.: AUDI KLUB POLSKA :.

Automat nie jest taki głupi, i tak po wykryciu poślizgu nie dokona zmiany przełożenia. Problem leży nie tyle w chłodzeniu, co w "szarpaniu". Automatem lepiej kręcić na porządnie oblodzonym placu. Żeby nie złapał nagle przyczepności i coś się nie uyebauo. Spory moment obrotowy i szarpanie skróci żywot skrzyni automatycznej.

Tak jak każdego innego mechanizmu.

13.01.2017 - 15.01.2017 - Zacieralia 2017

Przy okazji quattro zastało wyprowadzone na spacer na autostradzie a wujek Przemek nie odmówił sobie oblecieć wszystkie miejsca spotterskie na EPWA ...

50 km po sniegu. R

uniknąłem korków przed pracą

Chyba znalazłem winowajcę odpowiadającego za ubytek płynu chłodniczego ... ubywało mi tak 20-50 ml po każdej jeździe , a nawet i więcej . Winowajcą okazała się opaska zaciskowa która była lekko zdeformowana , i mimo dokręcenia jej bardzo mocno nie dociskała wężyka do powierzchni króćca i powodowało to ubytek płynu .
Z miejsca doradzam , aby ten plastikowy trójniczek który macie przy zbiorniczku płynu chłodzącego wymienić na jakiś metalowy .
Sprawdziłem trakcję swej a6 na śniegu ... w granicach 60-70 km/h przy próbie wytrącenia jej z toru jazdy nic sobie z tego nie robiła . Bym musiał chyba naprawdę bardzo szybko maksymalnie kierownicę skręcić aby wypaść z toru jazdy .

Dziś rano na białej, dwupasmowej i pustej drodze cisnąłem swoją A6 C6 quattro 100km/godz i auto było do bólu przewidywalne.

Gdzieś czytałem że na śliskim [oblodzenie, nie śnieg] quattro radzi sobie do 140km/godz, potem rozpoczynają się schody.

Ale hamuje jak zwykłe 4x2.

No tak

Do węży chłodniczych nie bez powodu stosuje się opaski sprężynowe, każde inne powodują problemy. Ślimakowe to największe zło

Kobita ? Witamy na forum, to też pozytyw

Znów, przynajmniej chwilowo, jestem pełnoprawnym członkiem AKP a dlaczego? A bo zanabyłem Audi

jakie?

Rs ?

he,he dziękuję za życzenia noworoczne...może kiedyś



B8 2011 Avant 2.0tdi ośka, manual. Czysty,pachnący z pierwszej ręki z ori nalotem 184kkm i serwisami w ASO...

gdyby nie inwalida to bym pogratulował:)

eee inwalida i to jeszcze w dieslu



poka fotki

dzisiaj kolega dostał wstępną wycenę za kompletną naprawę uszczelki w BMN- wyleczyło mnie to z diesla na kolejne 10 lat- z czego od bitych 5 nie jestem posiadaczem ropniaka.

Nie powiem że nie , nie powiem że tak .... te sprężynowe owszem miałem , .. ale musiałem je wymienić , gdyż się rozprężyły , i też przepuszczały .... Założyłem te ślimakowe , no ale jedna była "trafiona" i też ciekła ...... wbrew pozorom nie są takie złe

To mam pytanie wobec tej wypowiedzi ?

w a6 c5 napęd Quattro rozłącza się przy 70 km/h , to teraz przy jakiej prędkości to się u Ciebie Kolego rozłącza ?? Nie słyszałem aby przy 100 km/h , a tym bardziej 140 km/h Quattro było spięte na dwie osie hmmmm ??
Chyba że masz opcję , która pozwala spiąć osie przy tych prędkościach