Hah sytuacja z dzisiaj: jadę sobie podwarszawskim zadupiem- ja do wawy, ruch słaby, z przeciwka z wawy ruch solidny. Droga jednopasmowa, pasy rozdzielające przeciwległe pasy jezdni ledwo widoczne, bo zajechane, nieodświeżane. Latarni brak, ot typowe zadupczate rejony. Kilkaset km przede mną kobieta w hondzie jazz hamuje, kombinuje mruga etc. z automatu lampka mi się zapaliła i mimo, że można tam jechać 90km/h bo nie był to zabudowany, zwalniam z 70 (asfalt jest tam słaby) do 50km/h. Kobieta w hondzie zanim ja dobiłem do jej "problemu" "coś" ominęła i pojechała w "pinetę". Dojeżdżam do sytuacji typu "kaktus". Otóż jakieś 100m od przystanku, z owego wcześniej wymienionego oraz przeze mnie minionego przystanku idą sobie nastoletnie panie, sztuk 3, max 16-17 lat, ubrane w matowe(!!!) czarne(!!!!!!!!) oraz szare ubrania, krzty odblasku na sobie brak, a przypominam poza terenem zabudowanym, bez latarni rejonie- idą sobie jedna obok drugiej tak, że niemalże cały pas zajmują (!?). Jadąc owe 50/km/h i widząc "lukę" w ruchu przeciwległym chciałem je wyprzedzić bez niemalże zwalniania, jednak jedna z pieszych zaczęła wchodzić prawie na przeciwległy pas- w efekcie dokonałem czynu rodem z rynsztoku, poniżej krytyki, poniżej ludzkiego zachowania- tak, dokładnie- "TRĄBNĄŁEM" lub prawidłowo- użyłem sygnału dźwiękowego na niemalże całą sekundę- ot takie "pip", po czym zahamowałem do "0" nie chcąc zrobić komukolwiek krzywdy- no i się zaczęło.............. Stojąc jak ta ostatnia pipka na swoim pasie, owe Panie (tak wiem, duża litera tu nie pasuje), zeszły łaskawie na pobocze i jedna z nich zaczęła zachowywać się jak szympans, której zabrano banana- machanie łapami, nadmiar niecenzuralnych słów rzucanych w moim kierunku- aż pożałowałem, że mam podwójne szyby, oraz nadmiernym db, które mi system audio darował- bo "uja" usłyszałem, jedynie z ruch ust, w promykach rozrzucanej śliny, rozpoznałem tylko takie typowe na "K", na "ch" etc. Dodatkowa toż sama Pani, rzucała się wręcz do mojego samochodu, jak normalnie jakiś Pan z dyskoteki w Pcimiu Górnym po zaaplikowaniu między 9 a 13 żubrów mocnych. To, że mam całe lampy etc. zawdzięczam pozostałym dwóm Paniom, które ów w/w "damę" wręcz "za szmaty" trzymały co by nie uszkodziła mojego pojazdu:):):) Jak zobaczyłem, że 2 panie trzymają w ryzach swoją koleżankę, przeczekałem te 30 sek na lukę w ruchu przeciwległym i pojechałem.
W całokształcie tej całej sytuacji, widzę młodzież, która to będzie prawdopodobnie będzie brała udział w najbliższych wyborach- to będę miał na kogo psioczyć:) btw. chyba mikołaj musi mi sprawić kamerkę samochodową, bo ostatnio mam co raz więcej takich "jazd"- jak np. radiowóz nie zatrzymujący się na "STOP":)
|