Witam,
Jechalem dzis na trasie Łódź - Kraków i po przejechaniu ok 200 KM auto stracilo przyspieszenie. Wciskałem pedał do podłogi jednak nie było to w żaden sposób odczuwalne.
Zjechałem na pobocze, otworzylem maskę jednak nie zauważyłem nic niepokojącego co można stwierdzić na pierwszy rzut oka, odgłos silnika równiez bez zarzutu. Wrzuciłem na luz i zeby sprawdzić czy będzie się wkręcał na wysokie obroty i odbyło sie to bezproblemowo. Zgasiłem silnik na 15min, odpaliłem, ruszyłem w trase i wszystko wróciło do normy.
Jednak to nie jest najlepsze rozwiązanie dla tego problemu

Ktoś ma jakiś pomysł co to mogło być? Zdaje sobie sprawę, na pewno będę musiał jechać z tym na komputer. Dopiero co wprowadziłem sie do Krakowa i nie znam zafnego zaufanego miejsca gdzie mógłbym to zdiagnpzowac. Czy ktoś z Was może kogoś polecić?