.: AUDI KLUB POLSKA :.

1. Jaką masz turbosprezarke teraz ?
2. Faktycznie regulacja ciśnienia doładowania nie działa najlepiej... LAG jest niemiłosierny - regulacja dlugosci sztangi moglaby trochę pomoc.

1. Około wtorku będę ją wyjmował (po raz kolejny), sprawdzę dokładny model i tutaj podam.
2. Trochę już nasłuchałem się od mechaników i popraw mnie proszę jeśli źle zrozumiałem: regulacja sztangi może pomóc, ale chyba tylko przesunie granicę wyższego doładowania o ok. 200 obr/min w dół? Czy może jest szansa, że autko odzyska dawną elastyczność w niższych partiach obrotów?
3. Czy to faktycznie kwestia, że regenerowana turbinka nie wstaje jak oryginał, czy jw. trzeba jeszcze podregulować sztange?

- regulacja sztangi może pomoc.... zakladajac ze cala geometria chodzi i działa poprawnie
- z tym "wolnym" wstawaniem po regeneracji to trochę bajdurzenie

Sztanga podregulowana, lepiej już nie będzie. Wprawdzie jeszcze nie jeździłem samochodem, ale widać lekką poprawę już od około 1300 obr/min. Wg mnie to i tak trochę za mało. Chyba to ciśnienie powinno być ciut wyższe. Czy faktycznie można się tu już czepiać regenerowanej turbinki?

http://vaglog.pl/log-011_yeW7f.html

Tu zebrałem najważniejsze punkty i porównałem ze sobą + wykres.

żadne bajdurzenie .... spora częśc regenerowanych sprężarek miała problemy z wstawaniem z dołu

Dziś odebrałem samochód. No niestety szału nie ma, jest bardzo mała poprawa.
Przewody podciśnieniowe, króciec pompy vacuum, przepływomierz, czujnik doładowania, zaworek N75, gruszka, geometria - wszystko posprawdzane i dalej za przeproszeniem jest dupa.

Co radzicie? Może to faktycznie turbo kiepsko wstaje. Czy jest sens upominać się o to do firmy regenerującej (mogą coś na to zaradzić?) czy to raczej walka z wiatrakami?

Czy poniższe logi na to nie wskazują? (zaniżone ilości powietrza)

http://bit.ly/2AWcdkf

Wskazują....
ale co to za diagnostyka... jakas przegazówka czy coś...

Na 4-tym biegu gaz w podłogę. Z jednej strony MAF pokazuje mało bo jest niedoładowanie, ale z drugiej w praktycznie całym zakresie obrotów w logu ograniczenie dymienia nawet nie zbliża się do ograniczenia momentu. Czy wobec powyższego moje podejrzenie słusznie padło na przepływomierz???? W zasadzie jest to chyba ostatnia część, której nie podmieniałem. Była tylko jedna próba w postaci odłączenia wtyczki. Czy może to kwestia dziwnej konstrukcji mapy??

PODSUMOWUJĄC WSZYSTKO CO ZOSTAŁO ZROBIONE:
- turbo założone nowe oryginał Garrett zgodny z ETKĄ i poprzednią T,
- wężyki podciśnienia wymienione na nowe,
- N75 wymieniony,
- króciec vacuum sprawdzony sztywny,
- pompa sprawdzona i dobrze trzyma podciśnienie,
- IC szczelny,
- wyczyszczony EGR,
- znaleziona dziura w rurce od EGR - rura wymieniona na inną, po tym zabiegu jest poprawa.

Jakieś sugestie?

[PROBLEM ROZWIĄZANY]

Dzięki wizycie u użytkownika @ciahciah z forum A4-klub.pl po kilkunastu minutach logowania oraz sprawdzeniu wężyków wakuometrem podczas próby BS w grupie 11 wyszło, że zaworek zwrotny od podciśnienia przepuszcza powietrze w drugą stronę (a nie powinien). Wymieniłem dzisiaj na nowy z Pierburga i jak ręką odjął. Szczerze polecam @ciahciah, ze względu na fachowość i przede wszystkim znajomość tematu. Szkoda, że trafiłem do niego tak późno. Dziękuję jeszcze raz

PS. Podsumowując mój temat, oprócz zaworka zwrotnego podciśnienia sporą poprawę przyniosła wymiana dziurawej (na harmonijce) rurki od EGR-u. W moim przypadku oprócz tych czynności wszystko inne nie dawało żadnych rezultatów.

UPDATE:
Po kilku tygodniach od naprawy zdecydowałem, że pojadę do chiptunera jeszcze sprawdzić mapy. Kolega wrzucił moje auto na hamownię i poprawił istniejący program, który jak się okazało był na wyrost i po prostu ECU często obcinało dawki bo ustawione były za wysokie. Przed zabiegiem: 141KM/315Nm, po: 141KM/345Nm, fabrycznie 115KM/285Nm.
Temat do zamknięcia. Pozdrawiam