.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witajcie. Które audi byście wybrali, jeżeli jedynym kryterium byłaby awaryjność ? S4 B7, czy RS6 C5 ? Cenowo podobnie wypada, a uparłem się jak mała, rozkapryszona dziewczyna, na któryś z tych dwóch modeli. Nie interesują mnie koszta serwisowania, a jedynie czas, jakie auto będzie spędzać u mechanika zamiast u mnie w garażu. Które się częściej psuje ?

EDIT Zarath: Nazywaj wątki w taki sposób aby oddawały treść problemu, "Trudny wybór" może dotyczyć w zasadzie każdej dziedziny życia.

RS6 C5 to auto szczególnej troski, stary model z V8 pod maską z dwoma turbinami.

Ja bym brał S4 B7.

bbk z s4 b7 też specjalnej troski

trochę jak wybor pomiędzy dżumą a cholerą

czego byś nie wybrał, będzie często w naprawie, skup się lepiej na stanie danego egzemplarza

Może coś z 2.7T. Jeśli buda B5 i C5 za stara to coraz więcej zakładów które ogarną to w A4 B7.

http://autobooster.weebly.com/aktualnos ... a-sprzedaz

BBK nie trzyma mocy, z kolei RS6 może być zarżnięte.
Najlepszą opcją jest swap jak wyżej wskazany przed Biedronia. Ładna buda i rozwojowy silnik

Zdecydowanie RS6 C5 - mniej problemów z silnikiem. BBK to taki silnik upierdliwy w użytkowaniu. Pilnowanie rozrządu, cewek, szczelności kolektora a i tak pewności, że moc utrzyma nie będzie.

Rysiek za to może być drogi w częściach. Pomysł z BiTem w B7 to strzał w 10.

Na dzień dzisiejszy RS6 to auto mega specjalnej troski, mało kto chce to serwisować i nie wiele osób w ogóle umie to robić. Najlepiej zadzwoń do firmy Sportmile i się popytaj, według mnie jedyny pewny serwis od tych aut w PL, może znają jakiś godny egzemplarz, który serwisują i jest aktualnie na sprzedaż.

Ja mam jeszcze takie wrażenie, że jak kupisz RS6 to będzie żal użytkować. Najlepiej jakby pod kocem stało i wyjazd w ładną pogodę.

RS6 będzie zyskiwać na wartości, S4 B7 nie. O BBK radze poczytać na racingforum, audi sport lub nawet forum A4. Nie polecam.
Worek pieniędzy można wsadzić w oba te samochody, wszystko zależy w jakim stanie kupisz.

QS miało Plusa z nalotem 340 kkm za 99 koła, ale pewnie poszła już. Radomskie igły można kupić za 4x k PLN. Tyle kosztuje sprawne S4 B5 z drobnym modem. Jeżeli nie chcesz bawić się w rzeźbienie to bierz S4 B5 i moduj. Zrobione na 400+ KM nie ustępuje osiągami RS6 C5.

Daleko nie jesteś z tym,co napisałeś, bo te auto to będzie raczej spełnienie marzenia, a nie samochód służący do codziennego przemieszczania się z punktu A do punktu B, czy tam normalnej eksploatacji. Do jeżdżenia mam obecnie dwa samochody, a S4\RS6 ma być zabawką, jak np. motocykl do cieszenia wzroku, zaspokojenia swojego Ego i codziennego pieszczenia, więc żadnych instalacji gazowych nie chcę i nie obchodzi mnie, ile one palą. Chciałbym tylko, by się nie psuły jak moje Audi A4 B5 2.6 V6, które ciągle stoi u mechanika, a włożone w niego mam 3-krotność obecnej wartości. RS\S sprzedawać nie będę nigdy panowie. Dzięki za wszystkie rady, niestety mocno skrajne i dalej nie wiem, który wybrać. Chyba napiszę to Sportmile z tym zapytaniem. Dobry z nimi jest kontakt ? Odpiszą mi ?

zaczekaj rozgrzewam szklaną kulę.

Nie ma co porównywać silnika ABC do BBK czy BCY. Dzieli je ponad dekada technologiczna. A czy będą bezawaryjne...to zależy w jakim stanie kupisz i jak zadbasz. Przemyśl jeszcze zakup S6 C5 lub RS4 B5

No dej spokój Jeżeli nie Ty, to na pewno ktoś z tego forum się z nimi kontaktował. W każdym bądź razie napisałem do nich.

To inna półka cenowa.

Owszem, ale na RS4 B5 na pewno nie straci, RS6 - IMO jeśli coś będzie drożało to RS6+, S4 B7 będzie można za 5 lat kupić za worek drobnych
Zresztą wiele zależy od tego co kupi - RS6 - poniżej 50-60k to ulepy, wiem bo się przez chwilę rozglądałem zanim wziąłem czerwonego, znowu SID pogonił niedawno piękne RS4 B5 Nogaro, porobione i to na bogato - poniżej 100k.

to ju z lepiej takie coś https://www.otomoto.pl/oferta/dodge-cha ... xtor=SEC-8

Stoi taki u mnie...z V6 i poza wielkością nic sobą nie reprezentuje.

RS6 zwykły też będzie trzymał wartość. Podobnie jak S6 C5 (można kupić za 15 ale i za 30-35k)

Czyli RS6 C5 w cenach między 45-55k to szrot ? Większość jest w tym przedziale cenowym. Naprawdę żadnego RS6 do tych 55k dobrego się nie dostanie ? Nawet sprowadzonego ze Szwajcarii ? Ogólnie dużo ich nie ma (mówię tylko o sedanach) więc z tym wzrostem jego ceny z czasem może być prawda.

W Szwajcarii można bez problemu kupic RS6 do 60tyś na gotowo w PL, więc ja bym się nie zapędzał z tekstami, że do tej kwoty nie można kupić zdrowego RSa. Ja jednak polecam Ci się rozejrzeć za M5 e39, te auta to już legenda, która w b. szybkim tempie zyskuje na wartości, frajda z jazdy o wiele większa niż w RSie, motor b. wytrzymały i mimo wieku wyjątkowo bezproblemowy (jedynie trzeba kase odłożyć na vanosy i rozrząd), według całej masy dziennikarzy najlepsze M5 ever, jechałem kilka razy i potwierdzam, że wrażenia z jazdy tym autem są fenomenalne, prowadzenie, silnik i manualna skrzynia biegów robią niesamowitą robotę.