.: AUDI KLUB POLSKA :.

Nie wiem jak jest konstrukcyjnie, ale możliwe że przy panoramie, czy już nawet zwykłym szyberdachu, są wzmocnienia i de facto dach jest sztywniejszy niż w zwykłej wersji.

Samochody z lat 80-tych gięły się jak kartonowe pudełka, natomiast z 90-tych były ekstra mocne, waliłeś na czołowe mózg oczami wypływał, ale bryczka wymagała tylko wstawienia końcówki podłużnic. Nowoczesne samochody mają tyle "harmonijek"(stref zgniotu) , kompozytowych klejonych elementów itd, że naprawa po konkretnym dzwonie jest bardzo ciężka , żeby nie powiedzieć niemożliwa. A porównywanie czyja bryka się mniej pogięła przy stłuczce jest wręcz śmieszne, bo z reguły z tych rozwalonych ludzie wysiadają bez szwanku, a z klasyków do skrzynek dębowych.

W 2014 r znajomy BMW E28 poszedł na czołowe z E46. On poszedł na pół roku do szpitala, do dziś nie wylizał się do końca. Para z BMW poszła na loda .

Kilka fotek z tej akcji

Osz karwa....dobrze że przeżyli....

PS. siedzenia piękne w tym całym przykrym zdarzeniu.

nie wyglada to za ciekawie, daje do myslenia

tu mam cos ciekawego
porownanie 9 aut z początku lat 90

https://www.youtube.com/watch?v=LQH6MLTSDZ4

Panorama jest podwójnie klejona, coś jak szyby boczne w A8. Część zewnętrzna jest hartowana, a wewnętrzna klejona tak jak szyby czołowe.

No ale jak widać rozsypuje się w drobny mak , więc nie wierzę że nie rani pasażerów...

Robicie awanturę o nic - wszystkie szyby poza przednią są hartowane.

I chcesz mi powiedzieć że przy takim dzwonie hartowane kawałki szyby nie zranią pasażera?

Inaczej - przednia musi być klejona - wymogi bezpieczeństwa - reszta - jeśli potencjalnego klienta stać, to producent może zastosować klejonkę wszędzie, ale wiemy jak jest

Tia... klejonkę klient zobaczy jak zamówi "ciche" szyby boczne. Tam między dwoma warstwami szła jest folia jak w przedniej.
Swego czasu mój ojczulek został zepchnięty przez TIRa na słup - jechał Trabim 601. Karton... szyby posypały się w maczek.
Znajdę fotkę to wam pokażę... auta praktycznie nie było a mimo to miał jedynie obtłuczone przedramię i zadrapanie na głowie.
Wszystko kwestią szczęścia... już pisałem - wpada kłoda, idziesz na loda

Napisz do Unii, żeby zakazali szklanych dachów. Jak mogli to przeoczyć???

W Kabrio w ogóle nie ma dachu - to dopiero przeoczenie.

Już wysłałem im jemejla

wrzuć trochę na luz (N)

Dla rozluźnienia moje toczyło po ostatnich mrozach wygląda jak statek który utknął na redzie.
Dobrze, że klapa tylna plastikowa

Święta racja , nie po to tyle oramy żeby rodzina wiatru we włosach nie miała raz w roku wiatru.A do tematu JESZCZE RAZ POWTARZAM WSTAWIŁEM TAKICH SZYB/dachów /panoram XXXX........ ...I MÓWIE WARSTWA ZEWNETRZNA JEST HARTOWANA WEWNTRZNA KLJONA.

Nie twierdzę że nie, ale jak widać na filmiku tysiące kawałków dachu lata gdzie chce....może RenO ma inne szklanki

Coś szkła zawsze poleci, nawet z laminowanego.

Boczne też się często rozpadają i czego ma to dowodzić?
Uwielbiacie szukać problemów tam, gdzie ich nie ma...
Nad tymi dachami siedzą mądrzejsi od nas i muszą być bezpieczne! Inaczej samochód z takim dachem nie dostanie homologacji - proste!

No chyba jest różnica - szyba jak się rozsypuje to raczej leci w dół, więc boczna do dołu (lub na zewnątrz jak strzał z boku), no i panorama też w dół, tyle że na pasażerów....jest temat to i jest dyskusja, od tego jest forum btw

Ale po to chyba rozsypuje się w mak, żeby ewentualne obrażenia zredukować do absolutnego minimum?
Przyjrzyj się jeszcze raz - większość szkła i tak poleciała na zewnątrz, do środka wpadło go niewiele.