.: AUDI KLUB POLSKA :.

Pokora przyszła w 2006r, kiedy to na mokrym łuku, z ograniczeniem do 40km/godz, wszedłem w ten zakręt Golfem III z prędkością jakieś 70km/godz.

Skończyło się na tym, że tyłek się uślizgnął, poszła kontra na kierownicę lecz było już za późno - wyrżnąłem prawą stroną auta w wysoki na 30cm krawężnik, aż zajęczało. Strzeliła opona prawy przód, a auto szorując po tym krawężniku podwoziem zatrzymało się.

Do tej pory szalałem w zakrętach, od tej pory - noga z gazu . No, może prawie zawsze

Podobnie miałem w 2008 chyba.

1) Z pozytywów - bliskie spotkanie 1 stopnia z sarenką zakończyło się śmiercią zwierzaka, kratka zderzaka zaginęła , zero wgniotek, 3 małe ryski.
Chłodnice, ic, etc - nie ruszone.

2) Właśnie wylądował na naszym lotnisku An-124 ... Kto wie ocb, może zacząć mi zazdraszczać - leciał nad moim domem - ryk silników nie do opisania. Mam nadzieję że nie wypuszczą go w kierunku Łodzi ...
Start ok 15:00-16:00. ładują mu na pakę jakichś helikopter z WZL ...

Ładnie sypie śnieg, tylko czemu nie w weekend w Toronto?

U nas w parafii ostatnio gościł C5 Galaxy. Co prawda to nie antek, ale też niezłe bydle

C5 też fajowa jest ...
Tutaj ładują Antka ...

Miaaaazga samolocik Na bydgoskim w PZL2 przyjęliśmy kiedyś Herculesa na wystawę co rok organizowaną corocznie.
Który większy ?

Wróciłem z gór cały i zdrowy Czemu to tak dziwne ? Bo przygotowanie tras było FATALNE !!!
Świeradów Zdrój - cała góra stoku z zamarzniętymi muldami śniegu - podcinało narty, mimo -6C ciągle zero naśnieżania gdzie mniejsze stoki dookoła naśnieżali.
"Puchatek" w Szklarskiej - dało się jeździć i było w miarę OK bo tam się z dziećmi jeździ, ale za to "Lolobrygida"... kępy trawy, lód i praktycznie brak śladu ratrakowania - jechałem na zbity pysk z przerażeniem w oczach
Mój ośmioletni synek ogarnął lolkę wzorowo - żadnej gleby, ja 3 razy... mudla, trawa i z paniki na lodzie. Większość ludzi psioczyła na przygotowanie trasy - świadectwem zerowa kolejka na kanapę - brak odważnych do karkołomnych zjazdów.
Prawdą jest co mówią narciarze... polskie firmy obsługujące stoki nastawione a hajs i masówkę, zero kunsztu dbania o stok i bezpieczeństwo narciarzy

Dodam od siebie 5 groszy , .... też pokonywałem Lolobrygidę , .. tyle że pod górkę , z rowerem na plecach dziura na dziurze , ceny wyciągów wygórowane , .... opłaca się zwinąć manatki , ... i pojechać w czeskie góry . Lepsza obsługa , ceny podobne , jak nie niższe , ... lepsze piwo , ... i wspomnienia .

Po trzech latach leżakowania, odpaliłem odśnieżarkę....w sumie tez chu wie po co, ale na duże śnieżyce jestem gotowy

Za małą kasę wpadł mi magiel do A6 C4 z datą produkcji koniec 2002 roku.
Na półce mam już taki sam tyle że nowy ZF-a z 2007 roku.

Wczoraj polatalismy grubo po zamarznietym jeziorze. Lód 27-40cm. Fajne jeziorko i do tego z wysepka Glownie audice S quattro 2.2t 4,2 2,7t, ale tez byla subaryna sti, kilka bmw... Na filmiku akurat passat b5 2.8 30v "quattro".
https://youtu.be/CLOkRpThksU

Pozazdrościć takiego grubego lodu.

U mnie na wiosze ostatnie upalanie na lodzie miało miejsce w....1996 roku. Od tamtego czasu zimy były zbyt łagodnie, żeby lód osiągnął grubość ponad 40cm...

Zamontowałem bihalogen w pasku MOżna montować chińskie hidy

Btw te osramy night breaker unlimited warte zachodu?

Impreza polsko-białoruska ...

Te żarówy Osram robią robotę. Popatrz tez na wersję osram night breaker laser

Właśnie te dwa modele biorę pod uwagę ciekawe, które lepsze...bo testów laser jak na razie nie znalazłem

Laser jest niby +130%

Tylko te mocniejsze żarówy poświecą może z rok czasu.

i przez rok bedzie oslepial innych z przeciwka

ja mam takie założone http://autochemia.pl/pol_pl_Zarowka-sam ... 5373_2.jpg świecą dużo lepiej, zdecydowanie więcej światła, tylko przez ten niebieski pasek na końcu żarówki jest poblask w kloszu, Night Breakery świecą lepiej, żarówki mają normalną homologację i nie wiem czemu mają oślepiać jak masz dobrze reflektory ustawione