.: AUDI KLUB POLSKA :.

Żadnego, idź Kochany swoją drogą (pewnie gdybym śmiał mieć, to dostałbym z liścia, bo to przecież nic złego w Twoim systemie wartości). I zważ łaskawie, że nie do Ciebie pisałem.

PS. Uderz w stół, nożyce się odezwą...

Oczywiście że nic złego, jeżeli jest on zasłużony. To takie dziwne?
Nie pisałeś może bezpośrednio do mnie, ale w kontekście mojej wypowiedzi i tylko debil by nie zauważył do kogo pijesz. Nie znasz mnie kolego i nie życzę sobie abyś mnie w ten sposób oceniał. Po raz kolejny uprawiasz wycieczki osobiste - mam nadzieję, że kolejna taka skończy się odpowiednią "nagrodą" ze strony administracji forum.

Panowie, wyluzujcie proszę.

Nie udzielam się w tym wątki bo po co, szkoda moich nerwów

I tym się Mój Drogi fundamentalnie różnimy, ponieważ ja nie dopuszczam stosowania przemocy w żadnej postaci i sytuacji (a takim jest strzał z liścia). Dla mnie jest to zwyczajny brak argumentów. To po pierwsze.

Po drugie, co do wycieczek osobistych, prosiłem Cię o ich nie wystosowywanie znacznie wcześniej, ale nie byłeś łaskaw ich zaprzestać (jeśli sobie zażyczysz pozwolę sobie zacytować kilka Twoich wypowiedzi kierowanych do mnie personalnie) . I powtórzę, mam prawo oceniać i będę to robił, jeśli uznam to za stosowne.

PS. Kij ma dwa końce...

Cytuj, czekam.
Oceniać mozesz, ale na podstawie FAKTÓW, a nie Twoich domysłów i insynuacji godzących W MOJE DOBRE IMIĘ. ROZUMIEMY SIĘ ?

Albo po pysku, albo na wódkę idźcie, bo czytać się juz was nie chce.

A mi komentować wystąpień Pana Rogera.

Nie chce Ci się a komentujesz, to jak to jest? Ja mogę Ci obiecać, że kończę z Tobą wszelką polemikę, zwyczajnie nie ma to sensu. Tak na marginesie, naprawdę nie wiesz, że pisanie wielkimi literami to jest w necie krzyk? Czy zamierzone? Zresztą nie ważne, jak już wcześniej napisałem krzyż na drogę.

Pozdrawiam z początkiem tygodnia, mimo wszystko.

No nie chce mi się, ale mnie do tego zmuszasz. Piszę dużymi literami te sekwencje zdań, które do Ciebie nie docierają.

Pozdrawiam również. Mam nadzieję, ze z obietnicy się wywiążesz.

Jeśli zaczną się tu osobiste nawalanki... zamknę ten watęk.... i wierzcie mi... bez żalu z mojej strony.... i wielu wielu userów tego forum.

Nie pierwsza i nie ostatnia wycieczka personalna tego forumowicza

Wydaje mi się, że ktoś blokuje tu moje wypowiedzi,wyskakuje mi jakiś dziwny błąd podczas wysyłania posta, może przypadek ale wątpie.

serwer jest obciążony, ja mam podobnie i nie tylko w tym wątku,

nie węsz spisku

Tak samo ja, błedy mysql

Na szczęście nie spisek. Ale prezesem zajechało

Choroba psychiczną zwana paranoją też już Cię dopadła?
Widać dużo czytasz m.in. Lisa, on ma to samo, wszędzie prezes, co ta bezsilność robi z ludzkim umysłem, nie do pomyślenia.

Po co ta agresja? A analogia do postepowania prezesa zamierzona. Następnym razem zapytaj admina, a nie wymyślaj fantastycznych teorii.

Gdzie widzisz agresję?
Po co ta analogia, do tego zamierzona.

Może pisałem, ale nie uzyskałem odpowiedzi, pomyślałeś o tym?

Gdzie widzę agresję? Np. w sugerowaniu paranoi. Ale w sumie grzecznie jest odpowiedzieć na pytanie. Nie, nie dopadła mnie. Czego Tobie również życzę.
Skoro admin nie odpowiedział, mogłeś zapytać na forum. Wielu ma ten sam problem. Po prostu pytaj, nie szukaj spisków. Bo w co wątpisz? W uczciwość i obiektywizm adminów?

A Ty kolego jakub33 nie jesteś czasem chory psychicznie na agresję i nienawiść?

Tak tylko pytam z ciekawości, i żeby być może uświadomić Ci, że tego typu teksty są agresywne i chamskie, kierowane ad personam i nie mające nic wspólnego z merytoryczną dyskusją. I na marginesie Twojego niedawnego komentarza dotyczącego mojej skromnej osoby...

Mój drogi, nie damy się tutaj przez Was zakrzyczeć i zmarginalizować tylko dlatego, że nasze poglądy są Wam nie w smak. Mnie akurat Wasze święte wzburzenie specjalnie nie rusza.

Hahahaha widzę jak cie nie rusza..

Tak poza tym....Uderz w stół. ...
Wszędzie ta mowa nienawiści, aaa jeszcze faszyzm hahaah
,
Orseto wszędzie widzisz prezesa, tak jak np. redaktor Lis, a to są objawy paranoi, o którą jeszcze cie nie posądzam.

Coś cicho tutaj o "aresztowanym" Władziu Frasyniuku, kolejny męczennik.
Ciekawe jak policja zareagowała by, kiedy przeciętny obywatel w chwili legitymowania go, usłyszała takie teksty jakimi sypał Władziu.
Teraz raban, że zarzuty mu postawili.
Rozmienia się chłopina na drobne, tylko w imię czego.