.: AUDI KLUB POLSKA :.

No to mamy pierwsze obserwacje po wymianie sterownika zawieszenia z "G" na "F"
wszystko zachowuje się bardzo poprawnie, nie pokazuję się błędy które wcześniej czasem się pojawiały
Ale
- W błędach odczytałem stary dobry błąd ciśnienia - według naszego Guru Piotrusia można zlać ten błąd jeśli nie występują żadne inne
- nie mogę zablokować samoregulacji zawieszenia (tzn samorzutnego opuszczania po przekroczeniu 130km/h)
działa bardzo dobrze opuszcza się i podnosi tak jak trzeba ale nie mogę tego wyłączyć
(jeden guzik przez 5s i zapala się żółta lampka MAN) Co wtedy z jazdą z przyczepą?
- Blokada podnośnikowa też jakoś inaczej - jak trzymam obydwa przyciski zapalają się po bokach dwie zielone diody
ale nie załącza się żółta tak jak było do tej pory...

Jakoś inaczej się włącza / wyłącza tę funkcję w sterowniku z literką "F"?
Ktoś ma taki sterownik i może podzielić się wiedzą i doświadczeniem?

Pzdr

Ja mam sterownik F .Przy funkcji podnośnika palą się tylko dwie zielone diody w przyciskach

Dzięki
Rozumiem że żółta wtedy nie świeci?
A jak blokujesz samoczynną regulację żeby auto nie przechodziło samoczynnie w tryb autostradowy?
Cy udaje się wprowadzić stan MAN (manualny)? i świecącą żółtą kontrolkę?
Pzdr

Powiem Ci że nigdy nie próbowałem wciskać MAN . Zresztą gdzie będziesz jeździł ponad 130km/h z przyczepką.

Po autostradzie?

To pokataj po autostradzie aby sprawdzić bo mój obniża się dopiero przy 180 km/h.

Mój już przy 130...

Szukam pomysłu na usterkę w moim autku. Zawieszenie opada w przednim prawym kole po około 6 godzinach.
Komputer nie pokazuje błędów, wymieniłem zaworek na miechu i dalej to samo. Warsztaty jako że brak w komputerze usterek rozkładają ręce albo chcą wymieniać miech. Sytuacja od roku ciągle występuje. Układ normalnie się pompuje, podczas jazdy wszystko działa poprawnie. Brakuje już mi pomysłów co jeszcze należy sprawdzić.

Wjąć całą przednią prawą goleń z miechem, przy pomocy specajlnego zaworka dostepnego na Allegro napompować i do wanny...
Powinno się wyjaśnić.
Może ew być jeszcze nieszczelność "po drodze" od zaworu włącznie - do miecha.

Odkręć przewód od miecha, kup zaworek,wentylek z allegro,napompuj kompresorem ze cztery atmosfery do miecha i zobacz na drugi dzień czy opadł.Jeśli opadnie to masz pewność że miech nie trzyma.Może też być nieszczelność na oringach wtedy trzeba wyjąć miech i sprawdzić w wodzie gdzie jest nieszczelność ale najczęściej pada miech.Wyjecie go to 30 min roboty.
https://allegro.pl/oferta/zestaw-napraw ... 6606155384
Jaki zaworek wymieniłeś na miechu. Przecież tam nic nie ma tyko samo przyłącze z przewodem ciśnienia?

Niestety w C6 wymiana miecha wchodzi w grę, podobno jest nierozbieralny. Czy można kupić sam zaworek do sprawdzania nieszczelności miecha? Szukam ale same zestawy są w ofercie. Jak macie namiary poproszę o link.

Teraz doczytałem ze chodzi o C6 a ja pisałem o C5.Mam zaworki do C5 bo sobie dorobiłem z wentyli samochodowych, jak sprawdzałem swoje miechy, ale nie wiem czy mają ten sam gwint co w c6.Kup sobie taki wentyl i dotocz odpowiedni gwint,ja tak zrobiłem.
https://allegro.pl/oferta/zawor-skrecan ... 701b8c0118

Czy miał ktoś z Was przypadek pękniecia miecha podczas jazdy ??? Właśnie pękł mi przedni miech, co prawda zaraz po zatrzymaniu i zgaszeniu samochodu.... ale chwile wcześniej jechałem przez pare godzin z bardzo dużą prędkością wracając z weekendu, aż mi się włos jeży na myśl co by się działo jakby pękł podczas jazdy?!? koło raczej się blokuje, wyrywa wtedy błotnik? kurde nie przemyślana konstrukcja w takim razie. Może to przez to że przednie miechy miałem zamienniki? wymieniane jeszcze za poprzedniego właściciela? miech jakby wyskoczył spod górnej obejmy. No strach się bać. Co myślicie?

Witam fachowców mam taki problem z audi allroad z 2011 nagle tył siadł i nic nie reaguje przód jest jak był na 2 poziomie również w tym samym momencie wiatrak przestał działać podpielismy komputer i tez nie reagował znalazłem ze wiatrak i compresor od zawieszenia są na tym samym bezpieczniku 40 i był przepalony po wymianie dalej nie działa ani wiatrak ani zawieszenie na komputerze pokazuje błąd 3f 71 71 bardzo bym był wdzięczny za jakiś trop

Przepraszam 7f 31 31

Jeśli jest różnica tył przód to ja bym nie ryzykował

Jednym z elementów o którym wiele osób zapomina jest indeks nośności w przypadku opon, który też jest dosyć istotną informacją, zwłaszcza w kontekście chęci wożenia autem większej ilości osób bądź jakiś ciężkich rzeczy.
Indeks nośności mowi w dużym skrócie, jakie obciążenie jest w stanie przyjąć opona, aby nie utraciła swoich pierwotnych właściwości jezdnych.
Sygnalizuję tylko, bo wiele osób o tym zapomina.
A jest informacja raczej łatwo dostępna. NP tutaj https://www.sklepopon.com/model-opony/debica-furio w specyfikacji można sprawdzić dokładnie.

