.: AUDI KLUB POLSKA :.

Dosyć gadania o znajomych itp, bazujmy na swoich doświadczeniach .

Znajomy, znajomego znajomym pogania ....... każdy jeździ inaczej, każdy inaczej podchodzi do kwestii eksploatacji, każdy ma swojego innego mechaniora lub robi sam.

Ale po co to gdybanie - automat prędzej czy później się W i koniec tematu - o ile w MT jak się coś W to najwyżej wyje na którymś biegu, albo nie wchodzi 4, to automat przestaje jeździć i tyle - o kosztach się nie będę produkował
5HP19 jest słabsze niż 5HP24, ale 5HP24 współpracuje z mocniejszymi silnikami i też się W...
Jedyna znacząca różnica - to słynna panewka przez którą 5HP19 pozbywa się oleju - w 5HP24 tej przypadłości nie ma, reszta jest dobrana do obciążenia jakie generuje motorownia.

Bazuję na doświadczeniach kolegi, który w 5HP19 w olku władował już blisko 10 tys. zł i nadal nie ma pewności, czy zawsze dojedzie na miejsce... Sam też mam 5HP19 i moje odczucia są podobne - w każdej chwili się może wysrać. W moim aucie skrzynia była wymieniana na nową po 100 tys. km (jeszcze u Niemców). Auto z tego powodu zjechało lawetą.

Wizualnie wygląda nieźle na prawdę nieźle. Kwestia skrzyni to rzecz gustu i jak zawsze powtarzam auta nie kupujesz za kare tylko po to aby czerpać radość z jazdy i żeby służyło. Popsuć może się wszystko nawet manualna skrzynia. Sam mam takie auto i jedyne co mogę doradzić to skupienie się na stanie technicznym i bezwypadkowości. Większość ewentualnych usterek można usunąć samemu bez większego doświadczenia. Jeśli chcesz oglądać to zwróć uwagę np. na uszczelki pod pokrywami zaworów często są wycieki a ciężko to dojrzeć na pierwszy rzut oka. Wymiana dość kłopotliwa przy tym silniku. Rzucić okiem warto też na kompie co tam w świecie elektryki słychać bo tu już może być różnie

Ale ta panewka to raczej domena 2.5tdi niż benzyniakow

Zagor miał na myśli skrzynię, nie silnik.

Co do tematu, warto sprawdzić stan turbosprężarek. Regeneracja ich to koszta x 2.
Masz fachmana, który zapewni Ci sprawny serwis tego motoru? Kupisz fajny egzemplarz, ale trzeba umiejętnie go obsługiwać.

Przed kupnem to doysć trudny temat. To że trzyma doładowanie na "vagu" to jedna sprawa a kwestia luzów to sprawa bardziej skomplikowana - i luzów vagiem nie da się sprawdzić , można sondę zapakować przez dolot i zobaczyć stan kompresorów ale kto to da zrobić , co więcej jeśli ktoś pozwoli na takie sprawdzeni to nie ma szans aby później cokolwiek spuścił.

akurat w 2.7 nie ma co szukać po stronie zimnej nawet jak ci klucz wpadnie,
wstawiasz nowe koło kompresji i spokój. Bardziej proponowałbym odjechać wydechem i sprawdzić stan żeliwa

a idzie w końcu w C5 2.7 wytargać turbiny bez rwania silnika? na pewno już to sprawdzałeś?

Powiem tak, żeby to zrobić "dobrze" nie da się bez wyjmowania silnika niestety (turbiny to nie wszystko).
Co więcej taka operacja bez wyjęcia była by 3 razy droższa