.: AUDI KLUB POLSKA :.

Spokojnie spokojnie Panowie. Bylem i oglądałem lecz nic ciekawego nie znalazłem. Zabrałem ze sobą kuzyna, co zna się na audicach i szczerze odradzal dwa oglądane modele. Jedna po swapie na manual i boimy się o sprzęgło, druga miała coś nie tak ze skrzynia, wiec odpuscilismy i czekamy. Ktoś tu pisał co do garażowania auta i OC. Jeśli o to chodzi to mam gdzie schować auto, nie jest to jakiś super garaż ale śmiało można tam bezpiecznie chować laleczke. OC - wiadomo ze w wieku 20 lat bez zniżek nikt nie weźmie na siebie samochodu z silnikiem 4.2, wiec wszystko ogarnięte, ojciec weźmie na siebie. Przez ten czas mIMO wszystko nie zmieniłem swojego nastawienia - nadal chce kupić A8 lecz nie będę robił tego aż tak intensywnie. Pieniążki niech się odkładają a ja będę szukał na spokojnie, może akurat ktoś będzie sprzedawal coś ciekawego.
Szczerze mówiąc to nie wiem czy mam jeszcze do Was jakieś pytania, mocno rozjasniliscie mi temat.
Ktoś tam pisał żeby dołożyć i kupować SKę po lifcie. W czym różnica? Mniejsze koszty?

S8 koszty większe...nieznacznie, prawie nie zauważalne ale tylko w przypadku awarii. Użytkowanie takie samo (paliwo, oleje, etc). Dlaczego S8...a no bo parametry lepsze. W przedlifcie silnik 32V równie trwały co ABZ a sporo żwawszy no i jest opcja ori manuala (ja odradzam). Polift 40V to silniki znacznie ale to znacznie żwawsze od 310konnego AQH (najczęściej spotykany).

Jak zbierasz kasę to zbieraj na S8...S to zawsze S a nie A. Ja mam porównanie z A6 do S6...jest przepaść nie tylko w nazwie i silniku

Reszta oprócz sprzęgła było git? 2k ewentualnie wsadzić w sprzęgło przestraszyło?

S8 ma dużo lepsze brzmienie i to nie tylko dzięki wydechowi, w przed liftach z czasem może być problem bo tam na ssących nie ma hydraulicznej regulacji luzów i pewnie rozwiązanie tego problemu łatwe i tanie nie będzie

40V też nie ma jako takiej hydrauliki więc też tanio nie jest.

faktycznie, teraz patrzę nawet nie wiedziałem

do autora wątku , może takie coś ??

viewtopic.php?f=2&t=142311

S8 ma taki sam wał jak S6 czy inne odmiany V8 4.2 - fakt... inne kolektory, dolot i kilka detali i mamy lepszy efekt Wydechy z A8 i S8 różnią się.

Pamiętajcie, ze S6 zawsze były 40V a S8 już nie. 32V lepiej gada niż 40V stąd te różnice.

Koledzy - jest fajna a8 bliskoro mnie. Sprawdzona osoba wiec nie oszuka. Sprawa wygląda tak ze zderzak z przodu ma wgniote, on również jest aluminiowy? Kolejna sprawa nie działa szyberdach, ile może wynieść kosz naprawy? Do tego nie działa ogrzewanie dupy dla kierowcy, właściciel mówi ze prawdopodobnie wiązka, czy warto się tym przejmować i jakie mogą być koszta? Jeden xnenon słabiej działa i czasami gaśnie, ale mam już załatwione nowy za darmo. Do tego trzeba będzie wymienić olej w skrzyni i filtry ale to już koszta znam. Reszta wszystko gra, na wszystko są faktury i do tego gość jest pewny, przyjaciel braciszka. Zostawiam link.

https://www.otomoto.pl/oferta/audi-a8-a ... yVfsw.html

Byłby ktoś tak miły i odpowiedział na moje pytania?

Zderzak to nie tylko ochrona samochodu ale też pieszych więc nie może być ze sztywnego i zbyt twardego materiału czyt. aluminium. Zderzaki są zwykle z odkształcalnego plastiku stąd możliwa wgniotka. Te usterki, które wymieniłeś to pierdółki, które niestety są bardzo niewdzięczne w diagnozowaniu i naprawie bo może się okazać, że trzeba zryć pół samochodu w poszukiwaniu przerwy w obwodzie itp. Ja wychodzę z założenia, że jeśli coś jest proste w naprawie to poprzedni właściciel powinien to przed sprzedażą ogarnąć. W ksenonie pewnie przetwornica pada. Ogólnie to mi się ta sztuka nie podoba, trochę jak chwast wygląda, kierownica obszyta w szopie (chyba, że to pokrowiec), kiepskie spasowanie nadwozia i zawieszenie master sport (ja bym taki fakt zataił), jeśli kolega serwisował auto na takiej chińszczyźnie to spodziewaj się sporych wydatków w niedalekiej przyszłości... Może to tylko kwestia kiepskich zdjęć i nieposprzątanego samochodu, z drugiej strony to staruszek za 12tys... Ogólnie nie napalaj się, teraz kupić auto to sztuka i czasem trzeba poszukać nawet kilka miesięcy...
Takie moje zdanie, może koledzy mniej krytycznie do tego podejdą

