.: AUDI KLUB POLSKA :.

Rozumiem. Pozostaje tylko być cierpliwym i szukać.

Zwróć uwagę na model A4 B8 allroad. Auto na "sprężynach" bez awaryjnej pneumatyki i z mocnym 3.0 TDI pod maską lub wersja ekonomiczna 2.0 TDI CR

Na jakiej podstawie twierdzisz, że pneumatyka w A6 C6 jet awaryjna?
Poważnie pytam, bo w A6 C5, to się zgodzę, ale w C6 ja nic nie słyszałem, ani nie dotknęło mnie to w moim aucie jak do tej pory

Na podstawie napraw jakie zostały wykonane w autach typu audi D3/C6 w tym allroad
(Miechy-nieszczelność,kompresory-nieszczelność) Bardzo drogie część zamienne vs. A4 B8 allroad

Akurat pneumatyka w D3 i C6 nie jest tak awaryjna jak w C5. Mam kolegę, co ma warsztat i C6 Allroad akurat nie miał na podnośniku, ale A8 D3 przewinęło się mu parę sztuk i w żadnym nie było problemów z miechami, a kompresor zmieniał w jednej, 14 letniej A8, a siedział jeszcze oryginał
Nowy kompresor kosztuje 1200-1600PLN, więc to żaden koszt...

Za to w A6 C5 Allroad problemy występują, a to głównie z winy właścicieli, bo jak to mówi koleżka, kupi taki sobie auto na pokaz, a potem szkoda kasy na porządne naprawy i się druciarstwo zaczyna, które mści się podwójnie na obecnym, bądź przyszłym właścicielu

Ale skoro Ty naprawiałeś dużo takich aut, to pewnie jestem w błędzie

Po prostu jeśli mówimy o 10 - letnich autach to rekomenduje a4 allroad bo w nim mniej rzeczy może się popsuć (jeśli chodzi o zawieszenie (pneumatyka w c6))...zrozum to jest forum, każdy może mieć odmienne zdanie i chyba o to chodzi...ale poprawie Ci humor....C6 jest lepszym autem

ps. Pamiętaj, że poruszamy się w ramach określonego budżetu 60 tyś zł

Oczywiście, że jest lepsze, większe, wygodniejsze, o to nie pytałem, bo to oczywista oczywistość...
Nie musisz mi humoru poprawiać

Napisałem na samym początku, że w tym budżecie śmiało można szukać C6 Allroad 3.0 TDI po liście.

Jak już Allroad taki straszny, to już lepiej kupić zwykłe A6 niż małe i ciasne A4...
Swoją drogą, jak ktoś boi się kosztów w Allroad, to A6 oprócz zawieszenia, niewiele się różni w eksploatacji, więc może nie ma co się porywać?

Ale co jest oczywiste, że większe to lepsze ? Zawsze i wszędzie ? Ile trzeba mieć wzrostu żeby powiedzieć, że A4 jest ciasne ? Ciasne na co ? Nie idzie tego czytać. Kupcie sobie wszyscy amerykańskie lincolny może ? Tam to jest miejsca...

dlatego namawiam na dobrze skrojony garnitur w postaci A4 allroad. Liczą się proporcje (przecież nie każda kobieta, która ma 180 cm jest ładna )
Zdecydowanie ciekawsza stylistyka niż ciężkie i opatrzone C6

Nie mówię, że A4 jest złym samochodem ale najzwyczajniej nie podoba mi się, także raczej nie jest brany pod uwagę.

Natomiast odnośnie A6 C6 każdy z was mówi, że za 60k kupię już fajną "sztukę". Sprawdzam ogłoszenia i tam przebieg min 250-300k km przy takim budżecie.
W takim razie dla A6 250k km to "mało" ? i nie ma się czego obawiać, że zaraz silnik się rozpadnie ?

Może to jest prozaiczne pytanie ale w każdym "normalnym" samochodzie 250-300k km to już dość dużo.

10-letnie diesle tyle mają..

Wszystko zależy od tego, jak było eksploatowane i serwisowane...
Na pewno ja bym odpuścił auta, które jeżdżą od nowości po kraju i mają taki przebieg. U nas nie ma warunków drogowych i auta są mocno wyeksploatowane...
Na zachodzie taki przebieg nie zrobi większego wrażenia na aucie, pod warunkiem, że właściciel nie żałuje na naprawy...

Grunt, to dokładnie prześledzić historię serwisową, bo to daje dużo informacji na temat auta...

Ja podczas poszukiwań byłem o tyle w dobrej sytuacji, że każde potencjalne auto mogłem gruntownie prześwietlić w ASO...
Znacznie spada wtedy ryzyko trafienia na minę...

co powiecie o tych furkach

https://www.otomoto.pl/oferta/audi-a6-audi-a6-s-line-quattro-ID6zXi0Z.html#1788ae86bf
https://www.allegro.pl/show_item.php?item=7305982728#thumb/10