.: AUDI KLUB POLSKA :.

Cześć!
specjalnie w HP- bo to o rozbicie mitu chodzi, a nie o problem stricte techniczny, do rzeczy:

pacjent audi A3 8P 2.0TDI- padła sprężarka klimy- no ok, nówka wleci, trudno stało się- jednak mechanior wymyśla dodatkowo czyszczenie układu i wymianę chłodnicy na nową- bo jej się nie da wyczyścić według niego, bo ma małe kanaliki.
Koleś wymyśla i naciąga czy raczej ogarnia temat i czas uszy po sobie położyć i drenować konto dalej.

p.s. jak mod stwierdzi, że to raczej do technicznego: przenosić z błogosławieństwem

Raczej mówi, jak się powinno robić. Ale kogo stać? Też to u siebie słyszałem przy wymianie sprężarki w Fordzie.

A na pewno padła ? bo mi nigdy jeszcze w żadnym aucie nie padła zdarzały się przypadki ,że się nie załączyła ale to zawsze była wina albo dziury albo czujnika ciśnienia ,
w zeszłym roku przestała działać mi w e39 postanowiłem zerknąć w tym pojechałem do znajomego niby gaz jest trochę ale trochę dobił nic lipa ,sprawdzamy wentylator brak napięcia ,pojechałem do domu po komputer ruszyłem wentylator testem działa grzebiemy dalej błąd czujnika ciśnienia , pewnie padł nic wymieni się ja za kostkę a kostka lużno siedzi na czujniku wypięła się z zabezpieczenia .
Jak ja zmieliło to trzeba by było czyścić układ z opiłków żeby nie załatwiły drugiej a z chłodnicy raczej się nie da wypłukać dobrze .

Mi w Sprinterze też tak zalecał...

... i jeszcze osuszacz do kompletu...

Osuszacz to obowiązkowo i to nowy z zabezpieczonymi otworami - to ustrojstwo niesamowicie ciągnie wilgoć do środka. W żadną używkę się nie baw bo to poleży chwilę i do niczego się nie nadaje

Dzięki za odpowiedzi!
A z ciekawości orientuje się na czym polega ów czyszczenie?

Na podłączeniu maszyny, która pulsacyjne pompuje płyn płuczący, w kierunku odwrotowym do obiegu czynnika chłodniczego.
Wytwarza gwałtowne uderzenia, takie jakby fale, które odrywają zalegające "zanieczyszczenia".
Zanieczyszczenia są wyłapywane przez filtr w maszynie. Filtry się wymienia dopóty, aż nowo włożony filtr będzie bialutki, to znak, ze czyszczenie zakończone i co się miało oderwać od ścian przewodów to się oderwało a reszta tak szybko się nie odklei i nie zepsuje Ci sprężarki .
A do wymiany to tak jak mówi mechanik i koledzy tj. skraplacz i osuszacz.

jezeli masz opilki w ukladzie, na skutek zatarcia kompresora, to standartowa procedura, co z tego ze zalozysz nowy kompresor jak za 2 tyg znowu sie zatrze

Marcin, oj tam, przecież to "naciąganie".
A potem za 2 tygodnie przyjedzie na gwarancję, że "przecież miało działać".
Znasz to na pewno z historii albo autopsji.

2tygodnie minęły- nie przyjechał.