.: AUDI KLUB POLSKA :.

Zacznijmy od rozmiarów - 8V to naprawdę spore auto (w środku jest tyle miejsca co w C5) ma nikczemnych rozmiarów bagażnik, jeśli komuś zależy na tym - musi brać coś większego.

Wymiary - 8V w środku
Odległość od siedziska przedniego do dachu 1021 mm
Odległość od siedziska tylnego do dachu 955 mm
Szerokość nad podłokietnikami z przodu 1453 mm
Szerokość nad podłokietnikami z tyłu 1422 mm
Szerokość na wysokości podłokietników z przodu 1392 mm
Szerokość na wysokości podłokietników z tyłu 1344 mm


Wymiary Stinger
Wymiary wewnętrzne
Odległość od siedziska przedniego do dachu 1001 mm
Odległość pomiędzy siedzeniami przednimi i tylnymi 925 mm
Odległość od siedziska tylnego do dachu 940 mm
Szerokość nad podłokietnikami z przodu 1433 mm
Szerokość nad podłokietnikami z tyłu 1392 mm

Więc jak widać, więcej miejsca jest głownie poza kabiną a w 8V jest więcej miejsca nad głową, a co dziwi szczególnie również w pierwszym rzędzie, bo opadająca linia dachu w Stingerze wymusza to co jest

Osiągi ???
Pisałem - nie chodzi o 10 czy 100 części sekundy
Skąd w temacie nasze kille tyle wpisów - czy nie większość z nas nie jara się tym, że jego auto jedzie lepiej niż sąsiada, czy tego co stoi na światłach obok??
Więc skąd pytanie czy interesuje nas to które jest szybsze?
Czy nikt nie chciałby mieć w garażu Ave czy Hurracana? - przecież to drogie, niewygodne, złopie tak że trzeba ciągać cysternę, koszt przeglądu z hamulcami to koszt zakupu gołego Passata.... a mimo wszystko kilka tych aut w PL jest.
Jednak różnica 4 sek 0-200 to dużo, bo prawie całe 4 sek dłużej trwa sprint 100-200 - co przy wyprzedzaniu daje potężny zapas bezpieczeństwa w postaci wykonanego szybko manewru, kto jeździł autem które idzie jak należy 100-200 ten wie

Koszt.
Wbrew pozorom - koszt RS3 nie jest dużo wyższy niż takiej KIA - raptem 200 netto więcej, pozostają rożnice w kosztach ubezpieczenia i tu może VAG a szczególnie Audi zyskiwać (bo sam VAG ma różne stawki w zależności od marki w Allianz - kolega wziął Seata Cuprę ST 4WD - i jego stawka w 1 roku - 2.8% i rośnie wraz z kolejnymi latami - moja w 3 roku będzie wynosiła 2.7%)
Jest dużo szybszych aut niż RS3 , ale większość jednak wolniejszych - ostatnio wyłomotałem Pana w CL55

Obecne RS'y to dwa w jednym - spokojne A3 do pokonywania długich tras w ciszy i komforcie, z umiarkowanym zużyciem paliwa, jak również diabełek niemożliwie twardy, kopiący w krzyż przy każdej zmianie biegów, prychający i strzelający wydechem, i z kosmicznym brzmieniem silnika - a te dostępne zarówno w trybie comfort (miły uchu gang jak w S2), jak i przypominający pracę silnika i wydechu w Audi S1 Quattro tryb dynamic.

Opel Insignia - na pewno fajne auto, na pewno niczego mu nie brakuje i tysiące ludzi będzie zdania, że to bez dwóch zdań auto lepsze niż RS3 - większe, cichsze, bardziej komfortowe, tańsze, tańsze w eksploatacji, itd... ale ... idąc tym tokiem rozumowania wszyscy powinniśmy jeździć Tico/Laanos/Leganza - bo to było dopiero tanie, jechało z punktu A do B a mimo wszystko fabryka padła

Ja niestety oczekuję od auta czegoś więcej - tej chwili radości kiedy siedzę i naciskam EngineStart, tego kopa w plecy przy zmianie z 3 na 4, tego popcornu z wydechu przy redukcji który niesie się przez 1/2 miasta wieczorem i tych zdziwionych min posiadaczy dużo poważniejszych "sportowych" aut zrobionych przez małe popiardujące czerwone A3 - może jestem po prostu petrolhead'em

