Zarathustra napisał(a):
Kiedyś ktoś napisał (chyba Mały) że jak piszą że klima do nabicia czy coś tam nie styka to znaczy że klima jest do robienia. Samo auto wygląda na proste i zadbane.
Ma rację.
Klima musi działać. Nawet po kilkunastu latach nie ma prawa się rozszczelnić.
Z reguły pęka wąż elastyczny lub kamień / inna przyczyna z reguły powypadkowa robi spustoszenie w skraplaczu.
Czasem naprawisz za parę zł a czasem idziesz w duże koszta ...
Mnie się udało kupić czerwoną z wypierdzianym wężykiem (naprawa 150 zł) , bo auto było fajnie wyposażone i w najszybszym kolorze
, ale ja akurat jestem w czepku urodzony