.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam
Mam pytanie jakie przebiegi wytrzymują silniki benzynowe a dokładnie silnik 4.2 V8 quattro

4,2 40V na pasku bezproblemowo robią po 600kkm jeśli są serwisowane na bieżąco według instrukcji (rozrząd, oleje, filtry i dobre paliwo). Ale wiele jest takich aut co przy 300 wystawiają kopyto lub lecą głowicę (głównie brak wymiany kompletnego rozrządu).

Dzięki. Chodzi oto, że trafiła mi się ładna zadbana 4.2 ale ma nalatane 370 kkm i sam juz nie wiem ile taki silnik jeszcze posłużyłby mi ...

VCDSem sobie może sprawdzić stan silnika a przynajmniej tych elementów, które wskażą rozrząd oraz ogólny stan.

Moje 4.2 ma już 395kkm nie widzę oznak by się kończyło

witam, poradnik nie ma zdjec ale ja zanim oddam auto mechanikowi chcialbym trohe teorii co do czesci otrzymać :

czy przy wymianie rozrzadu termostat tez wymieniac ? nie wiem po co daja go w niektorych drozszych zestawach. Jest ciezko dostepny czy jak.. Ja bym chcial zestaw gdzie jest jak najwiecej czesci do wymiany i pompa wody koniecznie. Podobno INA wyczytalem najlepsza:

lepsza pompa skf czy revouile ?

http://allegro.pl/ina-rozrzad-pompa-aud ... 61563.html
http://allegro.pl/ina-rozrzad-pompa-aud ... 80415.html

z pompa INA i termostatem 100zl wiecej
http://allegro.pl/ina-rozrzad-pompa-aud ... 30805.html

Termostat zmień obowiązkowo - niewielka inwestycja a spokój ducha.
Pompy SKF masowo podrabiano - kolega w ARPOLu mi pokazywał ORI i podróbkę - spora różnica w odlewie mimo wszelkich hologramów itd. Kupując przez net można się naciąć. Ruville koledze w 1.8T zaczęła się pocić po 8kkm - zrobił się nalot. Na szczęście mechanik sam się poprawił i wymienił za free na nową.

Gdybyś szukał nowych śrub dokręcanych momentem i podkładek ustalających pod nie to mam w zapasie nówki ori z ASO. Nie użyłem w swojej. Odezwij się w razie potrzeby.

przeczytam na spokojnie caly ten temat moze cos sie pojawi mi jeszcze z niewiadomych te nowe sruby od Ciebie poszedl PW.

Wszystko super, ale fotki juz nie działają, ma ktoś jakiś backup?

Vki w tych rocznikach są nie do zdarcia

moj przykład: 480kkm na blacie i kopyto ma (oczywiscie jak na 165km) więc z tymi silnikami jest jak dbasz tak masz


a rozrząd w tych silnikach to sama przyjemność blokady na kolanie zrobisz i po zrzuceniu ryja dojscie jest piękne

w przeciwieństwie np do vagowego 1,4 16v

Czy, żeby napinacze łańcuchów/fazatory zmienic, trzeba wyjmowac wałki? Bez wymiany łańcuszków.

Przy nastawniku ssącego nie trzeba wyciągać, rozrządu rozpinać nie musisz, do łańcucha już chyba tak

V6 to co innego niż V8 jeśli chodzi o rozrząd. Pomimo, że wyglądają podobnie z różnicą dwóch garów to same napinacze są inne. Jeśli się jeździ bez katowania to te silniki wytrzymują bardzo dużo.




W 40V (z rozrządem na pasku) aby wymienić nastawniki musisz rozpiąć rozrząd, zdjąć wałki.

V6 2.8 AQD w pastuchu

W 40V do wymiany samego nastawnika nie trzeba rozpinać rozrządu, tak samo jak w 1.8T i w V6 też raczej nie trzeba, wyciągasz tylko wałek ssący

https://www.a8team.pl/d2-fl-all-wymiana ... t16705.htm

Ok. Tej wersji nie znałem. Ale zastanawia mnie jak wygląda grupa 093 po takiej operacji. Bądź co bądź łańcuch będzie już wyciągnięty i powinny się zmienić parametry 090 i 093.

No ale szacun za pomysłowość z wymianą

Tego to nie wiem, ja tak kiedyś w 1.8 ADR zmieniałem ale tam napinacz zwykły

Najelegantsiej byloby wymienic wraz z lancuszkiem. Jeszcze zobacze, bo nie bedzie duza roznica w robocie jak juz sie za to wezme. Najwiecej czasu zajmie pewnie czyszczenie pokrywy z silikonu...
Na razie jeden z lancuszkow brzdęka 1-2 sek przy odpaleniu np z rana. Chociaż jak na zlosc ostatnio przestal i nie wiem ktory.
Nie wiem, czy dobrze rozumiem, ale chyba nie mam wyciagnietych mocno lancuszkow, korekty jakies niewielkie byly do 3. U znajomego przed wymiana lancuchow dochodzilo do 8-10, po wymianie spadlo.

Powiem tak
u mnie grupy 93 i 92(albo 91 i 92) wygladały idealnie

co z tego jak padł slizg i po wyjęciu wałków i wymianie łancuchów okazalo sie ze sa wyciągnięte wzgledem nowego o 5 i 7 mm (a to już duzo patrząc jak krotkie są to łańcuchy)

sama robota jest relatywnie prosta dwie upierdliwości na jakie trafiłem to:

1) objechana (niby dobre narzędzia ale dojście kiepskie) śruba torx przy nastawnikach na szczęście rosyjski klucz dał radę i zostały wymienione na zwykłe śruby z łbem 6 kątnym

2) wkładanie wałków z łańcuchem od strony kierowcy ... niewykonalne bez albo rozpinania wspomagania ... brakowało dosłownie 3 mm
zrobiłem to w taki sposób:
odkręciłem od napinacza regulator zmiennych faz
założyłem wałki i napinacz a pożniej założyłem regulator już po skręceniu wszystkiego (potrzbny jest długi i cieniutki torx (chyba 5 )

Dla ciekawości u mnie były wyciągnięte 9mm i 11mm a grupa 93 wskazywała -7 -5. Resztę wybierał napinacz który szedł "aż" do 19st, który się przez to mocno zużył i konieczna była wymiana (co niektórzy pamiętają mój remont całej góry w ANK). Po poskładaniu całego pieca z nowymi w sumie wszystkimi elementami (poza głowicami, wałkami, stopkami) -1 i 0 a przestawienie wałków było o 22...22,5 więc książkowo.

Poranne dźwięki to nie zawsze wina wyciągniętego łańcucha, częściej wytartego tłoczka który poprzez nieszczelność nie jest w stanie podnieść łańcucha.

Sama wymianę robiłem poprzez rozpięcie rozrządu aby dobrze ustawić go też na kołach (tu manual podaje aby same podkładki pod śrubę wymieniać co drugą wymianę rozrządu).