Kiedyś porównałem S6 do A3 i miałem ten sam wniosek w cyferkach. Wydawało się ale się potwierdziło jak zapakowałem na Orlenie S6 przy A3 hatch... było takie samo nawet bym zaryzykował, że wyższe.
Po nudnej YETI która funkcjonalnie jest ideałem, lecz oprócz kilku eskapad pseudo-terenowych nie dała mi ani grama radości z jazdy postanowiłem mimo wszelkich znaków przeciw, że kolejne ma mi cieszyć mordę nawet gdybym miał mniej na życie w kieszeni. Cóż... bywało, że i 3 w miesiący na S6 wydawałem by sprzedać podobnie jak ty.. za 1/3 wartości wsadzonej.

Poproszę takie E38 V12 za 4 tyś, za 20 nie wiadomo czy kupi dobre,chyba się nie lubicie co?

4 tyś $$$ Pamiętaj, że Morgi to albo w rublach i procentach albo w dolarach (bez urazy mistrzu !!)

$10k dałem jeśli to kogoś obchodzi, a dokładniej $9900.
I naprawdę miałem juz dość przed każdym wyjazdem wymieniać walutę, więc zapłaciłem w USD.
Sprzedał mi Kuchel z klubu E31 - żadna tajemnica.
No ale ja nigdy jakoś na okazję trafić nie mogę.

Ja napiszę w ten sposób: KIA jako auto na codzień, jak najbardziej...był moment, że sam się zastanawiałem, ale to była tylko chwila słabości...
Osobówką wykręcam nawet 70tyś km rocznie...dlatego kupuję używane, robię przegląd konkretny i po max dwóch latach sprzedaje, bo licznik z reguły ma 500+..póki jeszcze jest szansa, że ktokolwiek się tym zainteresuje..., ale to jest moja filozofia... Auta nowe, po 3-letnim leasingu u mnie miałyby grubo ponad 200tyś przebiegu więc utrata wartości jeszcze większa, do tego AC...

Ale Ty zapewne jesteś w nieco innej sytuacji i po trzech latach nawet nie musiałbyś jechać na pierwszą wymianę oleju...zatem jeśli w czasie przejażdżki Twój wacek wesoło dygnął to kup, jeśli nie to za jakiś czas będziesz żałował...

Na koniec powiem tak: Kia może da Ci radość z jazdy, ale prestiżu Ci nie da...
To trochę jak z kobietami: mogłem wziąć ładną, z bogatego domu i rozsądną, wziąłem piękną i szaloną...

Przypominam że samochód ten projektował były stylista Audi Peter Schreyer. Tomasz obejrzyj sobie ten test. Jak się podoba to bierz i bez problemu objedziesz małegov8 na motorze.

https://www.youtube.com/watch?v=9QLnFjYtbOU

http://www.racingforum.pl/index.php?sho ... 142227&hl=

do poczytania

Ty smyku uważaj sobie Na V-max to oczywiście każdy (normalny) samochód szybciej pojedzie , ale mój kombajn też ma równo 5 do setki , więc trzeba by to komisyjnie sprawdzić
http://www.gwc.pl/Gb/technika/1200.htm

Panocki , ... Wy sobie tutaj na sucho tak w sumie pitolicie , ... a tutaj macie ładny materiał na temat tej kijanki ...
Tak będzie chyba prościej , czy warto to coś zakupić, zafakturować , ... wrzucić w koszty .. itd. , etc. .. każdemu według potrzeb

https://www.youtube.com/watch?v=sPD1joDOlLo

Tutaj nie ma żadnego haczyka, nie od dziś wiadomo, że jakość Koreańskich aut nie odbiega od marek zachodnich, mało tego są o wieeele mniej awaryjne, a w szczególności od niemieckiej konkurencji. Według mnie Stinger jest po prostu bezkonkurencyjny na ten moment, już pomijam wersje 3,3, ale wystarczy zobaczyć na 2.0t w wersji gt-line, za 180k mamy absolutnie full wersje, gdzie u konkurencji można o tym pomarzyć. Jakość w środku nie odbiega w NICZYM chociażby od Arteona, do tego napęd na tył, zajebista skrzynia. Nowe koreańce prowadzą się fantastycznie, zatrudnili "podwoziowca" z BMW i mamy tego efekty. Szczerze mówiąc nie widzę żadnych powodów (według mnie), żebym miał dopłacać za znaczek vw itp, po prostu wybrałbym Kie stinger i tyle w temacie.

tu jest ciekawy test i opinia o wersji 2.0T https://www.youtube.com/watch?v=ioefUq-b94s&t=5s

Czy ta skrzynia i silnik wychodziły już w jakimś innym modelu Kia czy to wszystko świeżynki?