Nie. Plastyk, ale to pierdoła i z ew. lakierowaniem więcej jak 300 zł nie wydasz.


Zależy co. Czy się zablokował, czy zalało elektrykę przez nieczyszczone odpływy (normalne w D2), może być i sam głupi bezpiecznik.


Jak chcesz używać to trzeba zrobić. A poszła na 90% mata grzejna a nie wiązka, więc trza pruć fotel.


Może być żarnik, a może być przetwornica. Prosto sprawdzić przekładając prawy z lewym.


Wymiana oleju w 4HP wcale taka cudowna nie jest, a brak czujnika temp tego nie ułatwia.

Jak tylko takie pierdoły to koszta niewielkie, ale... znając życie to połowa tego co to zrobienia, a reszta wyjdzie w praniu.

Dowiedz się na jakich częsciach ogólnie serwisowane auto.
Bo w dzisiajeszych czasach A8 można na chinolach robić.
A oznacza to tyle, że non-stop coś się będzie pyerdoliło.
Cokolwiek chińskiego juz tam włożono, będzie źródłem usterek (częstych) aż do momentu wymiany spowrotem na oryginał.
Jeśli jest tego sporo to i qrwicy dostaniesz i sporo z kasą popłyniesz.

Dzisiaj jadę ją oglądać. Co do szyberdachu to pęknięta linka, a co do tego na jakich częściach to zaraz się dowiem.

i co zobaczyłeś na żywo?

Tak! Ogólnie wszystkie usterki które wymieniłem, oprócz tego martwią mnie szyby od kierowcy i pasażera. Mianowicie widać na nich rysy od otwierania takie pionowe, do tego na gorze przy krawędzi widać jakiś klej a sama szyba podczas otwierania czasami jakby przeskakuje i to mnie martwi. Ktoś mi powie o co z tym cgodzi? Jeszcze sprawa z klockami, przy hamowaniu czasami głośno jakby piszczy. Gość mow ze się nie równo scieraly i taki tego efekt, możliwe? Robił wszystko na oryginalnych częściach. Ogólnie silnik pracuje bardzo dobrze, skrzynia tez a w zawieszeniu tez nic nie słychać.

Popiskiwanie klocków w A8 to u mnei norma, wymieniałem pierdylion razy i zawsze przez jakiś czas popiskiwały, albo jak postał trochę.... nie widzę zasady, ale mam to często (od ponad 10 lat).

A możesz coś powiedzieć o tej szybie? Warto się martwić czy to normalne? Jeszcze zapomniałem dodać że jest urwanie podłokietnik, naprawa raczej nie wchodzi w grę, wiec ciekawe ile to kosztuje

Sprzedający w opisie auta już się pochwalił że zawieszenie robił na częściach MasterSports ... także dolicz do zrobienia dodatkowo zawiechę czyli jakiś zestaw wachaczy z allegro 1200 zł robocizna 400 zł , zbieżność z geometrią 150 - 200 zł ... no niestety upomni się ona za jakiś czas . Zrobił zawieszenie na chinolu by sprzedać do ludzi i tyle ...

Jeżeli poszła mata grzewcza w fotelu , to jest z tym troszkę zabawy ... i w jeden dzień na pewno tego nie ogarniesz .
Wymiana linki w szyberdachu też zajmie sporo czasu .
Podłącz pod komputer i zaczytaj błędy

To się kupy nie trzyma. Jeden z najważniejszych układów w samochodzie naprawiony na chińczykach, a tu nagle auto serwisowane na oryginałach. Szczerze mówiąc nie uwierzyłbym w coś takiego. Jeśli ktoś serwisuje takiego (sorry) strucla na oryginałach (które są przecież drogie) to nie pozwoliłby sobie raczej na takie gów...ne usterki jak urwany podłokietnik, skaczące szyby czy nie działający szyber. Na mój gust nie da się tego łatwo naprawić więc olał, a że trafił się napalony młodziak to teraz powie co będziesz chciał usłyszeć . Ja tak utrzymany samochód bym znajomym wstydził się sprzedać