.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich, jest to mój pierwszy post na tym forum I mam nadzieje że uzyskam tu jakieś wskazówki dotyczące tego modelu auta Mam taki kłopot, a mianowicie ubywa mi płynu ze zbiorniczka wyrównawczego. Na ok 100 km potrafi pójść ok litr Także wyciek spory a jednak nie mogę go zlokalizować. Czy może ktoś podpowiedzieć gdzie lubi robić się wyciek przy takim silniku? Albo nie wiem jak go znaleźć? Dodam że jest to 3,0 TFSI. Z góry dziękuję za wszystkie sugestie

płyny są barwione m.in. po to, żeby można było zlokalizować ewentualne wycieki,bo barwnik zostaje na elemencie, po odparowaniu cieczy. jeżeli masz możliwość to wpuść w układ barwnik uv i jeszcze raz prześwietl wszystkie elementy.

ja trochę z wyciekiem płynu walczyłem, chociaż mi dużo mniej ubywało.
pierw okazała się cieknąć dodatkowa chłodnica "chłodzenia kompressora" (one w przedliftach występowały, za przeciwmgielnym od strony pasażera), potem minimalny wyciek na przewodach od zbiorniczka wyrównawczego do chłodnicy, potem mikro wyciek na przewodzie silnik-chłodnica, by w końcu po drugiej wymianie (o zgroza felerny okazał się nowy fimry nissens) wymiennik ciepła woda/olej problem ustał

odkręć osłonę pod silnikiem i obserwuj, ogólnie co mi mechanik mówił, obserwować jak silnik się studzi

Są adaptery do zbiorniczków w miejsce korka i robi się ciśnienie w układzie z kompresora i wtedy od razu widać gdzie płyn ucieka jeśli to wyciek

Skąd wziąć taki barwnik i do tego potrzebna jest lampa UV? Tak jak wczoraj zaglądałem pod spód auta to tam nic nie widać, wszędzie niby sucho i nie widać żadnego wycieku płynu. U mnie powinno być widać taki wyciek bo to duży ubytek. także gdzieś on się podziewać musi. Moja wersja to przedlift bo rok 2010, zobaczę dzisiaj tą chłodnice o ile ją zlokalizuje Wycieku na przewodach od zbiorniczka nie zauważyłem. Wymiennik ciepła woda olej? A gdzie go szukać??

I adapterach do zbiorniczka słyszałem a nawet rozglądałem się za takim, taki już nie mały zestaw kosztuje ok 400 zł. także z jednej strony warto by było kupić. Ale czy sam zlokalizuje i usunę wyciek? nie wiem. Ale faktycznie jest to też jakieś rozwiązanie tylko nie wiem na ile skuteczne Wczoraj zrobiłem 40 km i sprawdzę dzisiaj czy mi coś po tej trasie ubyło płynu. Dzisiaj go zagrzeje wjadę na kanał i sprawdzę go jeszcze raz na ciepłym silniku. I mam nadzieje że w końcu uda mi się zlikwidować ten wyciek bo już zaprzestałem kupowania płynu w litrówkach tylko od razu kupuję 5l.... Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wszystkie podpowiedzi