Wady wyjdą tylko jeszcze za wcześnie na to , chciałbym zamienić e39 na coś nowszego ale się po prostu boję albo inwalida albo muł albo kibel więc cudów po nowej motoryzacji się nie spodziewam

Skrzynia wcześniej śmigała w dużej KIA K900 z V8 - http://www.auto-swiat.pl/zdjecia/kia-k9 ... -nas/vm8hz
Jedne źródła (strona dealera) wskazuje, że jest to produkt KIA. Inne wskazują ZF... pewnie pierwsze oględziny na podnośniku ujawnią prawdę. Wątpię, żeby KIA sama zaprojektowała i wypuściła skrzynię - to są lata badań i doświadczeń. Stingera projektowali od prototypu do auta na salon przez 6 lat - to mało by skrzynię dopracować.
Wady... zawsze trzeba poczekać ten rok/dwa aż model "dojrzeje" i poprawią wady wieku dziecięcego.
W USA wzięli się na poważnie za tuning - najsłabszym elementem układanki okazał się intercooler - grzeje się niemiłosiernie.
Kolejna słaba rzecz to cewki i świece - przy zwiększonej mocy padają jak muchy.
Pozytywne jednak to, że bezinwazyjne chipy wpinane we wiązkę przed MAP sensorem podnoszą doładowanie o 3PSI i auta wypluwają pod 430PS. Cieszy też fakt małej utraty mocy na linii silnik/koła w okolicach 15%... gdzie takie S3 ma pod 25%.

Czyli praktycznie pozostaje tylko tyle , co poczekać, ... by dopracowali owe detale , .. i mamy całkiem fajny dupo wóz za połowę tego co bmw , czy audi . Ale fakt , że sprawa może pójść też w drugą stronę . Jeżeli taka kijanka osiągnie sporo na popularności , tak jak swego czasu nówka mazda 6 - co ją kradli na potęgę ... , rozbrajając w swoim segmencie całkowicie konkurencję , ... to takie marki jak właśnie bmw merc , audi ... albo będą musieli spuścić z tonu na swych autach , .. albo dołożyć jakieś ekstra fajne bonusy . Bardziej obstawiam te drugie . Ale z drugiej strony nowi potencjalni właściciele raczej będą woleli kupić sobie dwie takie kijanki ... powiedzmy jedną przedliftową , pojeździć nią ...i za dwa , trzy lata po odsprzedaży starszej - kupić nową poliftową , i cieszyć banana z nowego wozidła . Zakładam że taką dwu , trzy letnią kijankę to jeszcze będzie można w rozliczeniu do nowego modelu w salonie upchnąć niż się bawić w allegro , i jakieś tam otomoto .... . Sądzę też , że takimi nowymi dupowozami niebawem twardy monopol na rynku , jakie narzuciło bmw , merc, czy audi zostanie przełamany , i ludzie będą częściej sięgać po tego typu auta . Czas pokaże , ale osobiście wolałbym już takie coś .... w tej cenie , ... niż za dwa razy większą sumę bmw , czy audi . ..... któremu notabene niezbyt wiele zostało z prawdziwego quattro - fakt , że sentyment do tego napędu jest .

Taaa stare dobre quattro - rozumiem, że szyby też wolisz na korbę, a i klimatronik to zło, ESP to zło, po co komu tempomat jak można trzymać ten prawy pedał przez najbliższe 6h w tej samej pozycji itd...
quattro ultra działa - bo musi działać, co więcej znienawidzony haldex działa tak, że ja nie widzę różnicy w funkcjonowaniu napędu między nim a torsenem z C5 - przy normalnym użytkowaniu auta , a co mnie obchodzi, jak to jest zbudowane i dlaczego działa - ja mam z tego korzystać, a nie analizować budowę, i szukać wyimaginowanych problemów - że to się kiedyś zepsuje, coś padnie - wszystko się kiedyś zepsuje... łącznie z nami

Tak działa auto z haldexem - naprawdę widać tu jakiś problem, że to FWD z dopinanym tyłem???


