.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jesli diesel w D3 to tylko 4.2 TDI. Daj se spokoj z mniejszym motorem i jeszcze pierwszymi rocznikami.

no i nie wiem ile byś musiał do tych 10k zł dołożyć, aby sensowne 3.0 kupić
w co celowałeś w BMK, ASB czy już jakieś już jakieś CEXA pochodne?

3.0TDI w D3 do 30tys pln jest sporo...i w taki bym celował (więc chyba ASB silnik)... D3 prefl bardziej mi się podobają, niż biggrille...
Dziś sprzedałem łosia i na coś muszę się zdecydować, wiem, że 4.2TDI jest najlepszym dieslem w D3, ale budowa domu dość mocno drenuje mi kieszeń, i szukam wersji dla ubogich...
Ale w sumie nie o tym ten wątek...
No nic, jutro będę rozmawiał z potencjalnym swapowiczem, zobaczę co powie, jak widzi to kosztowo i czy się podejmie i pomyślę...
Co do samych dystansów, najchętniej robiłbym Wawa - Paryż bez zatrzymania...

No i jak po rozmowach ?

A więc...dziś właśnie wróciłem A8 2001r manual 6biegów, silnik 2.5TDI 180KM AKE (chyba)...zatem kości zostały rzucone...
Średnie spalanie ze Stargardu Szczecińskiego pod Warszawę, DK 10, potem A1, ominięcie wypadku na wys Włocławka DK 91, powrót na A1, potem DK 92 z Kutna do Łowicza i A2 do Grodziska...spalanie wg kompa 7.1l/100km..nieźle...
Jechaliśmy powoli, bo ja prowadziłem załadowanego busa, teść A8...także prędkości nie przekraczały 120km/h...

Po wstępnej rozmowie z Kamilem, apropo swapu, pozostaje tylko jeden problem - czas...wstępnie jestem umówiony na za rok...choć, jest światełko w tunelu, jeśli będę miał awarię silnika wcześniej, to zobaczymy co da się zrobić...

Nigdy nie jechałem lepszym wozem, masakra...a to tylko 2.5tdi...przy V8 pewnie bym szczytował...

Na razie kibicuję silnikowi, żeby jednak wytrzymał jak najdłużej...baza jest świetna, nie widzę możliwości słabszego silnika w tym aucie, i zastanawiam się, czy na zapas nie wziąć tej A4 tak, żeby sobie czekała: https://www.otomoto.pl/oferta/audi-a4-a ... zaANP.html

A8 na tak- 2.5 na nie w moim mniemaniu- jeżeli chodzi o jakieś potencjalne peany. Jako "dupowóz" jak najbardziej OK.
Chyba jednak serio byś szczytował przy V8.
Ja bardzo podobne spalanie zaliczyłem na całej trasie C5 2,5 AKE z q na całej trasie z lubelskiego do dubrovnika i z powrotem.

Zasadnicze pytanie powinno brzmieć "to czym Ty jeździłeś ?".

V6 TDI jest o niebo lepsze w odczuwalnym komforcie jazdy od 1.9, dlatego jakichś peanów bym w perspektywie swapa nie układał, zrobi się potem trochę wóz drabiniasty z tej dostojnej maszyny.

Kle kle kle kle...

Szczytem luksusu do tej pory był Łoś V70 II z AEL-em...
Do swapa jak dojdzie, to springi przód od razu -30...
Jest jeszcze opcja wrzucenia słupka na B, ponoć poprawionego...

BAU?

To nie lepiej i taniej zamiast swapów kpl remont hydrauliki zrobić?! w AKE już chyba pompy tak nie padały

chyba bardziej chodzi o fun. No i 1.9 w połączeniu z mocami 200+ to przetarte szlaki- a AKE?

100x wolę jeździć tym 2.5 niż 1.9

Dostałem fv z jakiegoś serwisu Boscha, że popma była kompleksowo regenerowana w 2015r, więc powinna pohulać...
A z tego co piszesz, jest szansa na uniknięcie awarii, czyli można zapobiegawczo wymienić hydraulikę silnika, i przygotować, na kolejne 200-300tyśkm...
Kupuję taki komplecik http://allegro.pl/walki-rozrzadu-kpl-hy ... 93994.html i sytuacja jest opanowana

Na twoim miejscu wymieniałbym oliwę co 15 kkm - kupić coś porządnego w stylu LM, Valvoline , pilnować aby zawsze było paliwa powyżej rezerwy i nic nie robić dopóki się coś nie wysra.
Wtedy cudować z naprawą lub swapem.
Sądzę że jeśli będziesz dbał to pojeździsz.

Wprowadzasz w moje serce odrobinę optymizmu Basket, już myślałem, że jestem skazany...
O takie rzeczy, jak piszesz to dbam, więc zobaczymy...auto ma niby 360tyś przelotu, wnętrze mimo, że materiał chyba satyna z B4, jest ładnie utrzymane...jestem skłonny uwierzyć w ten przebieg...
Napiszcie, czy poza Avusem coś pasuje do tej bryki..

Nic nie wymieniaj zapobiegawczo, sprawdź ewentualnie pod prawym deklem co się dzieje. A te wałki z zamiennika to wytrzymają ~120kkm. Wlej czasem mixolu do paliwa, to przesmarujesz pompę.

A mi chodziło bardziej o swapowanie z 2.5 na nowsze 2.5

Ja po swoich doświadczeniach wiem, że drugi raz bym się nie zdecydował.

Jak chcesz przygotować 2.5 na 300kkm to się kupuje już z uwalonym silnikiem za pół ceny a jak nie to się jeździ i nic nie rusza poza podstawowym serwisem, odme sorawdzić i wyczyścić można

Może i tak, ale wygląda na to, że kupiłem za pół ceny ze zdrowym silnikiem...po dwóch dniach i trasce 1200km już wiem dlaczego...
Mam chyba very special edition... czyli największą biedę jaką można mieć w aucie...
Nie ma nawet tempomatu i podłokietnika...dobrze, że szyb korbą nie trzeba otwierać, no i klima jest...i nic więcej...

Nie wiem, czy to dobry wątek pisania o moim aucie, ale zapytam, bo po tej trasce, po nocnym postoju przechylonym autem, bo połową na wysokim chodniku, pojawiła się plama oleju..czy szukać poza deklami od głowic, ma ten silnik jakieś specjalne miejsca z których leje się olej..
I jeszcze podpytam, w której szybie powinna być antena od radia..z przodu czy z tyłu..

Podłokietniki są bardzo chodliwe i trochę warte Lać się może z każdego miejsca, ostatnio kupowaliśmy jedną 2,5 to z uszczelniacza wału się lało