.: AUDI KLUB POLSKA :.

Cześć
Poszukuję osób, które miały bądź mają problemy z oponami marki Nokian. Chodzi mi dokładnie o opony produkowane w 2015r. Ja mam Opony Nokian WR D4 na których to zaczął strzępić mi się bieżnik z niewiadomych przyczyn (zbieżność kół jest ok.). Zgłosiłem reklamację ale firma Nokian odrzuciła ze względu na źle dobrany rozmiar opon do samochodu nie odnosząc się w ogóle do wady opon. Przed reklamacją pokazałem opony wulkanizatorowi który prowadzi zakład od wielu lat i on powiedział, że jego zdaniem to wina gumy z jakiej zostały wykonane.
Czy może, mieliście takie przypadki u siebie. Podzielcie się informacjami, czy mieliście problemy z oponami Nokian niekoniecznie z rocznika 2015. Napiszcie jakie, czego dotyczyły. Czy reklamowaliście opony i czy uznali wam reklamację. Jak macie jakieś zdjęcia uszkodzeń opon to wyślijcie na privi.

W 2016r. kupiłem 4 letnie Zline 225/40 R18, opony miały ewidentny problem z mieszanką z której zostały wykonane i spękały po jednym sezonie (mikropęknięcia). Na koniec drugiego sezony wylądowały na śmietniku bo pojawiły się duże pęknięcia do drutu! Sprawę zgłaszałem do przedstawiciela Nokian, miał nawet ktoś podjechać na oględziny, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Problem do tyczył więszkej partii. W tym czasie również EDD miał je no swoim A6 C4 i działo się dokładnie to samo. Opony były made in Russia, kupione jako nowe na wojnaopon.pl jak dobrze pamiętam.

Moje są masę im Finlandia. Załączyłbym zdjęcie opon ale nie wiem jak.

Miałem problem z Nokianami letnimi w swoim C4. Kupiłem auto z tymi gumami.
Problem był dokladnie taki jak opisał kolega Biedron - mikropęknięcia, rozwarstwianie... etc...
Zmieniłem na Hankook, a Nokiany poszły na śmietnik.

Odnośnie umieszczania zdjęć :

viewtopic.php?f=1&t=258

Zgłaszać reklamację po 5 latach, to chyba żart...
Na Sprinterze mam Nokiany całoroczne, poząbkowały trochę, to dałem na tył, przed zimą pójdą na śmietnik...tyle, że lekko nie miały, zrobione na nich ca 150tkm...

A ja zaledwie 25 tys.

Ta maruda łazi po wszystkich forach i szuka pocieszenia. Pokazał zdjęcie tego bieżnika ewidentne uszkodzenie mechanicznie , gdzieś zabuksował pod krawężnik , ew ze śliskiego złapał podłoża ,



i teraz szuka takich samych mądrych żeby zrobić pozew zbiorowy Ja bym z tym do telewizji publicznej poszedł.

Mojemu braciakowi wyszedł guz na rancie. Ne przypierdzielił w nic, bo by po prostu powiedział i wziął na klatę. roczne zimowe nokiany