.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,

Przymierzam się do kupna Audi S4 B6 lub S6 C5. Moglibyście mi pomóc z oceną tych ogłoszeń lub podrzucić jakieś własne ? Na zakup z "pakietem startowym" mam do 40 tys, obszar nie ma znaczenia pod dobry egzemplarz mogę jechać cała Polskę.
Na razie znalazłem takie 2 ogłoszenia, nie wiem co o nich myśleć:

https://www.otomoto.pl/oferta/audi-s4-n ... CkGBl.html

https://www.otomoto.pl/oferta/audi-s4-4 ... C55gi.html?

Dziękuję z góry za pomoc

Między S4 B6 a S6 C5 jest spora przepaść. W kosztach na korzyść S6 - silnik pomimo, że bardzo podobny to jednak w w C5 jest mniej upierdliwy i "dłuzej" trzyma moc. S4 potrzebuje częstszych serwisów ale za to osiągi znacząco na plus vs C5.

Co do tych dwóch to ciężko cokolwiek napisać. Do tego typu aut bez pełnej diagnostyki komputerowej się nie podchodzi. Ktoś kto wie co ma zbadać w tych autach i ocena dopiero na miejscu.

Jakbyś szukał S6 po dużych naprawach/serwisach to daj znać. Dam Ci namiar na moje eks S6.

Daj sobie spokój z BBK

Szukaj B7 2,0 TFSI Quattro. Usuniesz bolączki i wystarczy na mody. Programem dłubniesz na 240 KM. 300+ KM łatwo osiągniesz. Eski zapewne po tylu latasz w serii będa miały ~300 KM.

W S4 będziesz musiał wyrzucać silnik do poważniejszych napraw. Plusem 2,0 jest jedna głowica i ogólnie tańsze koszty utrzymania.

dokładnie, ten silnik ciągle generuje usterki, a nawet po remontach ludzie się tego pozbywają,
jednym słowem strzał we własne kolano, pomimo że mega kuszący układ, mała buda z V8

Co Ty za porównanie dajesz....nigdy 2,0T nie będzie jak S4 czy S6....

Tru.

Dzięki za podpowiedź. Odpuszczę sobie S4 żeby nie stała więcej u mechaników niż jeździła (jakoś nie mam szczęścia do mechaników). 2.0t to też nie moja bajka, zostały poszukiwania dobrego S6

Jasne, bo S6 będzie taniutkie w eksploatacji i serwisie, a o mechanikach zapomnisz...

Chłopie, te auta zżerają po 10-20 koła rocznie na same serwisy, bądź gotów.

Nie przesadzaj, zżeraja po 20-30 koło, ale raz na 5-10 lat A rocznie to bardziej takie pierdółki, też drogie, ale nie po 10-20 koła. Z własnego doświadczenia 12 letniego.

Stare, przedliftowe A8 z ABZ'em może i 30 koła raz na 7 lat albo 5-7k co roku. S6 więcej, dużo więcej. No chyba, że auto wyciągane z garażu jak mój rympel, wtedy spokojnie mieścisz się w 500zł, razem z paliwem.

Są oczywiście miłośnicy marki, którzy jeżdżą na codzień i wydają 2-3k rocznie, ale nie wiem czy chciałbyś to kupić.

No to inaczej, BMW z V12 jednorazowo 33k (mam 2 lata) poza tym są jakies tam wydatki, ale małe. No tutaj chyba sporo nowsze i jeszcze bardziej skomplikowane auto. BMW = daily car w sezonie letnim, Audi w zimowym tak pi x oko.

Potwierdzasz tylko to co piszę. A różne są egzemplarze w sprzedaży...

No to w takim razie gitara.

Dzięki za odpowiedzi ale nie każdy pracuje na magazynie i stać go tylko na eksploatację Punto Więc możecie sobie oszczędzić życiowych rad, auto ma cieszyć dupę za prawie darmo autobusem można wozić

Czy to naprawdę tak dużo? Niektórzy ludzie wydają 2-3x tyle na fajki w ciągu roku

To chyba najlepsza riposta dla Adama

Riposta jak riposta, nie ma tu napinki.

Punto piękne auto. Faktycznie niezniszczalne i darmowe.

To nie są życiowe rady, raczej rozjaśnienie tematu. Różne postaci się przymierzają do takich hobbystycznych bolidów.

W serii na pewno nie, ale stage 3 już tak, a nawet lepiej niż zmęczone BBK.

Pamiętaj, że AQJ czy ANK czy zdrowy BBK przyjmuje soft turbo i takie R4T wysiada w przedbiegach. Koszt podobny jak stage 3 w 2,0T. Natury nie oszukasz. Pojemność, pojemność i jeszcze raz turbo