.: AUDI KLUB POLSKA :.

Skąd lookanie ku skośnookim? Teściowie jeździli Grand Vitarą od bodajże 2009r. Silnik prosty 1.6 130 koni na łańcuchu. Napęd 4h i 4l załączany mechanicznie. Przez 10 lat auto nie generowało żadnych niepotrzebnych kosztów...Fakt mały bagażnik, brak możliwości założenia gazu... Ale spisywało się...

mój ojciec ma GV 2.5 w gazie i jeździ. ze skrzynią miał problemy, ale to związane było z zakupem-takie już kupił. silnik ok, ale te azjatyckie wnętrza....

W x3 z 3.0d nie realne jest 8-9l w mieście, znajomy ma, jeździ spokojnie i 11-12 po mieście bez zająknięcia wciąga, za to w trasie 8-9 jest możliwe, ale też bez szaleństw.

Z tym spalaniu 3.0d w X3 to chyba przesada?

Tyle to wciąga mój Touareg ze stałym 4x4, wagą większą od X3 o jakieś dobre 400kg i archaicznym tiptronikiem na pokładzie.

waga wagą, ale wysokie auta do najbardziej pływowych nie należą, a to ma bezpośredni wpływ na spalanie. fizyki panie nie oszukasz....

Touareg jest większym bydlakiem niż X3, aerodynamikę ma jak tapczan, więc dalej coś mi tu nie gra.

wysokość i szerokość mają zbliżone, więc i aerodynamika podobna, a długość to już szczegół. oba mają aerodynamikę cegły
poza tym duży, mocny silnik zachęca do przyciśnięcia, więc i skutki łatwe do przewidzenia. w trasie może i większa różnica wyjdzie, ale w mieście?

Stary temat - miasto mieście nierówne.... i stosunek tras do miasta na baku paliwa. Stąd warto przy wrzucaniu takich danych podawać też warunki.
Gdańsk, miasto, rano i popołudnie, korki. 2.0d w x3 pali 11-12.
Miasto Reda, jazda wieczorami spokojna i kumplowi e32 3,5l pb pali 12... Tak to jest

Mam że z pierwszym 2,0d; jazda tylko po mieście, na kompie od 9,5~10,5 (e46 z tym motorem nie przkraczaŁ 7,5)

Czytając wątek, dodam od siebie, że rok starsza z większym przebiegiem skosnooka corolla verso była w środku lepiej wyciszona/spasowana niż x3.
O kosztach eksploatacji vs Toyota to już wcale nie chce mi się gadać, a xdrive to Poracha! !.

Emsi zamienię chętnie na Lagunę

Moja X5 na wyświetlaczu 7,8,w realu 11/miasto 11,5/trasa(na trasie ja jadę w mieście Aśka)

To widocznie trafiłeś na zjeżdżoną x3, u mnie cisza, spasowanie ok. a xdrve cóż lepiej mieć niż rwd w trudnych warunkach.

Może jest zjeżdżona, a może się źle wyraziłem - w Verso było ciszej

Dalej nie ma rozstrzygnięcia. W oko wpadła też Rav4. Ale czytam o silnikach dcat i była jakaś mega wada.

Niech się przymierzą. Ciasne auto i mały bagażnik na tle poprzednich.

Monotematycznie - Santafe.

Mój stary takie pudełko aktualnie sprzedaje. 2,2 D-Cat 177KM, jeździ już drugi rok dzień w dzień w koło komina. Jedyne co dokuczyło to DPF. Ale wlałem mu sosu, zrobiłem trasę na pełnej kicie, i puki co spokój. Ogólnie auto super , oszczędne ciche ,wykończone w środku prawie jak niemieckie , jedyny minus według mnie to hamulce. Jak ktoś ciśnie po autostradach to trzeba uważać, zwyczajnie za słabe do masy auta.

Jak widać, to nie tylko moja opinia

ale gratuluje że nie należysz do "niektórych"

Jak bym się sugerował tym co piszą w artykułach to pewnie mało aut nadawało by się do kupienia.
U mnie spasowanie było ok. , nic nie skrzypiało.
Zrobiłem traskę w góry na narty 4os. + bagaże, spalanie w jedną stronę eko(7,3L) było ślisko, powrót 140-160km/h 8.1L - 3.0D automat.
Wróciłem i Beemkę sprzedałem a w zasadzie "Kobita" bo to Ona głównie jeździła.

Decyzja podjęta: Szukamy X3. 2 warunki. Manual i benzyna najlepiej 2.5. Czyli szukanie igły w stogu siana

Ja mam od tygodnia w domu BMW X3 3.0d 218ps automat, 2008r.

Auto prowadzi się znacznie lepiej od Touarega, kierownica działa precyzyjniej, hamulce są skuteczniejsze. Z wad to jest mniej miejsca w środku i auto gorzej wybiera nierówności.