.: AUDI KLUB POLSKA :.

Teraz niestety nie bardzo jest jak testować - założony zimowy set do 240

A hamulce - ja nie narzekam, przebieg prawie 18tys, klocków całkiem sporo, z tarczami żadnych problemów - ale faktycznie, kolejne jeśli będzie RS to będzie z ceramiką - kilka razy hamowałem dość mocno z 200+ i nie można powiedzieć, że hamulce sobie nie radzą ale mogłoby być lepiej.

Ja już klocki przedni miałem zmieniane raz przy przebiegu chyba 23-24k. To i tak dobry wynik, bo niektórzy zmieniają po niecałych 10k km Niedługo przegląd i będzie zmieniany tył prawdopodobnie i chyba zmienię też tarcze, bo mają "odciski" klocków od działania auto holda na gorącej tarczy.

Jak trzeba jeździć by po mega hamowaniu stanąć na autoholdzie i dać się klockom przykleić do tarcz ?
Kloce na perforowanych zawsze zjada szybciej tym bardziej, że ma co na nie cisnąć.

Kiedyś w A8 zwichrowałem tarcze po jednym awaryjnym hamowaniu z około 235.

Nie pamiętam przy jakiej okazji się to wydarzyło, ale nie jest to szczególny problem po ostrej jeździe i np. postoju na światłach czy bramkach na autostradzie i hamowaniu z wysokich 200 chwilę wcześniej. Hamulce w rs3 8p i 8v są ogólnie do kitu i ogromna rzesza użytkowników je krytykuje, zwłaszcza za granicą gdzie tych aut jest po prostu więcej. Gdyby nie APL, to bym chociaż same tarcze OEM wypierdzielił do kosza i założył zamienniki, jak nie cały układ z przodu.

http://www.carjournalism.com/2016-audi- ... uncovered/
http://www.autoblog.nl/nieuws/dealers-l ... kken-91309 (tutaj polecam google translate)

Audi oczywiście nabrało wody w usta.

w sportmile pokazywali klocki w RS6 z przebiegiem kilku tyś km- śmietnik bo brał tylko klocek wewnętrzny.

w sportmile narzekali na brak czujnika zużycia na klocku, który wcześniej się skończył niż drugi, a groziło to zabraniem ze sobą tarcze w zaświaty,

w rs3 jest inny hebel, fajny ośmiotłok tylko, że położony na raczej cienką tarczę mimo że dwuczęściową, a tu grubość ma znaczenie, w rs3 jest 370x32, a dla porównania mniejsza tarcza 356mm z c7 ma już 34mm grubości
większe/porównywalne inne tarcze np z d4 380x36 czy z nowego q7 375x36, rs4 b8 365x34

Co chwila coś... jeszcze niedawno Audi robiło akcję z oknem panoramicznym - stukało. Teraz jakieś klocki / tarcze... idą na psy
Wiem jak hamują tarcze 356x34 z A7... taka wydajność nawet na ciężkiej S6C5 dawała doskonale radę ! Auto rwało asfalt !
Księgowi zaglądają już tam gdzie nie powinni czyli w strefę bezpieczeństwa - hamulce w/g taką są. Nie tylko performance się liczy w takich autach ale i safety... a jak widać - zaoszczędzili i mają teraz plamę na honorze Wątpię by się tym przejmowali, że jakiemuś tam userowi pogięła się tarcza która przecież jest elementem wymiennym i w większości przypadków za nią zapłaci

Zapłaci albo i nie, bo jaką można mieć pewność (patrząć po tych artykułach zagranicznych), że nowe tarcze po kilku tysiącach km znów nie będą się nadawały na śmietnik... w ASO komplet klocki+tarcze przód to około 6800 brutto.

Czerwony po przeglądzie - razem z wymianą klocków wyszło 350 zł , tarcze w należytej kondycji - trzymają wymiar, brak bicia
Klocki wziąłem od SID'a - jakieś HAWK HPS - generalnie po dotarciu do tarcz - klocek jest meeega - fabryczne się nie umywają, zajebiste czucie hamulca, precyzyjne dozowanie siły hamowania no i mam wrażenie, że nie zaczynają się palić tak szybko jak OEM.
Przez 23k km w ciągu 12 msc - wydałem na auto ~ 1500 zł (klocki, butelka oleju i przegląd w ASO) - gdyby przyjąć dotychczasowy średni apetyt S6 na pochłanianie papierów NBP - poszło by jakieś 13k zł , w kwestii spalania jest remis - średnia z FIS 12,3ltr/100 - więc mniej więcej tyle co 24ltr/100 LPG.
Frajda z jazdy - nieporównywalna - S6 to fajne bydle, ale to jest jak Millenium Falcon przy Star Destroyer'ach

