Witam wszystkich jestem po zakupie Audi a3 8p rok 2004 (koncowka) i oto moj problem. Wiedzialem przy zakupie ze auto ma troche slabe hamulce jak sie pozniej okazalo do wymiany byl lewy zacisk zas prawy do regeneracji i tu chce zaznaczyc ze po mimo srednich hamulcow pedal hamulca zachowywal sie dosc normalnie trzeba go mocniej wcisnac wiadomo. Po wymianie wszystko mialo byc ok a tu nie spodzianka magicy wzieli ode mnie pieniadze wyjezdzam na prosta droge auto prawie nie hamuje pedal praktycznie sam sie zapada przy delikatnym dotknieciu (nie nacisku), oczywiscie wrocilem z zapytaniem o co chodzi po czym jeden magik stwierdzil ze on pojechal nim (nie wiem jakim prawem bez mojej wiedzy) na stacje diagnostyczna i ze hamulce niby super dzialaja ale pedal sie zapada i trzeba go cisnac do oporu wtedy ma 100% skutecznosc, masakara. Stwierdzili ze go odpowietrzali 2 razy i nie wiedza o co chodzi ale odpowietrza jezcze raz. No i tu wlasnie pojawia sie kolejny problem magicy po otwarciu maski nie spejalnie wiedzieli nawet gdzie co jest i jak sie dostac zeby odpowietrzyc wiec podejrzewam ze probuja mnie naciagnac bo zaczeli wymyslac ze to moze byc serwa ,pompa hamulcowa, badz abs. z tym ze pan chcial go odpowietrzac z pompy abs ktora znajduje sie po lewej stronie maski a skonczylo sie ze odpowietrzali go tylko przy zbiorinku plynu hamulcowego tudziesz serwa ,hamulce dzialaja zdziebko lepiej ale nadal jest ten sam problem pedal sie sam zapada nie wiem czy to taka lewizna czy o co chodzi chce zasiegnac waszej porady po jutro jade do nich zeby naprawili mi czujniki parkowania ktore jakims cudem spieprzyli to tak z innej beczki
ps czy to moze byc cos wina klockow bo on mowil ze poprzez zrabany zasisc one sa cale prawie nowe tylko delikatnie przyjarane wiec zalozyl je z jednej strony wokol tarczy? czekam z niecierpliwoscia na rade i sorry za esey ale chcialem nakreslic caly problem pozdrawiam