.: AUDI KLUB POLSKA :.

Panowie, mam pytanie. Jak wygląda sprzedaż auta zarejestrowanego w PL cudzoziemcowi ? Sprzedaję tak jak w kraju czy zabieram tablice, ubezpieczenie tak jak Niemiec, Szwajcar itp. Czy jest różnica gdy sprzedaję na terenie UE albo poza

Miesiąc temu sprzedałem nową Micre na Ukrainę. Specjalnie z ruskim polazłem do urzędu bo tez nic nie wiedzieliśmy co i jak. Jak się okazało tak jak bym sprzedał w Polsce. Normalna umowa kupna, potem zgłoszenie w urzędzie o zbyciu, i w ubezpieczeniu wypowiedzenie umowy.

a jak firma na fakture to chyba potrzeba kwitu z granicy ze ja przekroczyl co by vatu nie placic

Szwagier kiedyś sprzedał golfa na Ukrainę - niczym się to nie różniło od zwykłej sprzedaży w Polsce.

Wątpie aby plus pojechał na Ukrainę, raczej w stronę Niemiec, Szwajcarii. Dołaczam się do tematu. Podobno trzeba wyrejestrować auto.

Nic nie trzeba wyrejestrowywać. Sprzedajesz jak Polakowi.

Również dołączam się do zdania, że sprzedajesz jak Polakowi...
Sprzedałem dwa auta za granicę, na oba musiałem wystawić fv...Vat-u nie odzyskiwałem...fv były tak małe, że nie zawracałem sobie głowy..

Dzięki Panowie za odpowiedzi. Temat można uznać za wyczerpany.

Ja bym jeszcze nie zamykał, bo mam pytanie: dlaczego Ukraińcy chcą oprócz umowy K-S czy FV jeszcze umowę użyczenia auta??
Jakie związane są z taką umową zagrożenia dla sprzedającego, co powinno być zawarte w takiej umowie??
Domyślam się, że chodzi o ichniejsze prawo o sprowadzanych autach...czy ktoś przerabiał coś takiego??
Zgadzać się czy nie zgadzać??

Nie zgadzaj się. Jak zrobisz im taką umowę, to będą jeździć na Twoich tablicach . Czyli najprawdopodobniej wcale nie zamierzają go tam legalizować. Zresztą...jak możesz użyczyć sprzedany samochód ??? Jawne oszustwo.

Ukrainiec podczas kontroli nie pokazuje umowy K-S, tylko umowę użyczenia i jedzie dalej. Najgorsze co można zrobić...


Co do tematu wątku, to proponuję Ci Gitmar podjechać do Twojego wydziału komunikacji i zapytać. Dlaczego? Ano np. u nas w Rykach w takim przypadku jest jak tu koledzy piszą, czyli wszystko odbywa się tak samo jak sprzedaż wewnętrzna.
Natomiast wiem, że w Garwolinie, jak nie będziesz miał tablic PL, to Ci go nie wyrejestrują, tzn, udajecie się do WK, kupujący wyrabia tablice próbne i z takimi może wracać do siebie, tablice PL zostają w WK. Dlatego np. Ukraińcy nie chcą takich aut.
Info zaczerpnięte z autopsji, więc pewne. Lepiej się dowiedzieć, jakie procedury ma dany WK.

no to pozostaje udać się do wyższych instancji z zapytaniem- jakim prawem w jednym miejscu robią tak, zaś w drugim kompletnie inaczej. Normalizują ich te same przepisy.

k****,,,,,,, zadnego uzyczenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wpierd.....isz sie po uszy.

umowa KS i niech robia co chca z autem

do wyrejestrowania auta przy sprzedazy za granice np ukraina wystarczy tylko umowa KS i tyle do OC również
a jak jakas gruba smierdzaca baba w urzedzie tego niewie, wolaj naczelnika i nie ją douczy!!!!!!! albo wywali na zbity pysk za brak wiedzy.
żadnych tablic nie potrzeba!!!!!!! nigdzie w zadnym urzedzie. koniec i kropka!!!!!

Ok, generalnie jest tak jak napisał lucas, na granicy pokazują umowę użyczenia i mogą dłuższy czas swobodnie się poruszać po Ukrainie..
Myk chcieli taki: z datą wczorajszą umowa użyczenia, z dzisiejszą datą sprzedaży fv kupna...Na granicy pokazują jedynie umowę użyczenia, a fv zakupu dopiero przy rejestrowaniu auta albo nigdy bo np szczepana robią, a ja wyrejestrowuję....
Powiem im jutro, żeby se sami napisali taką umowę użyczenia, ja nic kwitować nie będę, a jeszcze tego samego dnia postaram się wyrejestrować auto...

kiedys litwińce robiły takie myki pisai umowy uzyczenia a potem zgłaszały się po auto albo oddawały.

rób jak chcesz ale albo swołocz bierze za gotówke i umowa KS albo bierz karabin od dziadka i strzelaj.