myszon90 napisał(a):
Zdjęcia satelitarne pokazywały części samolotu rozrzucone przed tą nieszczęsną brzozą...zresztą sama brzoza musiałaby być kilka razy wyższa, grubsza i zbrojona, żeby rozwalić skrzydło lecącego samolotu...
Udowodnić tezę o wybuchach na pokładzie bez wraku, będzie niemożliwe, wraku nie odzyskamy nigdy, no może po śmierci Putina, może...
O celowo złym naprowadzaniu przez rosjan, gdzieś tam pisałem, i o tym sam byłem przekonany od początku...w pilotów kamikadze nie wierzyłem i ciężko mi uwierzyć do tej pory...
Chaos i dezinformację widziałem na własne oczy od samego początku, irytowała mnie wtedy niesamowicie, tak samo jak oddanie śledztwa rosjanom...
Refleksja mnie jedna nachodzi, że przekonanych o zamachu bardziej przekonywać nie trzeba, tych którzy w to nie wierzą - nic nie przekona...a niezdecydowani mają to już w dupie, 7 lat minęło - po co wracać...
Śmierć prezydenta Kaczyńskiego była Putinowi na rękę, po tym jak Lech mobilizował świat gdy Putin zajmował Osetię...po jego śmierci zajął Krym, cześć Ukrainy i nikt słowem nie pisnął...jakieś tam śmieszne sankcje, które bawią samego Władka...
Zgadza się. Chaos i dezinformacja był oczywista. Parówki, puszki od piwa, "pju bziuuu", dobijanie rannych i inne opowieści z cyklu bajek o mchu i paproci. Teraz bomba termobaryczna z tłumikiem. (prawdopodobnie).