.: AUDI KLUB POLSKA :.

Wspolczuje znam to uczucie przerabialem to juz z dwoma ziomkami z roboty.

ja pitole Tomku, nie wiem co napisać.. współczuję z całego serducha.

Nie dał rady. 42 lata, rok po ślubie kościelnym, syn 16 lat.
Stwierdzili zgon
Rodzina wyraziła zgodę na pobranie organów (chwała im za to!).
Podtrzymują do czasu zakończenia weryfikacji listy biorców i wówczas odłączają.
Co za po#bana sytuacja... przyjęcie i pogrzeb dzień po dniu.

Współczuję, przede wszystkim dzieciakom...

Straszna wiadomość

Już nie cierpi i patrzy na nas z lepszego świata

Szkoda człowieka.
Współczuję.

Alfie Evans - śpij w spokoju Aniołku

Grimson,serio?
Mało masz takich dzieci w Polsce, którym można pomóc?
Odpowiem,nie, nie mało, a wręcz ogrom.

Oczywiście można polansować się na dziecku z zagranicy, grupy wsparcia tworzyć (Szydło) czy pozwy słać jak to włosi uczynili...
A rodziców dzieci niepełnosprawnych w swoim kraju zlewać ciepłym moczem.
Jak mnie to irytuje niesamowicie.

Mylisz niepełnosprawność z nieuleczalną chorobą, jak w tym konkretnym przypadku!
Ta afera jest wg. mnie za bardzo napompowana, wiadomo, że śmierć takiego malucha to tragedia dla rodziny, ale ciężko nie zgodzić się z tezą bezsensownego hodowania roślinki....


Drukarz, wyrazy współczucia dla Ciebie i rodziny. Całkiem niedawno mój kuzyn-równolatek (35l) miał wylew, a znajoma po tym jak huknęła się w samolocie i zaczęła ją boleć głowa, dowiedziała się o guzie na mózgu...

Moze rozpetam g...burze, ale jestem za odlaczaniem w takich przypadkach.

A to co pokazuja w tv ma tyle wspolnego z prawda co rydzyk z bezdomnymi.
"Chodowanie" w tym przypadku nie ma sensu jezeli obumarl mozg to tylko kwestia czasu.

Lekarze to po prostu skrocili mu cierpienia.

Teraz to tylko czyste szukanie kasy i nabijanie ogladalnosci.

Nie rozumiem rodzicow po co wstawiac na fb profil dziecka ktore nie ma szans na przezycie.
I teraz uzalaja sie publicznie jacy to zli lekarze.

Osobiscie
Dawno juz napisalem oswiadczenie woli swojej kobicie ze w razie gdybym mial byc wegetujacym warzywem to prosze mnie odlaczyc a graty przeznaczyc dla potrzebujacych

O ile będą sprawne
U mnie w rodzinie, generalnie całej rodzinie podejście jest podobne - mi już to nie będzie potrzebne, ale jeżeli ktoś ma dzięki temu przeżyć i żyć długo - dlaczego nie?

+1

+2

Dziękuję Wam za współczucie i mądre słowa.
Szczegóły rozmów na pogrzebie ujawniły pewien fakt - do szpitala dotarł już z zatrzymaną pracą mózgu. Żadna aparatura nie była w stanie wykryć aktywności. Już nie czuł... Nie było najmniejszych szans by wrócił do życia.
Nie mówimy tu o śpiączce

Szkoda mi mojej córy... czekała na ukochanego wujaszka, swojego chrzestnego by przyszedł do niej na przyjęcie.
Zawsze był pogodny, pomagał innym.
Mszę za zmarłego jak i wcześniejszy jego ślub prowadził jego kuzyn. Było ponad 150 osób na pogrzebie.

Po mojej śmierci - bierzcie co chcecie, mnie spalcie. Po co mi coś czego nie potrzebuję.

Watrobe sobie zostawie, niech odpocznie sobie

słyszałem o tym...., ale wczoraj za podstawowy serwis klimy zapłaciłem 160zł. Czynnika w układzie było 150g, a uzupełnili do 550g.

Ja o tym wiem od jesieni- na wiosnę porobiłem swoje wozy. Koszta jak Tomek pisał.
Ogólnie trafiłem na ceny: 60zł za "maszynę", 25zł/100gr, ozonowanie 45min za jakieś grosze + filtr kabinowy w zależności od modelu.