Dojeżdżam do pracy jakieś 25 km . O ile pierwsze 15 km jest na spokojnie , jest droga , że idzie wyminąć .... o tyle końcówka ciągnie się jedną nitką ... , w ten sposób , ... że nie da rady wyminąć osobnika . Non stop z naprzeciwka jada auta , jest to arteria dojazdowa do miasta . Regularnie , na powrocie do domu 2-3 razy w tygodniu załapuje się na potężny korek ... , z prostej przyczyny .... jakiś jełop , bo inaczej nie idzie gościa nazwać .,,,, wyjeżdża z placu budowy koparką jest to godzina 16 .. największe obłożenie drogi , ruch jak cholera ... i z tej budowy ową koparką na spokojnie się turla te 8 - 10 do bazy . Palanta nie idzie wyminąć , bo nawet na margines nie zjedzie . Prędkość spada do 40 na godzinę , albo i mniej . Za koparką robi się korek nawet i na 5 km , czasami więcej . Gość w koparce włącza sobie koguta , ... i myśli że jedzie pojazdem hmm uprzywilejowanym ?? bo sam nie wiem . Z tego co mi wiadomo maszyny budowlane , które rozwijają niską prędkość powinny być transportowane na naczepach . Myślałem , aby w trakcie takiej sytuacji zadzwonić na policję , aby gościa zatrzymali , .. wlepili mandat .. i zrobili z tym porządek . Tylko pytanie , czym mam w tym rację . Jego zachowanie , to typowe blokowanie drogi , ... i myślę , że to podpada pod interwencję . Jeżeli nie mam racji , to nie ma sensu , bym wzywał policję , ... bo jeszcze mnie o jakieś bezzasadne wezwanie oskarżą . Co o tym myślicie ??
_________________ Audi 80 b3 1.8 było .... pożyczyli , i nie oddali ehhh... Audi 80 b3 2.0 16v było ... rozwalili , i nie naprawili ... odkupione , i naprawione Audi a6 C5 2.4 v6 Quattro .....jest
|