.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam juz moge kupic auto bo kobieta w ciazy potrzebuje kombi dobrze wyposazone i fajnie jakby quattro bylo

czy ktos wie cos o tym aucie ? jakies minusy ?

http://allegro.pl/audi-a6-c5-1-8t-150km ... 26598.html

https://www.otomoto.pl/oferta/audi-a6-a ... 20e82e9f2a


dziekuje za pomoc !

Celowałbym w te drugie. Lepszy wypas, więcej mocy . Ktoś robił to auto pod siebie, więc wie o nim więcej niż handlarz, który coś ściągnął z Niemiec, na dodatek będziesz wracał niezarejestrowanym autem (brak zjazdówek). Dziwi mnie fakt braku opłat (zapewne umowa na Helmuta).

czyli ogolnie nie ma co myslec..

Jeśli ma być Q to ja odpuściłbym 1,8T. Jest rozwojowe ale to dalsze koszty. Wolałbym poszukać 2,8Q lub 3,0Q. Silnik bardziej elastyczny i nie męczy się tak jak seryjne 1,8T. W tych cenach co pokazałeś możesz już trochę poprzebierać w obu wariantach V6. 3,0 30V nie ma się co bać jeśli podchodzisz do serwisowania auta zdroworozsądkowo.

Drugie auto jest pomodzone ale w takich autach trzeba wiedzieć, że zaraz może choć nie musi coś pierdyknie a ceny nie będą takie jak w seryjnym 1,8T.

tak naprawdze nie zalezy mi sper na modach.Chcialbym najlepiej wyposazone czyli, pol skory moze rnse klima automatyczna jakis cd czy kierownica multi. Oczywiscie moge dorzucic to sam z biegiem czasu bo ofert za duzo nie ma a ja celuje jednak w najdrosze egzemplarze. Co do Q to ludzie mowia ze fjanie miec wiec jak sie trafi to spoko jak nie no to coz.. trudno. Chce pod gaz i duzo czytalem jednak 1.8t jest tasze w ekslpoatacji a ze da sie zrobic chipa to czemu nie. Mi nawet by wystarczyl jakis programik czy cos nie potrzebuje zaraz 250-300 koni. Podobno na progrtamie bez chiopa mechanicznego da sie nawet ze 150 na 180 podniesc. Jezdze codziennie po miescie tez wiec jakies duze silniki raczej nie dla mnie..

Dziekuje za wskazowki

Spalanie będziesz miał takie jak w 2,8 czy 3,0. Kultura jazdy znacznie lepsza w V6. A koszt dwóch świec więcej to raptem parę złotych. Ale nie masz problemów z elastycznością silnika bo fajnei oba V6 z dołu jadą jak na swoją moc a dwa, że nie ma turbo i kolejne koszty odpadają. Jak ma być dupowóz to nawet 2,4 będzie bardzo fajne. V6 szybciej znajdziesz w fajnym wyposażeniu - RNSE dopiero pod koniec 2003.

Nie pisz bloku, że V6 spali to samo bo to nieprawda. Swego czasu jako dupowóz miewałem tylko V6 (AAH, ACK, AMX, ASN, BDV). Na Pb ciężko było zejść poniżej 10l. Jak spalił 8.5-9 na trasie to był mega wyczyn, ale raczej 10 nie wyjęte. Natomiast mam trzecie 1.8T, każdy w innej budzie i o innej mocy (Leon ARY + mod ABT na 210KM, A4 B6 BEX 190KM, Sharan AWC seria 150KM) ale każdy spala podobnie i średnie spalanie oscyluje poniżej 10l. W Małyszu w trasie 1300km byłem wręcz zachwycony wynikami poniżej 8l, a jechałem autostradami z prędkościami 130-140km/h przy aucie załadowanym po dach. W tych samych warunkach V6 spalało o dobre 2l więcej jak nie 3l.

Jak się jedzie jak emeryt to będzie różnica. W normalnym użytkowaniu 1,8T w C5 spali podobnie jak 2,8 30V. Buda dość ciężka. Pamiętaj, że w B6 masz mniej kilogramów. V6Q lepiej sobie poradzi niż R4TQ - masa zrobi z tego silnika dość paliwożerną jednostkę. Mowa o normalnym a nie emeryckim jeżdżeniu.

Nikt tu nie jeździ jak emeryt do Vki nie musisz mnie przekonywać. Ale widzę porównując obie opcje, że jednak 1.8T wychodzi taniej w ogólnym rozrachunku.
Co do masy, w swoim Małyszu miałem w dowodzie 1670kg (to mało ?), tyle samo w C4 ACKq, w C5 Avant ASN quattro tip to już okolice 1800kg (więc zgodzę się z większą masą). Ale Szarik też ma 1850kg i jak narazie 9.5l średnio nie przekroczyłem.

podobno eksploatacja i czesci typu rozrzad albo zawieszenie na niekorzysc 2.4 podobno np wymiana taiego rozrusznika czy alternatora w v6 jedy o wiele ciezsze czy np termostatu.

"Przy V6 do alternatora, czy rozrusznika dostajesz się od spodu. Przy alternatorze dobrze jest jeszcze zdjąć pas przedni co ułatwi robotę. Co do wymontowania rozrusznika to nie będę komentował. Przy wymianie termostatu trzeba zdjąć rozrząd. A przy 1.8T alternator jest na wierzchu, to 5-10 minut, rozrusznik od spodu, ale dostęp dobry."

"W V6 masz więcej cewek, świec, są 2 głowice, 2 napinacze łańcuchów (w 1.8T jest jeden), które też mogą paść, a tanie nie są. Głupia wymiana uszczelek pod pokrywami zaworów które w V6 lubią puszczać to też cena x2 niż w przypadku 1.8T. A jeżeli chodzi o turbinę w 1.8T to tak aż bym się nie przejmował. Wytrzymuje znacznie więcej niż w 1.9 TDI, a jej regeneracja jest tania. "

1.8 faktycznie mniej pali, poza turbiną i zaworkami reszta trwała i łatwiejsza w obsłudze tylko ten dźwięk mocno słaby w porównaniu z v-ką i biegi krótkie.
Jako codzienne auto dla rodzinki może być lepszą opcją. Nie zapomnijmy jeszcze że taniej założymy LPG.

Ja też bym się skłaniał ku temu drugiemu pomodzoenemu..
Jeśli dużo większą ilość km robisz w mieście, to eksploatacja 1.8T na pewno będzie sporo niższa, w końcu po to ten silnik tam siedzi...

tak tez chyba zostanie 1.8T jednak i szukanie egzemplarza. Bede wklejac tutaj w temacie z goraca prosba o komentarze jak tylko cos sie na allegro pojawi

hej blisko mnie ale czy po fotkach juz widac ze nie warto ?
https://www.otomoto.pl/oferta/audi-a6-1 ... zbPYg.html

Ta pierwsza całkiem ładna. Jedyne co moge się przyczepić to gazownia.
Ta druga jak dla mnie to na nie...

dzieki za poswiecony czas ale te oferty byly aktualne 1,5 miesiaca temu. Bede tu systematycznie wrzucac oferty i prosze o komentarz znacie sie bardzo i kazda opinia dla mnie jest na wage zlota bo m.in. na niej wstepnie rusze na ogledziny.

moze ktos sie wypowqie:
-s line quatrro ?

https://www.otomoto.pl/oferta/audi-a6-a ... zfEIz.html