągle ją ze wzgardą praw uzurpując, połamał prawa kardynale, zmiótł wszystkie wolności szlacheckiego, a na dniu 3 maja r. 1791 w rewolucję i spisek przemieniwszy się, nową formę rządu, za pomocą mieszczan, ułanów, żołnierzy, narzuconą sukcesję tronu postanowił, królowi od przysięgi, na pacta conventa wykonanej, uwolnić się dozwolił, władzę królów rozszerzył, rzeczpospolitą w monarchię zamienił, szlachtę bez posesji od równości i wolności odepchnął, wolę narodu, w instrukcjach wojewódzkich daną, za nic poczytał, karę, nieprzyjaciołom Ojczyzny wymierzoną, na tych, co by przeciw tym bezprawiom użalać się śmieli, rozciągnął, wojsko narodowe do przysięgi na bronienie ustanowionej niewoli przymusił, (...) sam pod konfederacją sejmując, konfederować się całemu narodowi, prócz siebie, zakazał (...), w wojnę szkodliwą przeciwko Rosji, sąsiadki naszej najlepszej, najdawniejszej z przyjaciół i sprzymierzeńców naszych, wplątać nas usiłował. Albowiem któż gwałty i ciosy sejmu niniejszego, wolności zadane, zliczyć dostarczy, - a będąc bez nadziei, aby się sejm kiedy opamiętał (...), nie przywykli do kajdan, które konstytucja 3-go maja na nas włożyła, a równie niewolę kładąc ze śmiercią — protestujemy się jak najuroczyściej przeciwko sukcesji tronu, konstytucją 3-go maja ustanowionej (...), na koniec przeciwko wszystkim prawom i ustawom na tym sejmie wypadłym, które by wolność Rzczpltej obalały (...) konfederujemy się i wiążemy się węzłem nierozerwanym konfederacji wolnej przy wierze św. katolickiej rzymskiej, przy równości i dawności dla wszystkich szlachty, a nie dla osiadłej tylko, przy całości granic państw Rzczpltej (...), przy rządzie republikańskim jak najwolniejszym, przy utrzymaniu wolności praw uniowych W. Ks. Lit. do Korony, przy całości praw szlacheckich, przy zachowaniu potęgi narodowej (...), a przeciwko sukcesji tronu, przeciwko powiększeniu władzy królów, przeciwko oderwaniu najmniejszej cząstki kraju(...) , przeciwko konstytucji 3-go maja, w monarchię rzeczpospolitą zamieniającej (...), przeciwko wszystkiemu cokolwiek sejm zrobił illegalnego [bezprawnego], na koniec przeciwko wszystkim tym, którzy by konstytucję 3-go maja utrzymywali i mocą popierać chcieli - i tym celem obraliśmy sobie za marszałka J.W. Stan. Szczęsnego Potockiego, generała kor. artylerii (...), a za wodzów wojsk kor. przy konfederacji i jej władz będących J.W. Ksawerego Branickiego, w kor., Seweryna Rzewuskiego poln. kor. hetmanów (...)."

Słowa wciąż aktualne wg posła Meysztowicza... no comment.

Dodam jeszcze od siebie, że każda władza powinna mieć kredyt zaufania od obywateli, rozliczać ją będziemy w wyborach...
PIS przyszedł do władzy pod hasłem zmian i przywrócenia elementarnej sprawiedliwości społecznej i to robi, co oczywistym jest, że wielu się nie podoba...
Proponuje wyłączyć tv na trzy lata i na własnej, nie cudzej skórze odczuć te zmiany, bądź ich nie zauważyć....

Jak sie ma podobac jak prezydent jest obecnie dlugopisem PiSu. Budzetowke podpisal nawet jej nie czytajac... Jak zadali mu pytanie o podstawowe kwoty z ustawy to niebpotrafil odpowiedziec. I to jest ok wedlug Ciebie?

Niech sa te zmiany wykonywane ale z glowa! To niebjest pierwszy miesiac rzadow tylko zaraz pyknie mu 2 lata....

Wytapatane Szajsungiem

A jak sobie to wyobrażasz, że miałby nie podpisać??
Konsekwencje nie przyjęcia budżetu na czas, do czego dążyła opozycja, mogłyby mieć skutki dużo dalej idące...
Który z prezydentów nie podpisał budżetu na czas, albo się chociaż wahał??

Mógł nie podpisać. Mógł zwrócić się do TK co wielu konstytucjonalistów mu sugerowało z racji, iż w kilku pkt jest niezgodna. A że jej nawet nie przeczytał to skąd miał to wiedzieć. Co prawda problem też tkwi w tym co opozycja odjeb... Nie zmienia to faktu, ze najważniejsza głowa państwa powinna mieć świadomość co podpisuje.

Niepodpisanie przez Prezydenta nie skutkowało by wyborami. Tylko w przypadku sejmu takie było zagrożenie.

W dalszym ciągu się pytam: kto i co miałby w ten sposób osiągnąć, co by to niepodpisanie miało zmienić
Opozycja z Tuskiem na czele, chciałaby i dążyła do zatrzymania budżetu a to mogłoby pociągnąć za sobą wstrzymanie kwot unijnych, zrobiłby się tylko burdel... oczywiście za cały ten burdel, odpowiedzialność spadłaby na rząd, który "nie umie nawet budżetu uchwalić" bo nikt by nie pamiętał, że opozycja doprowadziła do sytuacji, gdzie trzeba było przenieść głosowanie...
Tak działająca opozycja, powinna siedzieć w więzieniu za działania na szkodę państwa, bo budżet państwa to już nie tylko sprawa Pis-u, PO, czy innej partii, to sprawa nadrzędna, powinna być ponad podziałami wszelkimi..
Budżet się może nie podobać, można podważać niektóre zapisy, ale samo uchwalenie powinno być ponad wszelkimi podziałami...

