Witam Was Drodzy Forumowicze! Mam nadzieję, że mi pomożecie... dwa miesiące temu kupiłem B7 z silnikiem 1.8t. Było to moje ogromne marzenie i nareszcie udało się spełnić. Wiedziałem, że będę gazować auto, ponieważ robię ok. 25-30 tysięcy rocznie. Niewiele jest u nas modeli z tym silnikiem, jak już to kombi, sedanów jest niewiele, a właśnie na 4drzwiowca polowałem. Znalazło się auto w miejscowości obok i niestety, napaliłem się na niego ogromnie. Niestety, auto już miało gaz, co trochę mnie ostudziło, ale pojechałem na jazdę próbną. Wszystko było ładnie, pięknie, lecz auto jezdziło tylko na benzynie, gdyż jak stwierdziła osoba, która zajmowała się sprzedażą, gaz jest rozregulowany, czuć w samochodzie. Faktycznie, przełączyłem, jezdziłem na gazie ale prócz swądu wszystko WYDAWAŁO mi się ok. Było to też podstawą do zbicia ceny. Podczas jazdy próbnej, spotkania dostałem dokumenty z gazu i zobaczyłem koszt instalacji - 1800 złotych. Od razu włączyła się lampka z tyłu głowy, bo do swojej starej A3 również z silnikiem 1.8, tyle że bez turbo zakładałem instalację wartą 3500 złotych. Jednak ogólne wrażenia z jazdy i szczeniackie napalenie się na to auto sprawiło, że go kupiłem. Oddałem auto do serwisu, gdzie zakładałem gaz, również tam zajęli się mechaniką, gdyż chciałem wymienić też rozrząd itp. Zapłaciłem ok. 3300 złotych za wszystko, a same części do gazu + robocizna wyniosły ok. 1300 złotych, w tym wymiana reduktora na AC250km. Jednak wciąż wyskakuje check, że auto ma za ubogą mieszankę i przede wszystkim na gazie auto PRAKTYCZNIE w ogóle nie ma mocy.
Wiem, rozpisałem się, więc teraz główne pytanie - czy jest sens wymieniać instalację z obecnej, czyli drugiej generacji na porządną, czwartej generacji? Samochód ma 190 tysięcy przebiegu, gaz założono przy 150, w grudniu 2013 roku, ostatnio stało pół roku, ponieważ prawowity właściciel wyjechał do pracy do Anglii i stwierdził, że już nie wróci, a sprzedażą samochodu zajmował się kuzyn wraz z ojcem właściciela. Jest sens takiego czegoś, czy już męczyć z tym co jest, czy po prostu sprzedać samochód? Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedz
|