.: AUDI KLUB POLSKA :.

Nie sadze ze ktoś mnie pamięta na tym forum ale cieszę się ze oni funkcjonuje i ma się dobrze. Już nie pamietam jakie było moje ostatni audi ale przestałem nimi jeździć jak nowsze modele rozsypywały się na potęgę; to było mniej więcej jak wychodziły modele c5 i b5, a potem było jeszcze gorzej. W jakiejś literaturze czytałem ze po 2013 audi poprawiło się z jakością ale nie miałem okazji sprawdzić do tej pory.

Potrzebuje 4x4 i właściwie znowu wziąłbym toyote albo Subaru ale nawinął się 2013 Allroad premuim plus za niska cenę z małym przebiegiem, co jeszcze zweryfikuje w ciągu dnia. Małe auto mały silnik ale powinien podjechać z nasza rodzinka pod górę na której mieszkamy.
Podobno silniki 2.0T w autach od 2013 są już wyleczone z tych problemów rozpadających łańcuchów i ogromnej konsumpcji oleju. Cała reszta wyglada dobrze na papierze - 2 właścicieli; wszystko czyste i przejechane 120k km.

Jaka jest wasza opinia?

Moja opinia jest taka, że jak dla Ciebie B5 były złej jakości, to nic lepszego nei znaldziesz ani w 2013 ani nawet w 2020.

Mam nadzieję że to żart ...

Ok mała korekta. B5 jeszcze się trzymały poza s4. B6 już było gorzej, gdzie s4 już miało bardzo ciężko. Ale to nie o tym wątek. Chciałbym auto które ma przejechane 60-90 tys mil i dojedzie do 200k mil bez rozbierania silnika.

Nie żart nie prowokacja. Jakbym nie Jeździł to bym nie mówił. Jeździłem chwile b5 TDI i bez zarzutów zanim ukradli. c5 miał problemy z elektryka ale dało się przeżyć, ale znajomy z 2.5 TDI to już przeklinał wrócił po c4 pięciocylindrowy. Potem jeszcze było a4 2.0 TDI w rodzinie i ciagle siedział w serwisie. Kilku znajomych kupiło nowe B7 2.0T i z 8 sztuk tylko jeden wytrzymał do 100k mil. Dla kogoś ktoś się wychował na c3 c4 b3 b4 to trochę się w głowie nie mieściło.

Jeśli chcesz uzyskać aktualną opinię o nadal użytkowanych B4 i B5 TDI (q) zapraszam do dyskusji.
Reprezentuję głos zgoła odmienny ...

Czytanie to fundamentalna sprawa. Moje b4 i b5 TDI chodziły bez zarzutów, prznwjmniej silnikowo; nie wiem jakie masz doświadczenia, ale nie o tym jest ten wątek. Chce wiedzieć czy b8 Allroad silnik wytrzyma 7tys mil bez dolewek oleju albo otwierania przed około 300k km. Sporo tego śmiga po kraju wiec pewnie jakieś doświadczenia macie. Chodzi o silnik 2.0T od 2013. Żona ma tym jeździć codziennie wiec nie chciałbym przywiązywać do tego uwagi.

Pewnie tam masz CPMA pod maską, to trochę inne silniki niż na starym kontynencie. Ale są z poprawkami, więc nie powinieneś się go obawiać. Czy nic nie będziesz musiał dolewać, niekoniecznie, to turbo benzyny więc coś tam kosmetycznie weźmie, ale powinien być ok. Do tego pod podłogą jest tip 8 biegowy, fajna skrzynia.

P.S. Nie ma sensu się wdawać w dyskusje o prehistorii.

Silniki serii C... są uznawane za poprawione i raczej nie masz się czego obawiać.
U mnie jeździ normalny silnik C... (TDI) i działa fenomenalnie.
Generalnie > 2010 roku jest dobrze.
Dyskusje o prehistorii mogą uprawiać doświadczeni użytkownicy, nie zaś filozofowie ...