Nie po to jest uchwalany aby zawierał rażące błędy. Jak można uchwalić, że zarabiając 1000 PLN wydam 2000 PLN. Skierowanie do TK mogłoby pewne błędy naprawić aby budżet był lepiej sporządzony. Skierowanie do TK nic by opozycji nie dało. Nie miałoby to wpływu na dalsze ich ruchy ze względu na to, że i tak rząd ma większość. Proste.

Sorry, ale tego to nie rozumiem, jakie rażące błędy??
Budżet jest z deficytem, co w tym kraju stało się już tradycją, więc nie kumam, co i kto miałby naprawiać...
Prostowany będzie pewnie w trakcie realizacji, ale to czas pokaże...

Przeczytałeś ją chociażby? Nie chodzi o kwoty!

A po co ja miałbym ją czytać??
Po co prezydent miałby ją czytać?? To zawsze było tylko formalnością, prezydent spojrzał, czy kasa przeznaczona na jego kancelarię się zgadza i cześć... co go reszta obchodzi, za resztę odpowiada rząd...
Opozycji nie chodzi o kwoty, deficyt czy inne zapiski, tylko o sam sposób głosowania, do którego doprowadziła...

Zostawię to bez komentarza...

...bo na siłę szukasz dziury tam, gdzie jej nie ma..

Ani prezydent, ani TK nie ma kompetencji, do podważania zapisów budżetowych, jeśli mieszczą się w pewnych normach, a ta zdaje się mieści, deficyt nie przekracza 3% PKB...

Prosta sprawa.... p.o Prezydenta nie jest od czytania tylko od podpisywania.

Jarek
Nie siej zamętu z tą presją czasową ustawy budżetowej bo w tym przypadku to nie ma znaczenia... a pierdaczenie o odcięciu funduszy unijnych to demagogia.

Dziś widziałem w TVP Info na pasku ze wicepremier Morawiecki powiedział ze budżet jest DOBRY... najlepszy w ciągu ostatnich 30 lat !!!!! - wiec to musi być prawda.
Prezydent pewnie ogląda namiętnie TVP więc chyba miał podstawy do tego żeby podpisać.
Pewnie jakby zwlekał to zostałby wezwany na Nowogrodzką.....

Bronek też podpisywał wszystko jak leci i nikt nie robił z tego halo, a tego że on (bronek) również tego nie czytał jestem bardziej niż pewien.
Poza tym, rządy PO PSL od strony finansowej też nie były "różowe" :
https://wzzw.wordpress.com/2015/05/17/% ... 00-mld-zl/

Niestety PiS brnie w polityke socjalną zatem wydatki Państwa będą rosnąć, jednak skoro domknęli budżet to jednak gdzieś te pieniądze mają. W naszym przypadku powinno ograniczyć się zarówno wpływy jak i (przede wszystkim) wydatki budżetowe.

Hehe jasne... ale to miała być ZMIANA - czy tez się czepiam ??
Relatywizacja poglądów to cecha pisowskiego elektoratu... i Twoja główna broń w tym wątku...

Panowie, znowu czepiacie się jakichś nieistotnych szczegółów, przeczytał, nie przeczytał...
Jakie, pytam się jeszcze raz, ma to znaczenie??

Co miałby niby zrobić TK z tym budżetem??

Za budżet odpowiada rząd, z nazwiska Morawiecki, on jest z tego rozliczany, wszystkie wpadki będzie brał na klatę rząd...
Ja nie mam kompetencji, żeby oceniać czy jest dobry czy zły...jestem pewny, że piszący tutaj również tych kompetencji nie mają...

Donek w tv straszy, że kłopoty z budżetem, mogą wstrzymać fundusze unijne, więc nie wiem, czy to straszenie, czy tylko taka sobie gadka...

To, że Bronek wszystko podpisywał, to akurat nie jest argument...

Nie relatywizuje, tylko denerwuje mnie nagłe oburzenie na pewne aspekty jeżeli są dokonywane przez opozycjną partię, a czyny te były wykonywane też przez poprzedników.

PS. Nie należę do elektoratu PiSu.

Kilka stron wcześniej przytoczyłem wam kwoty jakie w ostatnich latach występowały jako deficyt. Zadajcie sobie pytanie dlaczego w ciągu jednego roku tak drastycznie wzrasta - w dużej mierze jest to efekt poprzedników ale i obecnie nie zdołali nic z tym zrobić a wręcz pogłębiają go. Więc jaka jest ta zmiana?

I najważniejsze!!! Jeśli coś podpisuję to wiem co! Tak robią normalni świadomi ludzie.

+1.

PS. Duda ma wszystko podpisywać jak leci, bez dyskusji. Tutaj kurdupel rządzi, nie on. W zamian ma kilka lat zabawy, limuzyny, ochronę do końca życia, emeryturkę niezłą też do końca, etc. Dupa wołowa nie prezydent, rzygać się chce...

Z tego co pamiętam to bronek od czasu do czasu kierował ustawy do TK, przez co naraził się donkowi...