.: AUDI KLUB POLSKA :.

Panowie potrzebuje coś kupić do firmy
nie mam pojęcia o tym, wiem tylko, że ma sam zasysać mleko i mieć młynek

Cena do 2000zł

pozdrawiam, wesołych świąt

Myślałem ze to kolejny temat z tych "Chciała bym kupić mężowi zbiornik do szamba na prezent" (był taki autentycznie ) , a tu Teściowy będzie kawą klientów poił zamiast wódką . Ja bym postawił czajnik kawę i cukier, niech sobie sypią i piją lury, a za dwa tysie jakieś pijackie balety zorganizował

Siema Mały, trzeba iść z duchem czasu
jak się sprzedaję lampę z 80 to sie lurę daje ale już do matrixa trzeba espresso
Zartuje oczywiście

Ale pytanie jak najbardziej poważne, też myślałem o delongi albo siemensie

Ten co wysłałeś bardzo fajny
powiedz coś więcej, jak z serwisem, ile już zrobił kaw?

Jura.

Mam Krupsa od ok 5 lat z metalowym młynkiem i dzięki temu wytrzymał, bo w kawie pojawił się jakiś drewniany farfocel. Człowiek w serwisie powiedział, że ceramika by się posypała....
U mnie zrobił 26000 porcji Wymieniony młynek, który już niedomagał i standardowe uszczelnienia

Byłem bliski zakupu ekspresu. Pierwotnie postawiłem na Krupsa, ale po zgłębieniu tematu bym kupił Delonghi.
Najważniejsze abyś wybrał metalowy młynek. Delonghi można samemu umyć bo jest rozbietalny.Krupsa już nie, ponieważ ma taką konstrukcję - trzeba kupić tabletki czyszczące.
Lekarz zabronił picia kawy, wiec nie kupilem:(

chyba padło na tego
https://www.mediaexpert.pl/ekspresy-cis ... escription

ja polecam ekspresy BOSCH albo SAECO, maszyny nie do zdarcia!

W temacie mowa o ekspresie do kawy a Wy tu mówicie o jakichś automatach do robienia napoju na bazie kawy, który z espresso ma niewiele wspólnego. Jak ekspres ma robić kawę to ma być kolbowy, z oddzielnym młynkiem, koniecznie żarnowym.

Ponad pół roku leżał topic zakopany.
Sam mam kolbę i oddzielny żarnowy- polecam, ale kolega szukał tu czegoś do firmy. Także kolba odpada.

ciśnienie ma większy wpływ na jakość końcową

metyoo, ciśnienie to tylko jeden z czynników, bardzo wielu czynników. Każdy fachowiec od kawy i ekspresów powie Ci, że podstawa to dobrej klasy młynek żarnowy. Dający powtarzalne rezultaty.
Dymian, nie widzę powodu by kolba miała dyskwalifikować używanie ekspresu w pracy. Chyba, że ktoś zatrudnia idiotów

Jak u mnie w pracy zgaduje się z 5-6 osób na raz na kawę. Teraz idą wciskają guzik i po chwili kawa jest i następny robi w mig kolejną. A przy kolbie zanim by wystukał, umył, nabił etc.- za dużo czasu.

btw. ja na tą kawę nie chodzę, bo mimo, że ten kombajn saeco kosztował ~6kzł to kawa smakuje badziewnie strasznie.

Właśnie, za 6k kupisz już przyzwoitą kolbę. Do tego młynek za 2k i masz super zestaw. Ja rozumiem "lepszość" automatu w firmie ale tego się po prostu nie da pić i z prawdziwym espresso ma to niewiele wspólnego. Przy odrobinie wprawy z "kolby" z 1 kolbą można robić 1 kawę na minutę. Oczywiście, jest to pewna procedura, wymaga wprawy ale ma też swój urok a nic nie zastąpi smaku kawy prawidłowo przyrządzonej w "kolbie".

Panowie, kupcie może najpierw dobrą kawę, co? To, że kupicie lavazze, albo segafredo nie o znaczy, że są zajebiste!

metyoo, jak ktoś kupuje kawę w markecie, to Twoje słowa są jak najbardziej słuszne. Polecam sprawdzić przynajmniej daty palenia podawane na opakowaniach. Kawy w marketach często są tymi, które gdzieś już zbyt długo leżały i były palone dobry rok temu. Ja mam swoich kanały, właśnie kumpel z pracy przywiózł mi świeży towar z Kolumbii

Ps. Co do Lavazzy czy Segafredo, to mam nadzieję, że wiesz iż te firmy mają bogatą ofertę kaw dla baristów. Ja mogę polecić jednak inne palarnie.

Pewnie, że mają bogatą ofertę, ale ludzie zwykle patrzą na opakowanie i firmę, nie zwracają uwagi na takie detale, o których wspomniałeś, do tego nie zwracają uwagi na stopień wypalenia ziaren, czy kwaśność, a później mówią, żeby xxxxx nie kupować, bo niedobra Niestety takich znajomości nie mam, żeby "napić się" kawuchy prosto z plantacji, a szkoda

U nas w kawiarniach często nie wiedzą jaką kawę podają. Mam na myśli czy to czysta Arabica, czy mieszanka z Robustą, z jakiego kontynentu pochodzi, jaką metodą była palona itp. To od razu powinno dyskwalifikować taką kawiarnię. Obsługa ekspresu, ustawienie młynka, to już zupełnie ponad siły większości "baristów" u nas.

cienki jesteś, skoro musisz się reklamować na forum motoryzacyjnym!

ja kupuje kawę w gk- palona zazwyczaj dzień przed odbiorem.