Oliwier78, oczywiście że pamiętamy. Perłowe S6 C4 2.2T limo pamiętam, że wtedy naście lat temu Twój sedan robił na mnie ogromne wrażenie

O widzicie, jest ktoś kto pamięta moje auto. Perłowy S to był moj american Dream come true haha. Właściwie baskecie tez pamietam i sprinter tez kojarzę. Fajnie ze jeszcze męczycie te audi. Ja się dziwie ze ja się już tym nie zajmuje bo kiedyś spędzałem na tym temacie 25 na dobę; taka pełna obsesja. Ostatnio byłem na zlocie audi S który sam kiedyś tworzyłem tutaj w Connecticut. Jest jeszcze grupa
Ludzi którzy się tym bawią. Mam kilkanfotek ale nie mam czasu na hostOwanie.

Facet od Allroad jest na wyjeździe na dwa dni wiec narazie cisza. Dzięki za informacje o serii C.. tam jest chyba CDNC, nie wiedziałem ze silniki które tu przypłynęły były inne niż w EU, pewnie przez ULEV

S6/A6 C4 na USA miały ręczną blokadę dyfra, jak widać za ocean zdarzają się wyjątki w kwestii różnic specyfikacji USDM a EUDM

No i napisałeś dwie głupoty na szybko, co tylko potwierdza moją tezę.

Po pierwsze nie ma czegoś takiego jak serie poprawione na C w benzynach. CDNC, to może być padlina, w której padnie wszystko i lecisz na 15k zł lub akurat wstępnie poprawiona i wytrzyma. Można przyjąć, że z CDNC od modelowo 2012 powinno być ok, chociaż... Tak na prawdę w Europie pewniakiem jest CNCD, ale to już końcówka 2014 w górę.

W USA nigdy nie zrobili takiego liftu jak w EU do CNCD pod koniec produkcji. Tam szło CPMA, które było ok, a od modelowo 2015 - CPMB do końca produkcji B8. Chociaż tak na prawdę, to one się różnią tylko softem. No i właśnie wersje USA nie posiadają stronica poza eSkami (potem z tego uciekli), tylko tiptronica. Zresztą wystarczy też spojrzeć pod maskę USA vs EU, różnią się niektórymi elementami, najbardziej widoczny metalowy kolektor USA vs plastik EU.

A po drugie o prehistorii powinni mówić ludzie, którzy mogą faktycznie te auta porównać z nowszymi generacjami, posiadali je i coś o nich wiedzą.

Cześć,

sprzedałeś S6?

Ja bym brał...A4 Allroad fajnie wyglada... dużo lżej niż czołgowate A6....jesli historia pewna i przebieg prawdziwy.... o jakość wykonczenia wnętrza się nie martw bedzie bardziej niż zadowolony.

Perłowe s6 sprzedałem i się nigdy już nie wyłonił na żadnym forum. Facet z Michigan przyleciał I odebrałem go zlotniska i sobie pojechał, ale to było z 10 lat temu. Potem jeszcze miałem czarnego avanta i facet z Baltimore go kupił.

Dyfer przestali instalować po 8/1995, rok modelowy 1996, chwile przed końcem wysyłki S6 c4 na USA.

Właśnie na forum czytałem ze częściowo plastikowe kolekttory musza być ściągane co jakiś czas w celu czyszczenia nagromadzenia carbonu. Mowa o wcześniejszych pre-13 modelach. Ta 8 stopniowa skrzynia podobno fajna. Poprzednia miała tez jakieś problemy.

Właściwie z tymi metalowymi kolektorami to jest inny trochę temat. Auta na USA są Flex (Multi) Fuel i dlatego też mają piąty wtrysk niedaleko przepustnicy + metalowy kolektor. Można je normalnie użytkować na E85 i po sofcie wychodzą też inne wyniki.

Nagromadzeniu nagaru, to obstawiam, że przebudowana odma w CNCD dopiero zapobiega. Nie wiem czy coś w CPMA/CPMB tutaj robi różnicę.

Tip 8-ka fajny, stronic 7 biegów też (mam obie). Każda ma swoje wady i zalety, ale chyba wolę jeździć tipem. Poprzednikiem był 6-biegowy tip, miałem go, moim zdaniem super skrzynie i generalnie mało awaryjne.

Szkoda perłowej S6, była śliczna.

6HP to jak dotąd najbardziej bezawaryjny tip ze stajni ZF. Opinie chodzą, że 8HP przejął tą renomę.