.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, jestem tu nowy, posiadam Audi a4 b5, 97.r 110 km, AFN, mam pewien problem. Rano odpaliłem Audi bez problemów, bez podejrzeń, przejechałem parę km, odstawiłem auto, po godzinie odpalam drugi raz i miałem duży problem z odpaleniem, po długim kręceniu dopiero za 3 razem odpalił, tym razem przejechałem pół km i w trakcie jazdy zamiast przyspieszyć autko zwalniało, tak jakby wytracało całą swoją moc aż zgasło, w tym momencie na zegarach zapaliły się wszystkie kontrolki na raz, i po chwili znikneły, i od tamtej pory za groma nie chce odpalić, kręci super ale na tym się kończy. Paliwo było i jest, bezpieczniki całe, kablem połączyłem plus aku z czujnikiem na pompie było pstryknięcie ale dalej nic nie paliło, elektryka jest, na pycha nie odpalałem i nie mam zamiaru, teraz na zapłonie świeci się kontrolka immo, świece normalnie grzeją, może ktoś pomóc? przeszukałem forum, nie znalazłem nic co by mnie zadowoliło/pomogło.

Czy paliwo tryska spod poluzowanych nakrętek na wtryskiwaczach po podaniu + 12V na zawór w pompie?
Zapnij VAG`a i daj błędy z bloku silnika.
To tak na początek.
Po cichu obstawiam jakieś kłopoty z paliwem (może przymarzło po drodze, woda, filtr paliwa...)
Spróbuj go odpowietrzyć tak aby poleciało paliwo spod nakrętek na rurkach na wtryskach. Musimy od czegoś zacząć...

EDIT: kiedyś identyczne objawy przekazał mi znajomek z Pabianic (C5 AFN) - przy -15 st C zamarzła woda w paliwie letnim, które mu się ostało w baku. Auto zostało ogrzane i poczęstowane pełnym bakiem zimowego ON + flaszką dętki ...
Pomogło.

poluzowałem nakrętki, po kręceniu paliwo ciekło także tu by chyba było ok, pare miechów wstecz pod VAGiem pokazało błąd z immo dokładnie nie pamiętam szczegołów, zapewniał mnie człowiek, że to nic z tym się nie dzieje, drobiazg, chyba się mylił, audi aktualnie w warsztacie, czekam na tel, dam znać

właśnie dzwoniłem, autko odpala, powodem był jednak zbyt niski stan paliwa choć dzień wcześniej tankowany, być może, syfu nabrało pociągneło, teraz zamontowany nowy filtr paliwa i powietrza,wcześniej tak jakby silnik nie oddychał. Tyle wiem. Teraz prolem, bo dłużej pochodzi i ma problem z odpalaniem, może rozrząd przeskoczył? sterownik pompy? macie pomysły?

Tak, tyle że z immo jest taka sprawa że nawet awaria cewki czy transpondera w kluczyku dopuszcza start motoru na 1,5 sek ...
Przerabiałem u siebie i jedną i drugą awarię immo (nomen omen też B5 AFN `97) ...
Błąd immo może pojawić się okazjonalnie gdy cewka jest słaba - co któryś raz motor odpali, zdechnie po 1,5 sek i pozostawi migającą lampkę świec ... To co opisałeś nijak nie pasuje do objawów awarii immo. Prędzej uwalone ECU ale tutaj VAG pokaże błąd sumy kontrolnej.

Paliwo ciekło czy tryskało w oczy? Musi ostro tryskać.

Nie została usunięta przyczyna, którą jest zamarznięte letnie paliwo, względnie doszło do "zaparafinowania" układu paliwowego - po tym wpisie jestem tego na 100% pewien.
Z tym nabraniem syfu nie tędy droga - to nie 2,5 V6 TDI ... Sam wiele razy wyjeżdżałem paliwo do zera a mój obecny AFN stoi na -10 st C z rezerwą od 10 dni i pali na dotyk ...
Niezależnie do weryfikacji statyczny kąt wtrysku i stan świec żarowych ...

troche pokręciłem opis wczesniej, autko po rozgrzaniu chodzi ładnie, na zimnym ciężko pali, na plaka się udaje, mechanik mówił, że świece 4 do wymiany oraz czujnik temp. "Chyba worek się rozwiązał" co do paliwa po prostu ciekło, nie tryskało jakoś mocno, tak czy siak świece trzeba wymienić, a jeśli to nie pomoże to bierzemy się za pompę. Kąt wtrysku i dawka też by się chyba przydał, dziwny dźwięk na jałowym wydostaje się silnika, tj. metaliczny dźwięk, tak się zastanawiam czy przy takim aucie jest sens się grzebać, kwota auta i tak zostanie przekroczona a do roboty turbo

Ja zaś sądzę że trzeba ciut atencji aby doprowadzić ten motor do świetności ...
Dlaczego turbo jest do roboty? Na jakiej podstawie to stwierdzono? Szklana kula czy są jakieś logi ?
Ile dałeś za to auto? 1000 zł?

turbo do roboty bo m.in się z niej leje, dasz na obroty to czarny dym leci, moc nie ta sama choć tutaj to wiele powodów mogłoby być, samo to, że jest nieszczelna już wystarczy pojdzie do regeneracji, autko kosztowało więcej, nie padają tu rzeczy typowo eksploatacyjne, staram się dbać o auto, i co mam z tego? tu nie chodzi o to czy dałem 1000 czy 10000, wiek robi swoje. A co do tematu auto zrobione, powodem był zapchany filtr paliwa, padnięte 4 świece wraz z czujnikiem. Po wymianie autko pali bez problemu. Czas szukać jakiejś A6, ale c5 czy może szczędzić na c6 z jakimś dobrym motorkiem? jakieś doświadczenia?

Czarny dym może równie dobrze wskazywać dziurę w dolocie...
Ehhh ...
Już się nie odzywam ...

czytaj ze zrozumieniem człowieku, nie musisz nic odpowiadać, pepkiem swiata nie jestes, wystarczy ze nieszczelna jest i to wystarczy, chyba ze ktos by z taka jezdzil, tak samo czarny dym moze miec wiecej przyczyn tak jak i utrata mocy. Mozna normalnie rozmawiac ale może i lepiej zebys nie odpisywal. Mimo wszystko pozdrawiam

Masz absolutną rację.
Muszę się dokształcić w temacie ... Serio.
Pozdrawiam.

zachowujmy się jak dorośli, nawet w internecie. Nie ma co się spinać. Tyle w temacie