Kolego
Allroada miałem parę lat temu. Wspominam go bardzo miło.
Przez chwilę byłem szczęśliwy jak się go pozbyłem
Generalnie czujniki zawieszenia masz we wszystkich kołach
Jednaak lewa strona przód i tył czujniki są jednocześnie czujnikami świateł
Problemy głównie wiążą się ze skorodowanymi wtyczkami i/lub uszkodzonymi kabelkami wiązek.
Szczególnie ciekawie jest z tyłu bo wiązki częściowo idą w aluminiowych rurkach i niełatwo pociągnąć nową wiązkę przez te rurki.
Moim zdaniem powinieneś po kolei przejżeś wszystkie czujniki pod kątem
- wtyczki (można kupić nowe np w Econnectors)
- wiązki (j/w wtyczki są z kawałkami zarobionych kabelków)
Kolejny krok to sprawdzenie mechaniczne - czujniki mogą mieć zatarte dźwignie i wewnątrz korozję na połączeniu płytki z pinami
Po odlkejeniu dekielka treba wydubać płytkę, umyć spirtem, wnętrze zalać WD-40 (zatatrta od wewnątrz dźwignia)
usunąć niezbyt starannie WD-40, wcisnąć płytkę, zakleić (np silikonem) dekielek.
Sam czujnik jeśli nie pływała w nim woda raczej nie jest uszkodzony lecz włąśnie niekontaktuje na połączeniu piny - płytka)
Pozostaje uruchomienie skorodowanych przegubów dzigni i łączników. Ja je wyciągnąłem przemocą z miękkiego plastiku - oskrobałem z rdzy, wcisnąłem trochę smaru do plastikowej panewki i przemocą (w imadle) wcisnąłem sworznie.
Pozostaje to wszystko zmontować. Ja te wszystkie czynności wykonałem sukcesywnie po jedny kole
wtyczki, wiązki, czujnik, łączniki i przeguby.
Jeśli któryś czujnik nie da się uratować, poszukaj używki a przed montażem zastosuj czynnści jak powyżej.
Uwaga - lewa strona musi być od Allroada, prawa może być od A6 C5
Sprawdzenie czy czujniki działają VAG-iem moduł chyba 34
w oknach pomiarowych widać generowane napięcie na czujnikach - trzeba poruszać autem żeby pokazały że się coś zmienia.
Jeśli "żyją" to OK
Warto teraz ustawić auto np na kalibrowanych podpórkach (żeby wyskości progów mechanicznie były takie same)
po czym sprawdzić wskazania w oknach pomiarowych - podginając odpowiednio blachy montażowe ustawić tak by wskazania miały możliwie małe różnice - jeśli będą duże różnice będzie trudno skalibrować i będą się generowały błędy.
Jak już mamy ogarniete mechanicznie, trzeba skalibrować zawieszene VAGIEM
Materiału o kalibracj jest dużo - nie będę ich tu powielał
Powodzenia

Dołożę swoje "trzy grosze" z doświadczenia z allroadem...
- niestety, czujniki w allroadach padają też "elektronicznie" i są praktycznie nienaprawialne
- niestety, czujniki z A6C5 nie pasują - brak w nich części odpowiezialnej za poziomowanie zawieszenia, działać może tylko pozoomowanie świateł, ale marna to pociecha
- niestety, nie podpasujesz czujników z innych audi i grupy vw - chociaż czujniki wyglądają identycznie i mają prawie taki sam nr OEM, to ta literka na końcu numeru ma duże znaczenie i fizycznie skutkuje inną formą sygnału wyjściowego i allroad takich czujników "nie widzi" w sterowniku zawieszenia
- niestety też, nie da się poskładać z dwóch uszkodzonych czujników jednego sprawnego, bo każdy jest indywidualnie kalibrowany

powyższe napisałem nie żeby Cię zniechęcić, ale aby oszczędzić Ci niepotrzebnej roboty w przypadku, kiedy czujnik jest faktycznie uszkodzony. Czy jest uszkodzony? - najprościej sprawdzić wpinając w jego miejsce sprawny i zobaczyć wskzanie w vag'u. Nie pamiętam, czy czujniki są zamienne, bo mogą mieć "zero" w innym położeniu dźwigni, natomiast do sprawdzenia, czy zmienia się sygnał w vag'u można użyć dowolnego czujnika przód/tył/lewo/prawo

Jeżeli czujnik niesprawny - pozostają trzy opcje:
a) nowy
b) używany sprawny
c) "rzeźba" (którą zastosowałem ), ale to szerszy temat i jak nie masz narzędzi typu oscyloskop, multimetr, stacja lutownicza, to nawet bym się za to nie zabierał.

"Uwaga - lewa strona musi być od Allroada, prawa może być od A6 C5"
Sprawdzone, spraktykowane.