Podepnę się pod temat. Pacjent 100C4 2.8 V6 91 rok
Zaczęło się od tego że auto (wg żony która akurat jechała), coś strzeliło o już nie chciało jechać

Po odpaleniu silnik chwilę pracował i po dodaniu gazu zgasł.
Po wymianie przepływomierza, siłownika klapy kolektora, przewodów gumowych do kolektora, nowych świec i kabli oraz odłączeniu gazu, silnik nie pracuje idealnie.
Mianowicie na zimnym silniku się dławi. Jak się go przygazuje to jest ok, ale podczas jazdy już nie.
Co to może jeszcze być?
Narazie dolałem STP do czyszczenia układów paliwowych i czekam na rezultat.