Witam, ostatnio posypała się suszarka w moim audiku, turbo oddałem do regeneracji, w miedzy czasie wyczyściłem wszystkie rury razem z chłodnicą intercoolera(wszystko zalane olejem), po odebraniu czyściutkiej z nowymi bebechami turbinki od razu zamontowałem ją w aucie i wszystko poskładałem, wszystko posprawdzane czy szczelnie wraz z węzykami podciśnienia, auto odpaliło bez problemu, lecz podczas jazdy kompletny brak mocy, auto jedzie jak diesel wolnossący, brak jakiejkolwiek różnicy czy na niskich czy wysokich obrotach, sprawdziłem jeszcze raz wszystkie weże oraz podciśnienia wszystko w normie, sztanga turbiny po odłączeniu wężyka chowa się czyli pracuje. Czytałem już różne fora posprawdzałem co tylko było można: podciśnienie, przepływka, czujnik doładowania (G71), katalizator czy nie jest przypchany. Nie wiem już co dalej mam szukać, ma ktoś może jakiś pomysł? o czymś zapomniałem ?? oczywiście auto podłączone pod kompa brak jakichkolwiek błędów. Dziękuje z góry za pomoc
|