Wracam z tematem;
Za radą Basketa zajrzałem w okolice ECU, ale tam nigdy nic tykane, rzekłbym dziewiczo; piny i gniazdo czyste.
przemik napisał(a):
Odczytaj błędy to na początek.
Błędów wciąż nie odczytałem, nie mam kl, a na warsztat nie mam kiedy podjechać;
aczkolwiek przejechałem się nią ostatnio i znów jeździ trochę lepiej; zniknęło "granie zaworów" i duża czkawka, ale na niezagrzanym motorze jak mocniej wcisnę gaz, dalej go zalewa.
przemik napisał(a):
Objawy które opisujesz pasują do
- wywalonego przestawiacza kąta wtrysku lub zgniłego polaczenia do niego -
viewtopic.php?f=27&t=141850- swirujacego wtrysku sterującego
- szeroko pojętych problemów z nastawnikiem dawki paliwa
Przemik, przeczytałem wątek który wkleiłeś, dzięki.
Poniżej przekleiłem schemat pompy który tam wrzuciłeś.
Czy wykręcenie regulatora wyprzedzenia wtrysku (nr 15) wiąże się z jakimiś niespodziankami, tzn. może się wysypać coś, czego nie poskładam ?
https://www.google.pl/search?q=N108&sou ... M:&spf=418W tamtym temacie wspominałeś że auto jeździ na powietrzu.
Czy chodziło Ci o nieszczelność w dolocie (tak zrozumiałem) czy o powietrze w paliwie?
W tym moim egzemplarzu leży wskaźnik paliwa, ale czy to może mieć związek z resztą "atrakcji"?
Pozdrawiam