Witam,
Problem objawia się stukaniem kikukrotnym po ruszeniu z miejsca. Pojawia się tylko podczas 1 jazdy, tj obrazowo. Wsiadam rano odpalam auto i ruszam, słyszę stuku. Ustępuje po max 20 metrach. Potem można jechać 1000 km ruszać hamować i nie słychać ponownie nic. Dopiero po zgaszeniu silnika i ponownym ruszeniu słychać to samo...... Nie widać luzów el zawieszenia itd... poduchy całe... dodam, że stuki te rowniez sa słyszalne bez uruchamiania silnika podczas ''1 jazdy'', sprawdzalem po zgaszeniu auta na zgaszonym silnika -jazda z wzniesienia. Jakieś pomysły?? Może coś z hamulcami??
|