.: AUDI KLUB POLSKA :.

na mocniejszy?
Furka jest prosta, świetnie wyposażona, szkoda się pozbywać. Mocy od biedy starcza, w ostateczności po robocie się czipnie, wtryski zmieni, cośtam...
W związku z tym:
Jak remontować, to u kogo (nasi w krakowie? wrocław? gregor? genowefa? corling?
Jak swapować, to na co bezproblemowo?
Nie wypada mi już w poniedziałek spotykać się z ludźmi ze smarem wżartym w skórę, więc szukam kogoś, kto ogarnie.

gregor10, corling
robili tego trochę

wysypała się dz...ka ?!

No to nie posłuchałem i pojechał do quattro-service
Zdam relacje po odbiorze.

I się zrobiło auto na lata.

Nie dokuczaj Sprinterro;
b8 - kto wie, ten wie, jest wielkie, wygodne jak ch*j.
Do dorezana zostanie grzana kiera i grzana szyba, ew. webasto zamiast ww.
No i jakiś tjunink.
I faktycznie, może zostać na lata.

Taki mały żarcik.

Ale czemu nie, wydmuchać 300 i będzie spoko. Weź coś teraz kup z VAG'ów w benzynie... musiało by być 2015... A do '15 i tak masz B8. Musiałbyś markę zmienić.

No i pattrz, jaki szpan
Z lampami z lifta można udawać, że się ma nowe auto

Czy nie poinienem prosić o przeniesienie tego wątku (po jego takim rozwinięciu) do "Teraz, k*, my!" ?

nieeeeema tak łatwo! Pisz na nowo ze zdjęciami!

ee, to nie chce mi się
Zresztą, nadawałoby się, jakbym sam robił.
A tak - oddałem mechanikom, coś tam porobili..

i teraz sie już 3 dni wożą

No, już zrobiliście?

w sobotę definitywnie wyjechało

Uuu, terminy jak w mleczarni, wszystko na bieżąco.

Może teraz by tam trochę projektów powstawiać.

tez jest duża poprawa w terminach, obecnie wyjechane wszystkie , poza RS2 które wegetuje u lakiernika

znaczy scob już się cieszy autkiem? nic się nie pochwalił...

A dzieeetam.
QS w ch**ja wali, dzisiaj można uznać, że jest z grubsza gotowym, jeśli zorbili migacze i MMI (apdejtów z serwisu - BRAK)
W piątek odbieram, pochwalę się.

no no, MMi nie ogarniemy, ale za to mieszki na przegubach jeszcze zrobili

a ja myślałem, że to taaaaki porządny serwis... a tu MMI wygrało...

500 kilosów do domu zrobione bez przygód.
Ładnie chłopaki zrobili, czysto.
Motorek ładnie gra, czysto, bez 'zacięć' jak przed robotą. No i zderzak z tyłu nie jest obrzygany olejem po trasie
Miło mieć pod machą "new look".


Zdjęcia znikną za 60 dni.

No i faktycznie, spolszczyć migacze jednak musze sam, aktualizację mmi też muszę ogarnąć osobiście;
Lepiej Fasolki młodemu puszczać z pendrive'a, niż nagrywać niewiedomoile płyt, choćby z MP3-kami .
Pochwale sie, jak ogarnę, ale to wątek o perypetiach olejowych pewnego 2.0 TFSI, a ten rozwiązał się szczęśliwie (przynajmniej tak na dziś wygląda )
----------
edit: AA, ważne:
wyszło drogo. W *j, i drożej niż Marcin rzucił w niezobowiązującym czacie pół roku temu;
Z drugiej strony: jakby mi napisali w międzyczasie: "jeszcze to i to trzeba" to pewnie bym nie odpisał "nie róbcie"
Mimo wszystko znacznie taniej, niż pierwszy szacunek corling-a