jakub33 napisał(a):
Argumenty na lewactwo Timmermansa podałem wcześniej i tyle wystarczy i wcale się nie obrażam, nie schlebiaj sobie.
nieprawda chłopaku.
Napisałeś, że owemu Timmerarsowi czy jak on sie nazywa nie przeszkadza propagowanie przez unijnych biurokratów dewiacji oraz że jest członkiem partii socjaldemokratycznej.
To pierwsze to nie jest argument - to jest li tylko twoja kuriozalna opinia. To drugie również nie ma nic wspólnego z pojęciem "lewacki".
Argumentem byłby np cytat z Timmermarsa pt: "Jestem za likwidacją prawa własności" , "Popieram wstrzymanie spłaty długu publicznego bankom" "Popieram skrócenie czasu pracy do 30 godzin tygodniowo" , "obniżenie wieku emerytalnego do 55 lat" albo żądanie wprowadzenia darmowej elektryczności dla każdego obatela, ewentualnie "likwidację prywatnego szkolnictwa i ochrony zdrowia". Takie są bowiem postulaty lewicowych partii populistycznych w Europie, zwanych dla uproszczenia lewackimi. O ile mi wiadomo pan T. nigdy żadnymi lewackimi hasłami nie szermował, ani się z nimi nie utożsamiał.
Wiadomo mi natomiast tyle, że w 2006 roku prezydent Kaczyński wręczył Timmermarsowi Krzyż Oficerski Orderu Zasługi dla RP za działania na rzecz upamiętnienia polskich żołnierzy, którzy walczyli o niepodległość Holandii.
Innymi słowy - rzucasz na oślep hasłami, których być może nie rozumiesz. A jeśli rozumiesz to nie potrafisz ich uzasadnić, ba, uprawdopodobnić. Jak swego czasu śmiałej tezy o tym jak to budżet zarabia na kopalniach (BTW - Tchórzewski niedawno się cieszył, że KE klepnęła program pomocy publicznej dla kopalń wart okrąglutkie 8 mld zł).
Apropos kultury wyborczej:
https://twitter.com/JanGrabiec/status/8 ... kajac.html