Co do ceny - to się zgadzam, ale umówiłem się z ciekawości na macanie tego Stingera - zobaczymy jak jakość materiałów, jak spasowanie, no i ciekawe jak bardzo takie auto będzie trzezszczeć po 20-30k km na PL drogach - bo trzeszczy od nowości jak opowiadają na testach
W moim jest cisza jak w nówce, zresztą jeździłem prasówką RS3 - miała chyba coś ok 40-50k km - i poza zmęczonymi hamulcami - zachowywało się jak nowe auto - a lekko taka prasówka nie ma
Kwestia prestiżu - dla mnie pomijalna - ale raczej nikt nie postrzega KIA jako konkurenta dla niemieckiej trójki

Nie mówię , że wolę szyby na korbkę , .. a klimatronik jest odpowiedzialny za lekkie przeziębienia , a esp jest ogólnie nie potrzebne ..... , ... ale przed poszukiwaniem a6 c5 z pod podpisu szukałem audi 80 b4 w avancie z Q na wypasie , .... no popatrz kurka nie było już, wyprzedane ... stare nie zawodne b4 jakich powinno być pełno skończyły się .... haldex potrafi się przegrzać , były przypadki , opisywane na naszym forum ... że przy próbie wyjścia z poślizgu auta z haldexem te "głupie" ustrojstwo załączało się z opóźnieniem już na samym praktycznie wyjściu auta z opresji ... i kierownik z całą budą czterema kołami i piątym w zapasie lądował w rowie ... ot taki niuansik techniczny Przypadków upalenia haldexa już trochę było , ... uszkodzenie torsena ... hmmmm to chyba nawet kilku starych wyjadaczy tego forum ledwo co pamięta . No i te piękne starsze nadwozia gdzie ocynku było nalane na nie tyle , którego by starczyło na ocynkowanie teraz 3 popularnych innych samochodów-wydmuszek . Pękające głowice , dpf-y z dupy wzięte ..... , no i te silnikiem które nie potrafią przepalić paliwa troszkę "gorszej" jakości ... z lekkim utęsknieniem wspominam czasy jak jechałem za taksiarzem ... i wąchałem smród spalonego oleju ze smażalni .... strach teraz nowe auta popchać , co by się karoseria nie wgięła , ... kilka dni spędziłem na lakierni .... przyjechało auto z salonu , ... tak było nowe , marka premium , .. segment premium ... tak polakierowanie w fabryce .. , że na przetłoczeniach , zagięciach prześwity bazy był do podkładu .... ot taka wersja "in line"

Pomijam kwestie torsen vs haldex ale widzę, że niektórzy wszystkie generacje haldexa wrzucają do jednego worka opierając się na opiniach pierwszej do max. trzeciej generacji tego mechanizmu
Faktem jest, że nowe auta są inaczej projektowane, naszpikowane elektroniką, produkowane z gorszej jakości surowców itd...
Z drugiej strony nie tylko z autami się tak stało, popatrzmy na RTV/AGD - ot takie czasy nastały i niestety prędzej czy później będziemy skazani na używanie nowszych sprzętów.
Dyskusja jest tutaj o nowym aucie które będzie używane pewnie max 5 lat i moim zdaniem będzie mniej problematyczne w tym czasie niż stare audi co nie znaczy, że będzie tańsze w utrzymaniu.

Chłopaki... ale dziś już żadne auto na EU nie ma STAŁEGO 4x4 z fabryki oprócz Jeepa we Wranglerze.
Wszystko się z tym Haldexem zgadza... miałem podobnie jak Zagor i torsena i haldexa.
Gdy przejechałem się Volvo XC60 nowym to bylem przekonany, że napęd jest stały... a okazało się, że jak w RS3 - dopinany.
Wszystko jest kwestią danej aplikacji, ustawień, softu itd... Natomiast nigdy Haldex nie zadziała jak mechaniczny dyfer - zawsze powstanie tarcie sprzęgieł i tu jest jedyna bolączka. Reszta to same plusy - każdy je postrzega inaczej.
KIA znów ma odwrotnie... dopinany przód z tego co widzę w technikaliach.
Macaj tego Stingera... macaj... Jeden tester (wiem który) narzekał, że trzeszczy... ja nie zauważyłem, a ucho mam wyczulowe.
Szyba pchana na zewnątrz trzeszczy ? W Skodzie mam tak samo, S6 miało tak samo... wymyślanie problemów.