.: AUDI KLUB POLSKA :.

Panowie czy gra warta świeczki pod klasyka/zabytka?
A80Q

Warta za połowę tej ceny.

Nie za ta cene. To pospolity sedan tyle ze 2.8 w quattro. Cena blizek 8k jesli faktycznie stan nienaganny.

Wytapatane A520f

Obecnie ceny takich samochodów są spore, a to dlatego, że trudno znaleźć niezarżnięty i niezdrutowany egzemplarz. Czy cena jest racjonalna? Nie, ale pewnie znajdzie amatora.

Proponuje spojrzeć w jakich cenach w de są 2.8q + manual i wtedy pierdzielić, że "za połowe ceny" warta kupienia.

Rynek DE a PL to spora różnica. Wystarczy spojrzeć na ceny ACQ, 220V czy nawet dobrze zachowanej D2 4,2. Nie ma co porównywać. U nas ceny są niższe.

Dokładnie. Podchodząc do tematu, że to 26cio letni samochód, to cena wydaje się duża. Jeśli jednak jest się w temacie, to cena jest normalna, za niezdrutowany egzemplarz. Sam tyle zapłaciłem za swojego Avanta. W dupie mam gadanie innych, że to dużo za stare auto. Z chęcią odsyłam do zagranicznych serwisów.

@bloku - może niewiele. Mówię o naprawdę dobrych egzemplarzach. Pewnie, że za 6-7 klocków dorwiesz jakiegoś sedana v6 w q, ale to będzie gruz.

Dla mnie to tylko sedan. Mam inne podejście do nich. Owszem B3Q ma dla mnie wartość sporą bo 920vq to może i 25k kosztować. O ACQ już nie wspomnę czy zdrowe cabrio. Ale sedan B4... Ale tylko moje subiektywne podejście.

Jeśli ktoś czuje, że zakup B4q w sedesie za tą kwotę jest ok to spoko ale realna wartość w PL jest sporo niższa.

Jak by była to okazja , ogłoszenie wisiało by max 3 dni , proste . Nie wygląda za "dziewiczo" i cena jest dwa razy za duża.

w DE są też Ski C4 po 15k EUR i co z tego jak tylko idiota to kupi

Dokładnie, nie dajcie się zwariować chłopaki. Bo z takim podejściem za chwilę za zdrowy błotnik do 80'tki będziecie po 1000zł płacić.

Osobiście nie przepadam za Audi 80. Szczerze: nie wiem co by musiało w nim być, żebym docenił jego zalety. Szczególnie wnętrze jest przygnębiająco tandetne.

tandetne nie jest a wygląd kwestia gustu

Zrobione z tych samych materiałów co w setce, i stylistycznie wręcz bliźniaczo podobne .

Nie Gadaj... Niby podobne, ale nie ta klasa...

Materiały tapicerskie które widuję w osiemdziesiątkach często są w opłakanym stanie...

Całkiem możliwe że jest to jakaś urojona odraza do tego samochodu. Wiem że jest trwały, cudowny... Ale te zegary w 80... Te boczki drzwi...

w jednym czasie miałem 2x B4 i 1x C4- podpisuje się pod słowami Małego.

Po prawie 30 latach faktycznie - są tandetne ...

Przedliftowe może wyglądają gorzej, ale przy poliftowych nie ma różnicy.

Nie wiem Energy co Cię w życiu spotkało, ale porównując obecne B4, do S4, które miałem X lat temu, to nie widzę, żeby była jakaś różnica w materiałach. Zegary? Zegary jak zegary. Różnią się tym, że dodatkowe masz na dole. Jedyne co trzeba przyznać, to że w C4 jest sporo szerzej. W B4 to mega ciasnota.

B3 i b4 zrywały kiedyś beret wnętrzem.
Zawsze je lubiłem i nie widzę tam tandety.

Ja do dziś widzę jakość o wiele lepszą niż obecna klasa średnia.