Ja mam te same wnioski... 15k wsadzone w rok w S6 skutecznie wyleczyło mnie z "posiadania" starego auta, nawet tak fajnego jak S6
Dziś za 2,5k pln ma się RS3 albo za 2k S3 które... no może ustępuje ale i tak da frajdę.
Jeszcze lepsza opcja jest wówczas jak przy zakupie wykupisz serwis kompletny wraz z klockami itd... Wiele marek ma to teraz w opcjach najmu długoterminowego.
Czekam na maj... ma być w Polsce nowa RS3 - mam obiecane od człowieczka z Poznania dzień jazdy free Może nawet przed testerami z YT.
Gustav chce sprzedać S4... zastanawiam się i liczę...no i nie wychodzi mi to atrakcyjnie Drogę więc przetarłeś a ja pewnie pójdę za Tobą.

Jedyne czego brak w S3 to piąty cylinder - te auta są identyczne, jeżdżą porównywalnie, ale brzmią całkiem inaczej
Gdyby nie to - nawet bym nie myślał o RS, choć dobrze wyposażone S3, dużo tańsze nie jest - ale zawsze - jednak przy APL 100 czy 200 zł w tą czy w tamtą?? - raz się żyje
Nie wiem jak teraz, ale jak podpisywałem papiery nie było pakietu z hamulcami do RS - jedyny pakiet jaki był to gratis przeglądy olejowe i każdy po 30k km.

Lekko od tematu... no ale wciąż blisko
To zależy w sumie kto finansuje. Przykładowo - Hyndai Tucson w najmie długoterminowym przez Masterlease ma pakiet serwisowy za 113PLN/mc w którym są klocki w/g potrzeb i raz w roku przegląd i serwis klimy. Wcale nie jest powiedziane, że APL wychodzi najtaniej dla Audi... bez problemu taki Masterlease daje najem na 2-3 latka i to czasem na lepszych niż APL warunkach - kwestia wyceny konkretnego egzemplarza a dokładnie jego wartość rezydualna po zakończeniu najmu. Tu znów przykład - Tucson po 24 m-cach ma wartość 77%, a KIA Sportage (dokładnie to samo wyposażenie z dokładnie tym samym silnikiem) 66%.
Inaczej... w Tucsonie spłacasz 1,475% miesięcznie, a w KIA 1,985%... te 0,5 to ~450PLN w czynszu.
Przyjdzie czas... będę się zastanawiał a na tą chwilę czekam na nowego RS3 Sportbacka w PL by się tym przejechać.
Co do S3/RS3... 4,1 vs 4,6... 4 vs 5 cylindrów... taka S3 to już naprawdę szybkie autko. AMG45 mimo, że w podobnej cenie z finansowaniem jest wieeele gorzej - nie mam pojęcia czemu chcą ponad 2,5% wartości / mc.

wszystko fajnie, ale...
drookash wydał 15k w rok, a Ty Zgor piszesz, że wydałbyś 13k, a wydałeś 1,5k. Nie wspomniałeś tutaj o czynszu miesięcznym na poziomie 2,5k netto.. Do tego esa poszła do ludzi, a kasa z niej na opłatę inicacyjną (jak zwał tak zwał) czyli, żeby nie wydać rocznie 13k tylko 1,5 wydałeś 25k na wpłatę i 12 x 2,5k netto. Ja tu nie widzę oszczędności ale tak jak piszesz frajda kosztuje...

No i zburzyłeś mój świat
Nie chodzi o ratę - rata to rozłożony na 3 lata koszt Olka C6 którego miałem kupić za "gotówkę" - a kasa już nie raz i nie dwa się przydała
A hajs mam na koncie, ratę sobie spokojnie płacę, i mam kluczyk do całkiem fajnego autka

Zaskoczę Was lekko...
Jeden z bankow co w nazwie ma "weź" po angielsku przysłał mi wczoraj oferte na nowe A6.
APL zakłada 10% wpłaty i raty 1%netto plus VAT. Natomiast ten bank zakłada zero wpłaty i mniej niż 1% wartości miesięcznie. Umowa w apl jest na 36 najmniej a tutaj mam na jeden rok. Musze sie mooocno zastanowic bo A6 3.0tdi quattro kosztuje 1800pln /mc netto. Beżowe skóry i bajery.

Próbują na siłę pozbyć się starego A6 C7.Zaraz wchodzi nowy model to już tak kolorowo nie będzie