.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
Zauważyłem w moim autku dziwne zachowanie.
Podczas normalnej jazdy 80-120 wskazówka temperatury płynu stoi na 90.
Wystarczy że postoje chwile na światlach i wskazówka potrafi opaść do 70st.
Oczywiście mowa o pogodzie typu -1 i poniżej.
Czy jest to normalne zachowanie.
Wymieniłem 2 termostaty główny i ten na węzu, dalej to samo.
Zastanawiam sie nad pompą wody ale to chyba dało by wręcz odwotny skutek czyli przegrzewanie się silnika ?

Hmm... nie mam pojęcia bladego o jakim drugim termostacie piszesz... wedle mojej wiedzy ten silnik ma jeden termostat.
Ma za to dwa czujniki temperatury.

Drugi termostat jest na wężu powrotnym z chłodnicy egr.
Na schemacie układu chłodzącego wyraźnie go widać. Można go kupić jako termostat skrzyni dsg, mimo tego że u mnie manual.
W etce nie ma go w częściach, ale w schemacie elsy jest i rzeczywiście jest też u mnie.

w którym mmiejscu jest ten termostat? https://imgur.com/a/hVi2EQG

Oto schemat układu:

Wczoraj rozpiąłem rozrząd, sprawdziłem pompę którą wkładałem rok temu i wszystko ok.
Także kupa roboty i nic z tego.
Przy wyłączonym klimatroniku problem nie występuje. Wystarczy że włączę ogrzewanie i na postoju temperatura powoli zaczyna spadać.
Jak wygląda sprawa dodatkowej pompki płynu do egr, powinna cały czas pracować czy tylko w określonych warunkach.

A nie pomyliłeś aby termostatu z czujnikiem temperatury... bo miejsca oznaczone na schemacie jako "T" to wlasnie czujniki temperatury - G83 i G62.

OK. Przejrzałem schemat jeszcze raz - faktycznie... istnieje coś takiego jak termostat przepływowy na Twoim schemacie to numer 10.

No nic jutro auto do zaprzyjaźnionego serwisu VW.
Bo ja wymiękam .
Kupa czasu pracy i nic z tego.

Podrążyłbym jeszcze ten wątek, czy to normalne, bo może się okazać, że tak. Nowoczesne silniki, szczególnie diesla, nie wytwarzają specjalnie dużo ciepła na obrotach jałowych i może po prostu to nagrzewnica wychładza silnik. Nic na to nie poradzisz i jedyny wybór, jaki możesz mieć, to albo marźnie silnik, albo Ty

Zastanawiałem się nad tym.
Ale Panowie z jednego z lepszych serwisów vw stwierdzili, że nie jest to normalne zachowanie.
Dlatego po sprawdzeniu większości przyczyn oddałem właśnie do nich, bo mi zabrakło pomysłów.(Sam zlożyłem kilka silników więc tematyka nie jest mi obca)
Sporo jest tematów o wychładzających się 2.0TDI CR.
Pojawia się jeszcze myśl uszczelki pod głowicą, jednak nie wywala mi płynu ubytków też nie stwierdziłem.
No nic ciekawe czy coś znajdą panowie.
Jeżeli stwierdzą ,że ten typ tak ma ok przejdę z tym do porządku dziennego.
Szkoda tylko mojego czasu i pieniędzy.

Od 1989 roku TDI mają ten sam problem ...
Albo PSJ i zimno zimą albo normalna jazda, większa spalarnia i ciepło w cztery litery ...