Zarathustra napisał(a):
Witajcie.
Pomagam znajomemu w zakupie auta, znaleźliśmy takie dwa interesujące inwestora dupowozy:
https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-xed ... 6fa66df51ahttps://www.otomoto.pl/oferta/volkswage ... 9e6658effdCzy mogę prosić o Waszą opinię co do tych aut? Mazdy się boję, bo cena strasznie niska jak na taki wypas, a aut wogóle nie znam. Co do Passata to wygląda zdrowo, tylko nie wiem co to za silnik tam siedzi i jakie ma opinie?
Z góry dziękuje za pomoc.
Mazde 626 2.5 miałem przez ok 90k km(ostatni wypust jap '97). Jak kupowałem miała ok 200k km
Xedosa 2.5 przez ok 150k km('99).
Jak kupowałem miała ok 250k km
Przeloty to trasa 70% reszta korki w miastach .
Xedos był kierowany do bogatego klienta - poczytaj sobie w necie jak ryżojady politykę Xedosa uprawiały.
_
Nigdy nie miałem problemu z ryżojadem.
Przed zakupem badanie podwozia - punkty pomiarowe i kompresja serducha.
Nigdy nic mi się nie zepsuło .
Zawsze robiłem na oryginałach.
Poza słabymi blachami (sól nie wybacza i trzeba na podnośniku dokładnie obadać podwozie) nie ma wad.
Czasami łożysko padało (krawężniki)
Dwa razy zmieniałem szybę przednią - kamienie ma autostradzie.
Trzymasz się terminów wymian i nie wiesz co to kłopot.
Samochód serwisowałem na Bródnie w Mazdzie - polecam ten serwis (jeśli jeszcze jest)
Skrzynia biegów pancerna.
Zawieszenie nie do zajechania.
Osprzęt - idioto odporny i trwały (raz zawiesiła mi się klima w Xedosie ma max obrotach - wystarczyło wyłączyć auto i odpalić ponownie)
Nie miałem LPG.
Passata nie znam w ogóle.